: 24 cze 2008, 20:04
hejka,a co tu taka cisza od obiadu?
my sie z Maya polozylysmy do tatusia bo taka nieznosna byla ze szok...i do 18.00 spalysmy
....to 2,5h....
Jagodka,nie susze Mayi wloskow po kapieli,wycieram recznikiem i niz sie powyglupiamy i ubierzemy to one juz zazwyczaj są suche....a ta fotka z mokrymi wlosami to po popoludniowej drzemce Maya wstala taka upocona bo sie w koldry zaplatala bidula i mokra jak szczurek byla

my sie z Maya polozylysmy do tatusia bo taka nieznosna byla ze szok...i do 18.00 spalysmy

Jagodka,nie susze Mayi wloskow po kapieli,wycieram recznikiem i niz sie powyglupiamy i ubierzemy to one juz zazwyczaj są suche....a ta fotka z mokrymi wlosami to po popoludniowej drzemce Maya wstala taka upocona bo sie w koldry zaplatala bidula i mokra jak szczurek byla
