Strona 449 z 912

: 22 kwie 2011, 12:14
autor: iw_rybka
ja tam dzisiaj nic nie robię
- i dobrze,Ty zbieraj sily na porod :-D

: 22 kwie 2011, 13:46
autor: cyn_inspiration
aniawlkp86, i b mądrze robisz :) :ico_brawa_01: pogoda piękna zamiast się przemęczać odpoczywaj :)). Moja śpi J nie ma, nie wiem kiedy wróci znowu mnie wnerwił tym, ze zamierza coś pić ze swoim znajomym o któego robi, chyba mu ukruce to pracowanie u kogoś te fuchy. Bo już mnie to ostro wkurza... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: wywale go z domu jak mi wróci podpity, nie będę tego znosić już mam go tak dosyć że żal mi nie będzie. :ico_zly:

: 22 kwie 2011, 14:10
autor: aniawlkp86
ja zbieram się na poród tylko jakoś nic się ruszyć nie chce :ico_sorki: no ale może dzisiaj do gina pojadę to czegoś się dowiem :ico_noniewiem:

cyn_inspiration tego swojego to faktycznie ustaw do pionu bo o sobie chyba już za dużo pozwala :ico_zly:

: 22 kwie 2011, 14:58
autor: cyn_inspiration
aniawlkp86, stanowczo to nie jest czas, na takie popijawy, pomagać mi ma, a nie wk...
nie wiem, co mu zrobię jak słowo daje będzie spał u kogos albo na dworze. :ico_zly:

: 22 kwie 2011, 15:36
autor: elibell
cyn_inspiration, kurde Ty się masz ze swoim chłopem, ale to tak zawsze z tego co czytam, więc w sumie nie masz co się cudów spodziewać że nagle się zmieni, skoro nigdy niczego nie wymagałaś od niego, no może i zamknij mu drzwi i niech zobaczy że ty nie żartujesz w końcu

: 22 kwie 2011, 16:13
autor: cyn_inspiration
elibell, co mi daje gadanie mu ? nic... on jest Nie refermowalnym nieużytkiem społecznym! pozamykam nie ma wstępu do domu, do póki nie zmądrzeje. Koniec tego dobrego, dłuzej nie zniosę.

: 22 kwie 2011, 16:17
autor: elibell
cyn_inspiration, to jak się poznaliście to jaki on był??? w końcu czymś musiał Cię użec, że się zakochałaś w nim

: 22 kwie 2011, 17:20
autor: cyn_inspiration
elibell, to długa historia, ja go znałam już dużo wcześniej zanim zaczeliśy być razem. Ale przerwy w kontakcie 11 lat nie wiedziałam co się dzieje z nim, spotkałam go na Nk. I tak się zaczęło. Wydawał się inny, zdecydowany, na to że rodzina to odpowiedzialność. Ja zdaje sobie z tego sprawę, ale on? sama widzisz... On ma w nosie bo ja się dzieckiem zajmuje, bo ja wszystko robię, wraca i ma wszystko, to znaczy miał do dziś. Teraz nie wiem kiedy wróci i w jakim stanie będzie pił z okazji piątku. :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: ale jeśli wróci pijany coż... koniec będzie... dośc mam bania sie, zastanawiania co tym razem odwali. WIECZNIE jak wychodzi z domu, to ja mam stres.

: 22 kwie 2011, 17:21
autor: askra
co mi daje gadanie mu ? nic... on jest Nie refermowalnym nieużytkiem społecznym!
to tym bardziej z nim nie gadaj tylko dzialaj...!! szkoda zycia...

u mnie bez przygotowan do swiat, bez porzadkow itd...teoretycznie mi nadal nie wolno :/

: 22 kwie 2011, 17:25
autor: mal
dziewczyny nie wiem czy jutro wejdę na kompa,więc

Obrazek