: 17 wrz 2008, 07:56
No i ja znów pierwsza Takie uroki pracy od 7.00
Nocka taka sobie, ale ok 3 wzięłam Nadię do łóżka bo za często musiałam podchodzić. Marudziła przez sen, herbatki, ani mleczka nie chciała. Pewnie zębiska się znów przebijają.
Justyna Gabik rzeczywiście wygląda jakby zasnął na tej podłodze Fajniutko.
Mam nadzieję że ten nieciekawy nastrój między Toba a Kuba szybciutko minie i wszystko będzie ok. U nas też czasem jest tak że niby sie nie kłócimy a coś jakby wisiało w powietrzu. A życie no niestety często stawia nas do pionu i weryfikuje marzenia.
No i tyle z pisania bo dyrektor przyjechał. Do później
Nocka taka sobie, ale ok 3 wzięłam Nadię do łóżka bo za często musiałam podchodzić. Marudziła przez sen, herbatki, ani mleczka nie chciała. Pewnie zębiska się znów przebijają.
Justyna Gabik rzeczywiście wygląda jakby zasnął na tej podłodze Fajniutko.
Mam nadzieję że ten nieciekawy nastrój między Toba a Kuba szybciutko minie i wszystko będzie ok. U nas też czasem jest tak że niby sie nie kłócimy a coś jakby wisiało w powietrzu. A życie no niestety często stawia nas do pionu i weryfikuje marzenia.
No i tyle z pisania bo dyrektor przyjechał. Do później