Strona 46 z 66

: 26 lut 2011, 22:07
autor: elibell
inia1985, niop lekko poprzestawiany hihihi,

ja już mam luzik, mała śpi, ja w piżamie kolację właśnie zjadłam i chyba za kilka chwil uciekam na górę się wypoziomować:)

: 28 lut 2011, 10:13
autor: inia1985
Dzień dobry :ico_ciezarowka:

Co u Was słychać po weekendzie?

U mnie zapowiada się dość napięty dzień, za chwilę jadę odebrać pozostałe wyniki, oby było dobre :ico_sorki: Później na mieszkanie podskoczę, ciekawe jak ta awaria, bo nie miałam okazji pogadać z właścicielem, a dziś już jedzie. Siostra w tym czasie zajmie się Wiki, a popołudniu jadę do gina. Już siedzę jak na szpilkach na samą myśl, że znów zobaczę dzidziusia :ico_brawa_01:

: 28 lut 2011, 12:01
autor: Kocura Bura
Witajcie!

Ale szybko weekend zleciał!
inia1985, wyniki na pewno będą dobre, nie ma innej opcji :-)
I fajnie,że dziś się zobaczysz z Maleństwem :ico_brawa_01: Czekamy na relację!
Ja jeszcze ponad dwa tygodnie.

: 28 lut 2011, 12:44
autor: inia1985
wyniki na pewno będą dobre
takie też są :-D Na mieszkaniu też wszystko dobrze, awaria opanowana i obeszło się bez większych kosztów :ico_sorki:

: 28 lut 2011, 12:59
autor: Kocura Bura
inia1985, widzisz, jak wspaniale rozpoczęłaś tydzień :ico_brawa_01:

: 28 lut 2011, 21:48
autor: elibell
a ja w pracy dziś i nawet pierwszy dzień bez większych bolączek, nawet nie siedziałam ani minuty dziś w pracy, tak się czułam ok, ppóźniej mąż humor mi zepsuł wieściami, że auto nam się psuje i nie przeszło przeglądu, na nowe na s nie stać a koszty naprawy tego nie sa straszne ale też nie jest pewne że przegląd przejdzie a bez auta w naszym przypadku to koszmar, bo mieszkamy daleko od centrum, a ja nie mam jak rano dostac się do swojej agencji pracy bo tutaj autobusy kursuja dopiero od 7 :ico_szoking:
no ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni, jakos to się ułoży
inia1985, ale masz fajnie, ze dzidziusia zobaczysz, ja wciąż czekam na telefon ze szpitala już zaraz 12 tydz. wiec niebawem kończy im się czas, i jeżeli do czwartku nikt się nie odezwie, najdalej do piątku dzwonię do położnej, bo chyba sobie ktoś w gumki ze mną leci, żebym ja nie wiedziała jeszcze czy moje dziecko jest zdrowe i czy nie ma wad genetycznych wrodzonych. Oczywiscie wierzę w to, że nie ma, ale jeszcze, że tutaj robią tylko 2 usg przez całą ciążę, to chyba nie chcą mnie tego jednego pozbawić?
chyba jakiś pech nade mną wisi ostatnio serio

: 01 mar 2011, 12:07
autor: Kinga_łódź
Hej kochane :ico_sorki:

Ja w niedzielę nie wchodziłam bo znajomi wpadli i tak zleciało, obiadek póżniej robiłam
tej koleżance włoski i tak jakoś zleciało.
Ona też w ciąży tylko termin ma na sierpień :ico_oczko: Także pogadałyśmy troszkę.
Mój mężusz chory w sobotę narobił mi stracha :ico_olaboga:
Dałam mu na ten katar i ból gardła coś jak w Polsce fervex ( no bo jak facet chory to
gorzej jak dziecko)
rano wziął jedną dawkę, a pod wieczór drugą i po drugiej po jakiejś godzince budzi się
ze spuchniętą wargą :ico_szoking: Jakaś alergia na składnik :ico_szoking:
Spac w nocy nie mogłam sprawdzałam co chwilę czy mu na gardło nie zeszło no bo wtedy
to tylko szpital :ico_olaboga:
Na szczęście rano usta normalne. Po południu dostał jeszcze jakiejś wysypki na ręku
ale posmarowałam mu takim na alergie kremem i zaraz zeszło.
No ale co się na stresowałam :ico_olaboga:
No i co w nocy miałam już ból gardła i poniedziałek zasmarkany ból głowy nie do
wytrzymania :ico_olaboga:
Dziś już jakoś tak lepiej tylko dziurka w nosie zapchana.
Miałam weekend pełen wrażeń.
Ale wczoraj byłam u koleżanki, zamówiłam pączki w PL sklepie na tłusty czwartek.
I do czwartku będę miała ślinotok :-D

Inia jak tam maleństwo :ico_sorki: zdawaj relacje :ico_brawa_01:
No i cieszę się, że wyniki badań ok :ico_sorki:

Kocura witaj :ico_brawa_01:

Elibell widzę siły powracają :ico_brawa_01: super ja już tego momentu doczekać się nie mogę :ico_oczko:
No i oby z autkiem wyszło po waszej myśli.
Co z tym Twoim usg :ico_szoking: na co oni czekają :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-03-02, 10:05 ]
hallo hallo co to nikogo nie ma :ico_szoking:

[ Dodano: 2011-03-02, 14:54 ]
Elibell co nie zaglądasz na nasz wątek :-D

: 02 mar 2011, 21:33
autor: inia1985
Wpadłam tylko na chwilę, żeby zameldować, że u nas po wizycie wszystko ok, choć jeszcze się nie udało sprawdzić przezierności karkowej, mam przyjść za 3 tyg. Dzidziuś rośnie, mierzy już 4,69 cm i wygląda fajniutko, bardzo ruchliwy :ico_oczko:

Sił mi brak na wszystko, może jutro napiszę więcej...

[ Dodano: 2011-03-03, 09:55 ]
elibell, oby z autem jednak nie było tak źle i naprawa rozwiązała sprawę :ico_sorki: Spokojnie, pewnie niedługo zobaczysz swoją dzidzię, ale na wszelki wypadek lepiej zadzwonić i się upomnieć o wizytę

A ja nawet nie mogę pochwalić się zdjęciem Bąbelka, bo mi lekarz nie dał :ico_noniewiem: Ale za 3 tyg. idę znów, więc wtedy już Go przypilnuję, żeby mi wydrukował.

Kurcze, dziś tłusty czwartek... a ja nie mogę przeginać ze słodyczami

[ Dodano: 2011-03-03, 21:07 ]
Ale u nas cisza :ico_szoking:

: 03 mar 2011, 23:23
autor: SANDRUSIA))
Hej babolki :)
inia1985, super ze widzialas dzidzie ja w poniedzialek ide na usg :) puki co slucham srduszka na dopplerze :)
Poziwem wam ze juz pomalutku zaczyna brzuszek rosnac :) juz nawet znajomi widza ze cos sie zmieniam ;)
od 2 dni czuje sie lepiej :) moze juz mija ..? oby :) nareszcze wysprzatalam sobie domek caly ugotowalm obiad i nawet ciasto zrobilam jejku jaka jestem szczesliwa :) dzis mialam tylko lekkie mdlosci i to tyle uff :)
elibell, a ty dokladnie skad jestes? z UK czy z Irlandii? ja meszkam w Irlandii polnocnej wiec wiem jaka tutaj jest opieka chodz wszystko zalezy od szpitala , ja tam mam juz na nich sposoby sciemniam i robia usg :P wiedzialam ze na pierwsze bede musiala czekac do ok 12 tyg wiec pojechalam na pogotowie i powiedzialam ze mialam lekkie plamienie chyba bylo to w 7 tyg i zrobili usg od reku :D :ico_oczko:

: 03 mar 2011, 23:42
autor: elibell
SANDRUSIA)), ja w UK, no własnie tylko takimi sposobami mozna coś tutaj więcej albo gotówką dużą, jak 100 funia za usg prywatne. Poczekam, w sumie jeszcze tydz mają tak jakby. Przywykłam do tego jakie tutaj mają podejście do ciąż, niestety, np. moja koleżanka stara sie o dzidziusia, i prawdopodobnie już w ciaży była bo @ się spóxniała ale po kilku dniach czy nawet tygodniu strasznie zaczeła krwawić wiec wiadomo jeżeli była w ciaży jajeczko się nie zagnieździło i lekarze powiedzieli tylko, że chyba za bardzo myśli o ciąży i się zamartwia i z tych zmartwień tak wyszło. Co prawda z tego co słysze i czytam w PL powoli tez już tak sie zaczyna, że do 12 tyg nie traktują ciąż poważnie, oczywiście wszystko zależne jest od lekarza prowadzącego, ale już bywaja tacy co wprowadzaja unijne warunki do swoich gabinetów. No ale w końcu sami wybraliśmy Unie tak??? Więc ja osobiście do lekarzy pretensji nie mam:)
Mi też już coraz lepiej, jeszcze miewam mdłości i bóle głowy ale już rzadziej, dziś nawet udało mi sie upichcić łazanki a już chodziły za mną kilka miesiecy heh.