Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

już z położną się nagdałam
kolejne spotkanie za 2 tyg poćwiczyłyśmy dzisiaj oddychanie podczas każdej fazy porodu i w ogóle sobie pogadałyśmy

leżę i czekam na tel od gina i na przelew, żebym miała czym zapłacić

to za założenie pessara będziesz płacić tak? ja myślałam że to na NFZ jest

Mój mąż rano dzwonił, ale pewnie sobie zapomniał, bo życzeń mi nie składał, za to kurier z rana mi złożył

mąż może jeszcze sobie przypomni a kurier bardzo miły

NOWA miło, że kurier złożył Ci życzenia

Aniu ja chodzę prywtnie do gina i za wszystko płacę a krążek kosztował 340zł

Melduję, że jestem już zakrążkowana mam jeszcze leżeć, za 2 tyg. wizyta i wtedy zobaczymy co dalej

Aniu ja chodzę prywtnie do gina i za wszystko płacę a krążek kosztował 340zł

aha ale cena powalająca to teraz leż i oby za 2 tygodnie okazało się,że jest lepiej

Markotka to musisz się jeszcze 2 tyg. przemęczyć z leżeniem. Cena powala ale co zrobić jak trzeba.

cena powala, to fakt z tego co wiem, to sam pessar z przesyłką kosztuje 200zł, reszta pewnie do kieszeni lekarza poszła ogólnie lekarz powiedział, że jeszcze tydzień mam leżeć, ale mąż mi zapowiedział, że od niego mam zakaz wstawania do następnej wizyty

ogólnie lekarz powiedział, że jeszcze tydzień mam leżeć, ale mąż mi zapowiedział, że od niego mam zakaz wstawania do następnej wizyty

mąż się troszczy o ciebie lepiej poleż dla pewności

ten tydzień będę leżeć na pewno, wstaję tylko do łazienki, ale jak skurcze miną całkiem,to po troszku będę chciała zacząć wstawać, ale też bez przesady

HEjo najlepszego w dniu NAszego Świeta :ico_prezent: :ico_prezent:

A ja sie tylko melduje ze jestem nadal chora, słaba i z goraczka, ale jest lepiej niz wczoraj.
No nic zmykam bo jeszcze Filip jakis niedobry jak na zlosc jest i ciezko mi sie nim zajmowac, M w pracy na południe, tescie gdzies pojechały, ale licze ze pozniej mi go wezma

Hejka!

markotka wow rzeczywiście cena powalająca, ale skoro ma pomóc, to nie ma wyjścia.

wiola85, zdrowiej kochana, oby szybko przeszło przeziębienie!

A ja dzisiaj aktywnie popołudnie spędziłam, ani czasu na tą zapowiedzianą drzemkę nie było Z psiapsiółą byłyśmy na spacerze, kilka km przeszłyśmy

Teraz lece coś na kolację przyrządzić i powolutku o spaniu będę myśleć

wiola85 zdrowiej szybciutko kochana

Z psiapsiółą byłyśmy na spacerze, kilka km przeszłyśmy

i dałaś radę?
ja to bym już pewnie sapała