Aniu super na zdjęciu wyszłaś.
Bigottka ja też jestem zdania takiego, że rocznice dla rodziny to tylko srebrne albo złote. Tak to nie ma sensu przecież. I dobrze że masz wylane. Ja też bym miała
Karolinko mam nadzieję że Twój komp już nie będzie zakażany przez wirusy
Kinga nie wiem jeszcze kiedy będzie ślub
Ja na obiad zrobiłam piersi z brzostkwiniami w sosie własnym. Niestety mięso nie zjedzone ani przeze mnie, ani przez G, bo ja mądra nie wiem jak śmierdzi zepsute mięso, a to wiadomo ma swój zapach. Dziś mi nie podszedł i od razu stwierdziłam że jest zepsute. Jednak poczekałam na mojego i powiedział że pachnie normalnie więc zrobiłam ten obiad, ale my już tak mamy że jak coś komuś nie pasuje w jedzeniu to tego nie jemy...

to takie jakby obrzydzenie
Foty zaraz wkleję
[ Dodano: 2009-08-10, 16:32 ]
To ja jednak później wstawię foty bo muszę coś zrobić jeszcze