Witam sie i ja
przez weekend nie mialam czasu, zeby cos skrobnac.
Weekend byl tak upalny, ze szok, ledwo chodzilam, wczoraj niby pochmurno,a bylo tak duszno, ze
normalnie lecialo ze mnie.
Ale naklikalyscie, nie mozna za Wami nadazyc
jula81, ja bym nie jechala na wesele, nie ryzykowalabym, ale do kosciola mozesz isc smialo
Dziewczyny
za koljen tygodnie i ostatnie okienka
Ja tez stawiam
za 34 tydzien
Oj nie moge spac, ciezko strasznie jest,chocbym nie wiem jak sie ulozyla, to w kazdej pozycji nie dobrze
dzis obudzilam sie o 3.30 i zastanawialam sie co mam robic
Erys przeziebiony, zaprowadzilam go dzis do przedszkola i byla juz ta Pani co prowadzi ich grupe, juz wrocila z chorobowego i od razu do mnie podeszla i pwoiedziala, zebym Eryka zostawila i poszla. Wytlumaczylam mu, ze ide, pozniej po niego przyjade, a on zeby ladnie sie bawil z dziecmi. Oczywiscie tak plakal jak wychodzilam, ze az sie poplkalam, slyszalam go jeszcze przez chwilke a potem poszlam do auta i czekalam do 9 czy zadzwonia czy nie. O 10 zadzownila Pani z przedszkola, ze Erys plakal od czasu do czasu, ze wyglada na zmeczonego, ze ladnie sie bawil ale od czasu do czasu plakal wiec pwoiedziala, ze na dzis wystarczy i zebym po niego przyjechala. Codziennie bedziemy zwiekszac godziny zostawania az sie przyzwyczai.
Co do monitorow oddechu to ja tez nie mialam i nie zamierzam kupic, dla mnie to niepotrzebne, mamy tylko Nianie, ale akurat z tego to jestem zadowolona.
Nie wiem co mam pisac, zapomnialam wszystko