Strona 46 z 212

: 13 sty 2012, 10:47
autor: mal
surtsey, wiedźma czy czarownica tzn mądra kobieta i mi tu nie gadaj że jest inaczej :ico_haha_02: nie każdy zna się na czarach :ico_haha_02:

: 13 sty 2012, 10:48
autor: iw_rybka
u mnie z jednej strony domu widac nadchodzace gratatowe ciemne chmurzyska,a z drugiej piekne slonko swieci :ico_szoking:

a w piecu dalej lipa :ico_zly:

: 13 sty 2012, 10:48
autor: mal
o rany kot do szafy chce mi wejść :ico_haha_02:
że też nie może znaleźć sobie innego miejsca do spania :-D

: 13 sty 2012, 10:49
autor: surtsey
nie każdy zna się na czarach
to to prawda :-)
Muszę isć przeryc pokój, bo w ferworze świątecznych porządków schowałam gdzieś prezent dla tej koleżanki z Bielska i teraz nie wiem gdzie.... :ico_olaboga:

: 13 sty 2012, 10:52
autor: iw_rybka
no,wstarczy pozalic sie na dwoch watkach na piec i od razu w nim huczy :-D
o rany kot do szafy chce mi wejść :ico_haha_02:
- moj tez czesto spi w szafie :ico_oczko:

: 13 sty 2012, 10:53
autor: mal
surtsey, oj to porządne porządki robiłaś że aż znaleźć nie możesz :ico_haha_02:

a skąd ja to znam ? :ico_oczko:

: 13 sty 2012, 10:54
autor: surtsey
o rany kot do szafy chce mi wejść

- moj tez czesto spi w szafie
co chcecie, ciemno, miękko, przytulnie, nikt nie przeszkadza :-D

[ Dodano: 13-01-2012, 09:54 ]
surtsey, oj to porządne porządki robiłaś że aż znaleźć nie możesz
no i jaki jest sens tak porządkowac?

: 13 sty 2012, 11:01
autor: mal
no nie wiem czemu tak sie sprząta że aż nie można czegoś znaleźć :ico_oczko:

a szafa tak tam potrafi być miło dla kota :ico_haha_01: no i fajna kryjówka by pańcię zdenerwować gdy szuka kota a kot nie ma :ico_sorki:
ale pańcia teraz wie gdzie może być Gwiazdunia i tez ją po szafach szuka :-D

: 13 sty 2012, 11:03
autor: surtsey
fajna kryjówka by pańcię zdenerwować gdy szuka kota a kot nie ma
a jakbys tak zaszeleścila kocim żarelkiem, to nie wyjdzie?

: 13 sty 2012, 11:06
autor: iw_rybka
no i fajna kryjówka by pańcię zdenerwować gdy szuka kota
- ja ostatnio wieczorem cmokalam na tego mojego dziad,bo jak maz na nocke wychodzil,to kot wystrzelil z domu,mamy domek parterowy,wiec jak wraca,to siada na parapet i moj synus go wpuszcza,ja tego wieczoru nie widzialam,ze go juz wpuscil i wieczorem kiciam na niego,cmokam,bo mi go zal bylo,ze na podworku zostal,nigdy tam nie nocowal i zle spalam,jeszcze w nocy jak na siusiu wstawalam to go wolalam i nic - czarne mysli mnie naszly,ze moze go ktos potracil,albo zlapal itp....A co sie okazalo rano? Kotek u dzieciakow w pokoju smacznie spal :ico_zly: