u nas tez szaro buro mam nadzieje ze popada 
wlasnie gotyje zupke szpinakowa a na drugie makaron z serem zapraszam kto ma ochote 
Hej, hej, wróciłam z zakupów. Mam prezent dla K. z okazji awansu - znalazłam taki portfel, jaki chciałam, a jak się Łobuzowi nie spodoba, to mogę wymienić na inny, także spoko Teraz opycham się czereśniami i truskawkami i mam totalnego lenia. Dobrze, że obiadek został z wczoraj, nie muszę nawet gotować. Zaraz będę rozmawiać na skype z bratem, już Mu wysłałam na maila zdjęcia tygryska i poproszę żeby kupił takiego chrześniaczce Wstałam rano i stwierdziłam że Niunia MUSI mieć takie ubranko
Karla, trzymam kciuki, żeby dzidzia wyszła jednak w 38 tygodniu.
Alinko, najtrudniej się zmoblizować żeby coś porobić, ale jak już zaczniesz, to czas będzie szybiej płynął... Jak się czuje Twoja koleżanka, ta która jest w szpitalu?
Frydza, gratuluję 36 tygodnia
Kamilko, rocznicę ślubu mamy 2 lipca; wtedy będę albo w szpitalu albo już w domku z dzidzią i raczej nie będę miała możliwości/czasu żeby kupić mężowi prezent. Wolę zrobić to wcześniej... Którą rocznicę będziecie obchodzić z Jarkiem? Bo nasza dopiero druga będzie. W ogóle u nas lipec bardzo imprezowy: rocznica ślubu, urodziny mojego męża, Jego imieniny i moje też. Dlatego chciałabym żeby Malutka urodziła się w czerwcu
avisek, daj znać po wizycie w szpitalu.
Teraz opycham się czereśniami i truskawkami i mam totalnego lenia. Dobrze, że obiadek został z wczoraj, nie muszę nawet gotować. Zaraz będę rozmawiać na skype z bratem, już Mu wysłałam na maila zdjęcia tygryska i poproszę żeby kupił takiego chrześniaczce Wstałam rano i stwierdziłam że Niunia MUSI mieć takie ubranko
Karla, trzymam kciuki, żeby dzidzia wyszła jednak w 38 tygodniu.
Alinko, najtrudniej się zmoblizować żeby coś porobić, ale jak już zaczniesz, to czas będzie szybiej płynął... Jak się czuje Twoja koleżanka, ta która jest w szpitalu?
Frydza, gratuluję 36 tygodnia
Kamilko, rocznicę ślubu mamy 2 lipca; wtedy będę albo w szpitalu albo już w domku z dzidzią i raczej nie będę miała możliwości/czasu żeby kupić mężowi prezent. Wolę zrobić to wcześniej... Którą rocznicę będziecie obchodzić z Jarkiem? Bo nasza dopiero druga będzie. W ogóle u nas lipec bardzo imprezowy: rocznica ślubu, urodziny mojego męża, Jego imieniny i moje też. Dlatego chciałabym żeby Malutka urodziła się w czerwcu
avisek, daj znać po wizycie w szpitalu.
Aniu ja zawsze miałam problem z kupieniem prezentu. Ale zawsze się sprawdza właśnie portfel, pas jakiś solidny do spodni, zapalniczka (o ile pali). Mój bartdzo lubi jak dostaje jakieś ubrania. Więc jakaś ładna koszula, swetr.... Zalezy tez czym się ineteresuje.. Karol lubi gitarę i wszystko co z nią związane, więc ja mu na rocznicę naszego związku w ubiegłym roku przygotowałam spiewnik z chwytami (uff robiłam go około miesiąca) , dokupiłam do tego struny i kostki do grania. Cieszył się jak dziecko. Treaz wiem, ze potzrebuje pokrowca na nówkę gitarę, to juz wiem co kupię na następną okazję... Ja czasem zapisuję sobie jak on mówi, ze czegoś by chciał potem mam gotowy pomysł
potem mam gotowy pomysł 
Mój niestety nie nosi portfela, bo nie lubi i fajek nie pali ( to akurat dobrze) i zawsze mam problem. Ale za to lubi bardzo kosmetyki. Więc wyszukuję różne niespotykane płyny do kąpieli, balsamy itd oczywiście dla mężczyzn i bardzo one go ciesza. Bo on to taki czyścioszek, że potrafi godzine w wannie się pluskać. Ale za to jak wychodzi to taki apetyczny jest hihi....
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość