Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

21 paź 2011, 10:50

szyszeczka, o tym jak oko reaguje na soczewki w ciąży w sumie nie wiedziałam. Rozmyślam też nad zakupem nowych oprawek. Bo soczewki zawsze zdążę kupić :-)

To faktycznie fajne były te warsztaty. Szczególnie dla przyszłych mama, które styczności z maleństwem nigdy nie miały. W jakiś sposób czuję się bezradna, ale wiem, że będę wszystko robić by dobrze się zajmować kruszynką.

Co do chusty, chcę sobie ją kupić, ale dopiero na wiosnę jeśli już. Zimą będzie za zimno by w samym tym malucha nosić. Chociaż w dalszym ciągu rozważam jak to będzie ze spacerami z psem i co wtedy z małą :ico_noniewiem:

Upiekę dzisiaj ciasto te co Gabi przepis podawała i zrobię sałatkę jarzynową. Po naszemu szałot :-D bo mnie ochota naszła. Zaraz więc muszę wybrać się po resztę składników brakujących.
mad. jeśli mogę doradzić to wstrzymaj się z tymi soczewkami na po ciąży bo ja musiałam wyrzucić praktycznie nową parę soczewek kwartalnych bo nie byłam w nich w stanie chodzić.
Co do chusty to Pani mówiła, że w zimę można "ubrać" dziecko z chustą na siebie i na to większą kurtkę zimową lub ciążową.

[ Dodano: 21-10-2011, 10:50 ]
w sensie, że otulasz maluszka jeszcze swoją kurtką.

[ Dodano: 21-10-2011, 10:51 ]
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 29 tydzień

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

21 paź 2011, 11:09

Chusty są fajne ale mam wrażenie że dla zimowych dzieci zupełnie niepraktyczne :ico_noniewiem: Nie wyobrażam sobie ubrać małego w kombinezon i owinąć go tylko tą chustą :ico_noniewiem: mam wrażenie że by mu zimno było :ico_noniewiem:
Heheh a z kurtką dobrze się mówi tylko gorzej z realizacją :ico_oczko:

Ja mam po Emilce nosidełko anatomiczne i powiem Wam że fajna sprawa tylko np Emilia była ciężka i po 30 minut spacerku kręgosłup mi wysiadał. Pozostanę chyba przy wózku mimo że chusty bardzo mi się podobają :-)

szyszeczka z tego co piszesz to bardzo fajne te warsztaty :-)
Mad., :ico_brawa_01: za rozpoczęty 29 tydzień :-)

A mnie trafia :ico_zly: Chciałam żeby mąż poprawił sufit u Emilii w pokoju bo mniej więcej na powierzchni 1x2m gips mi odszedł :ico_noniewiem: miało to trwać jeden dzień a wczoraj mąż to zdrapywał potem trzeba było to zagipsować, całą noc to schło, dzisiaj znowy poprawił gipsując, znowu to musi schnąć i pewnie dopiero jutro będzie malował :ico_noniewiem: no a jeszcze to musi wyszlifować :ico_zly:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

21 paź 2011, 11:14

ale mam wrażenie że dla zimowych dzieci zupełnie niepraktyczne
Chyba, żeby w domu nosić, by przyzwyczajać maluszka, by na wiosnę szło go już zapakować w chustę :ico_noniewiem:

Te nosidełka sztywne, podobno są złe dla bioderek maluchów. Można ich używać, ale dopiero po jakimś czasie.
Co do chusty to Pani mówiła, że w zimę można "ubrać" dziecko z chustą na siebie i na to większą kurtkę zimową lub ciążową.
Ojj chyba nie posiadam takiej obszernej kurtki by siebie i malucha zmieścić. Bo jak już te kilogramy sobie "pójdą" będę usatysfakcjonowana, że w normalnych rzeczach chodzić z powrotem będę mogła. :ico_haha_02:

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

21 paź 2011, 11:23

Witam i ja
Nic mi się nie chce,ale to nic normalnie :ico_wstydzioch:
Mad- a Ty chodzisz prywatnie do ginki?? I ona Ci dała skierowanie?? Kurde,ja swojej mówiłam już dwa razy że mnie boli a ona nic, następnym razem jak pojde to jej powiem żeby mi dała skierowanie do ortopedy
No i za 29 tydz :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kaja
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2184
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:53

21 paź 2011, 12:10

Mad., :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 29 tydź. ja własnie wróciłam ze spaceru powiazanego z zakupami drobnymi bo musiałam mojej panience dokupić jakiś drobiazg do prezentu urodzinowego i przy okazji pokupiłam składniki do torta bo dziś bede piekła biszkopta żeby jutro móc przełozyć masa i dekorowac na spokojnie

[ Dodano: 21-10-2011, 12:11 ]
aa no i ja tez stawiam :ico_tort: :ico_tort: za rozpoczecie 26 tygodnia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

21 paź 2011, 12:14

Te nosidełka sztywne, podobno są złe dla bioderek maluchów. Można ich używać, ale dopiero po jakimś czasie.
ja nie mam do kóńca sztywnego. Jest przeznaczone od pierwszych dni życia :-)
Chyba, żeby w domu nosić, by przyzwyczajać maluszka, by na wiosnę szło go już zapakować w chustę
nie doradzę Ci bo nie mam doświadczenia z chustą :ico_oczko: wydaje mi się że jak będziesz nosić maleńką w domu w chuście to może się przyzwyczaić do ciągłego noszenia i będzie Ci płakać w łóżeczku, ale to taka moja opinia :ico_oczko:

Wciągnęłam włąśnie żurek :-) myślę co na drugie danie zrobić i chyba kurczaka w ziołach zapodam :-)

[ Dodano: 21-10-2011, 12:15 ]
Kaja, :ico_brawa_01: za 26 tydzień :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

21 paź 2011, 12:29

No a teraz sie wzięłam i w koncu pierwsze pranie Lilusiowych rzeczy robie
ja pewnie zacznę pranie dopiero w połowie przyszłego tygodnia bo zanim mąż skończy sufit, potem muszę wszystko poprzekładać i poukładać na końcu posprzątać i wtedy moge zacząć prać :-)
boje sie, że przez te 5 lat zapomniałam, jak sie takim maluszkiem opiekowac
czasem też mam takie myśli ale mam nadzieję że nie będzie aż tak źle :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

21 paź 2011, 12:29

my juz z powrotem
zabiegu nie bylo :ico_zly:
zajechalam tam a oni mi mowia ze zabieg odwolany
ze dzwonili do mnie
a ja nie mam nic na telefonie :ico_zly:
poprostu potraktowali mnie jak kogos z innych swiata
bo od poniedzialku dzieci maja ferie
i kogos lepszego dali na nasze miejsce
zeby nie musial szkoly opuszczac
widzialam ta liste i tylko Marcel byl wykreslony
inni nie
kurde dziecko nastawilam trezba bylo o 5 rano wstac a tu taki psikus
teraz musze czekac na telefon z nowym terminem

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

21 paź 2011, 12:43

Gabi, ja też w sumie nie miałam styczności z noworodkami. Jak się szło do znajomych to popatrzyłam i co najwyżej na rękach nosiłam :-) Przy Emili chodziłam do szkoły rodzenia ale to i tak była sucha teoria podparta np. przebieraniem lalek :-)
Książek specjalistycznych też nie czytałam a mimo to jak Emilia pojawiła się na świecie to jakoś mimowolnie wiedziałam co robić :-)
Beatka78, nieładnie Was potraktowali :ico_zly:

Awatar użytkownika
Kaja
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2184
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:53

21 paź 2011, 13:16

Beatka78, ale paskudnie Was potraktowali :ico_olaboga:

ja się biorę za pieczenie i jakoś zebrać się nie mogę :ico_noniewiem: a i obiad trzeba jakiś w koncu zrobić bo dzieciaki ze szkoły jakieś głodne wróciły

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość