Strona 449 z 468

: 11 lut 2010, 13:03
autor: eve.ok
haha - no właśnie podłogi wczoraj na kolanach myłam - trzeci raz w tym tygodniu, wiec dzis to juz na wariactwo by zakrawało :-D jeść z niej mozna :-) okna odpadają bo myte 2 tyg temu - raz, ale śnieg daje popalić ostro :ico_noniewiem:
to ja moze do was przylecę popsrzątać, hm? :ico_haha_01:

ajć tam...na arzie skurcze mijają wiec sie wkurzam :ico_zly: się rozwiodę z cała rodziną jak sie nie spełnia przepowiednie :-D

: 11 lut 2010, 13:05
autor: tibby
a schody masz gdzieś u siebie w pobliżu? :ico_haha_01:

: 11 lut 2010, 13:07
autor: eve.ok
no mieszkam na drugim piętrze, byłam ze śmieciami, wiec pretekstu brak :-) sąsiedzi na końcu wezwą karetkę, ale do szpitala psychiatrycznego :-D

a ja dzis robię labę - nie ma obiadu i już :ico_noniewiem: Marcin nie zjeżdża, jaag zje w przedszkolu, ja nie mam apetytu, nawet nie ma dla kogo gotować, najwyzej na szybko cos wstawię i już :-)

: 11 lut 2010, 13:19
autor: tibby
rozumiem niechęć do gotowania. a może jakbyś tak dłużej w kuchni nad garami postała, to by coś pomogło, co? może pączki zrób domowe ;-)

: 11 lut 2010, 13:21
autor: herbaciana
a ja już obiadek ugotowany mam,zostało mi tylko w kuchni posprzątać.wypije kawe i zabieram się za robotę.w szafie tez musze poukładac rzeczy.
w poniedziałek jadę na pare godz do pracy to później na nic czasu nie będzie

: 11 lut 2010, 13:22
autor: eve.ok
tibby to aj chyba jednak wybiorę sofę, bo coś oczy zaczeły się kleić :ico_haha_01: i dobrze, bo pół nocy nie spałam to bym się zregenerowała troszkę, co by przy porodzie nie zasnąć :-D

[ Dodano: 2010-02-11, 12:23 ]
herbacianaoo...czyli zabiegany dzień dzisiaj? :-) dobrze, ze istnieją kawki, mozna złapać 10 min. dla siebie :ico_sorki: :-D

: 11 lut 2010, 13:23
autor: tibby
eve.ok, to spokojnego leżenia życzę. ja chyba też wyciągnę trochę nóżki.

: 11 lut 2010, 13:24
autor: eve.ok
dobra kochane - ja lecę nózki wyłozyc i oczka przymknąć, wpadne później :-)

: 11 lut 2010, 13:31
autor: herbaciana
Ewuś miłego odpoczynku

: 11 lut 2010, 13:31
autor: karmelka
Novac rodzę na Raciborskiej.Mały cudaśny.Nie narzekaj,że nie masz dobrych pączków,bo jak się ma takiego boskiego synusia to pączki nie są potrzebne,od samego patrzenie słodko się robi :-)
Ewuś odpoczywaj ile wlezie,bo potem to dopiero bedziesz chodziła padnięta.
A ja gotuje ogórkową.Potem trzeba włoski umyć i wyszykować się do tego szpitala.Po szpitalu zebranie w szkole i znowu ze 2godz. siedzenia na tych małych krzesłach :ico_placzek: no i portfel trzeba szykować,bo woają o 35zł na teatr.Ciągle za coś trzeba placić w tej szkole.