Zaglądam jeszcze teraz choć próbowałam wcześniej. Dzisiaj chyba zwariuję bo wszystko jak na złość nie po myśli idzie.
Jakoś od czwartku nie mamy Polskiej TV. Zablokowali nam kartę do dekodera bo wymienili je na nowe, notabene już dawno, akurat jak byliśmy w Polsce. Tylko ta nowa przyszła do Rafał do domu zaraz jak my wróciliśmy do Warszawy. Więc Rafała ojciec na pocztę poszedł i wysłał ją do mnie do domu, ale przez nieszczęsne strajki poczty owego czasu ta karta szła z półtora miesiąca więc nie mogliśmy jej zabrać ze sobą kiedy już wracaliśmy do Londynu. Jak wreszcie dotarła ta karta do mnie do domu to moja mama wcale się nie spieszyła z jej wysłaniem tym bardziej, że ja jej nie ponaglałam bo stara działała... do zeszłego czwartku
Mama wysłała mi w końcu tą kartę i doszła dzisiaj.. Myślę sobie, że wreszcie TV będzie znowu.. wkładam kartę do dekodera a tu nic. Kurcze i Rafał dzwonił do Polsatu, mówił, że nie ma sygnału. Kazali powyłączać wszystko, wyjąć kartę, odczekać z pół godz i spróbować ponownie.. ale ponownie też się nie udało. I nie wiemy co teraz. Tzn. pewnie będziemy musieli dzwonić po fachowca, żeby przyjechał i sygnał ustawił, a to koszty ok 50Ł. Już raz nam musieli ustawiać.. jak się tu przeprowadziliśmy. Kurcze, przyjedzie taki koleś, ustawi antene w kilka minut i bierze za to tyle co dniówka pomocnika na budowie
Tyle moich programów i seriali mi ucieka.,,wrrrr.
Potem z tym internetem.. nie wiedzieliśmy, że przekroczyliśmy transfer i nie chciało nam stron wyświetlać a nie mając neta nie mogliśmy doładować konta. Dzwoniłam do brata do Polski i on nam załadował. Ale też się nawściekaliśmy i nagłówkowaliśmy nad tym
No i Norbercik marudził troszkę przez te ząbki. Teraz tak niespokojnie śpi i co chwilę smoczka szuka więc siedzę przy nim.
Zresztą jest 22, idę zaraz kąpu i lulki może. Ostatnio wcześniej chodzę spać. Jutro jeszcze pójdę do cliniki zważyć Norberta. Ciekawe ile przybrał na wadze. Ostatnio ważyłam go po powrocie z Polski (3 mies temu).
Dzięki Jola za komplement.. wiem, że dla niektórych to pewnie jest śmieszne, że ja szczupła chcę schudnąć, ale w zasadzie chodzi mi tylko o zgubienie brzucha bo teraz mam budowę jak gruszka brzuch wystaje mi bardziej niż moje małe piersi
hehe
CleoShe, no widzisz a tak sie martwiłaś. he he może i późno wyszły pierwsze ale sie może okazać ze wyprzedzi nasze wszytstkie maluszki i pierwszy bedzie miał piekną kompletną klawiaturkę
Się okaże
Justyna, Gabi to wygląda jakby zmęczył się raczkowaniem i usnął na tej podłodze :ico_haha_01I mamy taki sam carpet, tylko bordowy
Dobra kochane, zmykam. Jutro zalatany dzień bo w czwartek lecimy, ale z rana na pewno zajrzę. Buźka.