: 25 paź 2009, 11:47
Witam
Ja w odróżnieniu od ona . zapracowana nie jestem.Ciągle leżę i łykam tabletki.Byle do stycznia wytrzymać W przyszłym tygodniu mam kontrolne USG szyjki macicy i dowiem się czy kuracja lekowa coś pomaga.Oby
Rzadko do Was wpadam,bo nie mam kompletnie o czym pisać.Strasznie nudne się to moje życie zrobiło,co się zmieni dopiero po narodzinach dzidzi.
Pozdrawiam serdecznie
Ja w odróżnieniu od ona . zapracowana nie jestem.Ciągle leżę i łykam tabletki.Byle do stycznia wytrzymać W przyszłym tygodniu mam kontrolne USG szyjki macicy i dowiem się czy kuracja lekowa coś pomaga.Oby
Rzadko do Was wpadam,bo nie mam kompletnie o czym pisać.Strasznie nudne się to moje życie zrobiło,co się zmieni dopiero po narodzinach dzidzi.
Pozdrawiam serdecznie