Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Pewnie , ze maz wie Jakze moglby nie wiedziec??? A troszke w dolku jestem bo siedze drugi tydzien w domu, kaszel jak mialam tak mam, brzuch mi trzesie i obawiam sie jak ta penicylina i troche goraczki podzialaly na malenstwo. A poza tym na dworze potworna pogoda irlandzka -leje i wieje juz 4 dni bez przerwy

Jak dzisiaj wszystko będzie dobrze to w przypływie euforii może i wkleję jakieś foto

No zobaczymy, ależ Ty Siunia dociekliwa jesteś, prawda Nowa

Martam21 ja w domku siedzę już ponad miesiąc i to na luteinie i no spie, a co do kaszlu, moja koleżanka w pierwszej ciąży też miała okropny kaszel, aż szpitalu leżała a synek urodził się zdrów jak ryba.

dziewczyny czy Wy też na myśl o Świętach dostajecie kręćka, ja już chcę Wigilię, nie wytrzymam. Ostatnio kazałam mojemu m balkon lampkami ubierać, ale nie chciał [/b]

martam21, a co przymowałaś jakies leki?? ale jakis bezpieczne bo chyba lekarz wiedział ze ty w ciązy czy jeszcze wtedy nie wiedziałaś?

[ Dodano: 2007-11-20, 14:13 ]
spinka,

spinka pisze:Jak dzisiaj wszystko będzie dobrze to w przypływie euforii może i wkleję jakieś foto

No zobaczymy, ależ Ty Siunia dociekliwa jesteś, prawda Nowa

No

Ja tak bardzo czekalam na malenstwo, ze juz w drugim tc wiedzialam . Lekarka wiedziala, ze jestem w ciazy i dlatego przepisala penicyline, ktora podobno jest bezpieczna. Ale wiecie same- duzo lepiej byloby gdybym wcale nie muslala niczego brac. A teraz podobno mam infekcje wirusowa i na prawde bardzo sie boje

martam21 pisze:Pewnie , ze maz wie Jakze moglby nie wiedziec??? A troszke w dolku jestem bo siedze drugi tydzien w domu, kaszel jak mialam tak mam, brzuch mi trzesie i obawiam sie jak ta penicylina i troche goraczki podzialaly na malenstwo. A poza tym na dworze potworna pogoda irlandzka -leje i wieje juz 4 dni bez przerwy

Hihi, juz sie przestraszyłam, że Ty taka tajemnicza dziewczyna jesteś
A co do , i okropnej pogody, to zgadzam się moze dać w kość.
Nie martw się, w koncu musisz sie lepiej poczuć

[ Dodano: 2007-11-20, 14:21 ]
Na pewno byłoby najlepiej nie przyjmować żadnych leków, ale jakoś wyleczyc się musisz. Wazne, ze Twój lekarz wie o ciąży. nie masz innego wyjścia jak tylko mu zaufać

martam21, napewno bedzie dobrze, trzymam kciuki

Ale wiecie, co tutaj mnie najbardziej przeraza? Tutaj wlasnie do 13 tc nie podtrzymuje sie ciazy!!!! Wszystko jest na zasadzie "Pan Bog dal, Pan Bog wzial". Wiec gdyby doszlo do jakichs komplikacji nie ma pomocy. Duphaston nie jest wogole dostepny , tak samo nospa. Ja , jak pewnie wszystkie polskie ciezarowki w IRL, troche sie zabezpieczam, chodze wiec i do irlandzkiej i do prywatnej, polskiej kliniki. Ale mimo to strach jest...

martam21 pisze:Ale wiecie, co tutaj mnie najbardziej przeraza? Tutaj wlasnie do 13 tc nie podtrzymuje sie ciazy!!!! Wszystko jest na zasadzie "Pan Bog dal, Pan Bog wzial". Wiec gdyby doszlo do jakichs komplikacji nie ma pomocy. Duphaston nie jest wogole dostepny , tak samo nospa. Ja , jak pewnie wszystkie polskie ciezarowki w IRL, troche sie zabezpieczam, chodze wiec i do irlandzkiej i do prywatnej, polskiej kliniki. Ale mimo to strach jest...

Żartujesz chyba
Takie chore podejscie jest również w tej prywatnej polskiej klinice?Naprawdę wierzyc się nie chce, w którym wieku my zyjemy

Polska klinika pomaga jak moze, ale musi przestrzegac irlandzkiego prawa. Dzieki Bogu, mam tam wizyty co 4 tygodnie, w tym usg. Bo wg irlandzkiej opieki zdrowotnej opiekuje sie toba Twoj lekarz pierwszego kontaktu, badan ginekologicznych, jesli nie masz komplikacji, to nie ma w ogole. Usg jest tylko jedno w okolicach 20 tc. Dobre, nie?