Czyli u mnie 19 tc się zaczął to super. Znowu dziękuję za info, bez Was chyba byłabym ociemniała w tej ciąży no ale to moja pierwsza dopiero się rozkręcam
Zubelek mnie nie ma na pierwszej stronie 
. Jak będę znać płeć to napewno napisze. A co do imienia to dla dziewczynki Kornelia, bo mam taką słodką Kornelkę u siebie w przeszkolu i strasznie mi się spodobało to imię 
. A z drugiej strony to strasznie dziwne, że zawsze jak usłyszymy imie to od razu kojarzymy je z kimś . A co do chłopca, mimo, że strasznie chciałabym, żeby to był syn to jakoś tak na żadne imie nie jesteśmy z mężem zdecydowani. No pewnie jak już będę 100% pewna kto tam się we mnie rozwija to się tak konkretnie zazstanowimy. A co do pracy to dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi, ale faktycznie za wiele mi nie pomogły , bo tak jak Zubelek napisała jest to sprawa indywidualna, i musze to razważyć jakoś sama. No zobaczymy...
Gaga22 wiesz jak wychodziłam za mąż za mojego P, to moja teściowa pierwsze co zapytała jaką mam grupę krwi, ponieważ jak to ona stwierdziła, że jakbyśmy mieli konflikt to by się nie zgodziła na ślub , a my buśmy jej napewno posłuchali 
. Tak to jest z tymi teściowymi, choć wiem, że nie każda jest tak szurnięta jak moja. Fajnie, że dobraliście się tak z mężem. Ja mam ORH+, więc moja krew jest super pod każdym względem, mąż mój ma ARH+, a naszej córci po urodzeniu wyszła ARH- i kurcze aż się boje co będzie jak sobie nie dobierze partnera tak jak TY .
. Jak będę znać płeć to napewno napisze. A co do imienia to dla dziewczynki Kornelia, bo mam taką słodką Kornelkę u siebie w przeszkolu i strasznie mi się spodobało to imię . A z drugiej strony to strasznie dziwne, że zawsze jak usłyszymy imie to od razu kojarzymy je z kimś . A co do chłopca, mimo, że strasznie chciałabym, żeby to był syn to jakoś tak na żadne imie nie jesteśmy z mężem zdecydowani. No pewnie jak już będę 100% pewna kto tam się we mnie rozwija to się tak konkretnie zazstanowimy. A co do pracy to dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi, ale faktycznie za wiele mi nie pomogły , bo tak jak Zubelek napisała jest to sprawa indywidualna, i musze to razważyć jakoś sama. No zobaczymy... Gaga22 wiesz jak wychodziłam za mąż za mojego P, to moja teściowa pierwsze co zapytała jaką mam grupę krwi, ponieważ jak to ona stwierdziła, że jakbyśmy mieli konflikt to by się nie zgodziła na ślub
, a my buśmy jej napewno posłuchali . Tak to jest z tymi teściowymi, choć wiem, że nie każda jest tak szurnięta jak moja. Fajnie, że dobraliście się tak z mężem. Ja mam ORH+, więc moja krew jest super pod każdym względem, mąż mój ma ARH+, a naszej córci po urodzeniu wyszła ARH- i kurcze aż się boje co będzie jak sobie nie dobierze partnera tak jak TY .
weźmie przeciwciała i będzie dobrzea naszej córci po urodzeniu wyszła ARH- i kurcze aż się boje co będzie jak sobie nie dobierze partnera tak jak TY
buzok14, ja cię wpiszę na 1 stronę ale wieczorem bo zaraz idę do położnej i teraz już nie zdarzę
Agata86, a ciebie już dopisuję tzn córcię
[ Dodano: 2010-08-12, 14:29 ]
a tak dokładnie to mówisz ,że dziś mija ci 18 tydzień a jutro będziesz mówić,że zaczęłaś 19Czyli u mnie 19 tc się zaczął to super.
No a u mnie wygląda na to, że 17 tydzień rozpoczęty. Dziewczyny jak fajnie jak mnie nie mdli, to był koszmar.
Zubelek trzymam kciuki, oby wszystko było ok po wizycie u położnej.
Ja mam wizyte u mojego gina w poniedziałek. a w 20 tyg USG, już nie mogę się doczekać . Wreszcie się dowiem kto się we mnie rozwija.
Agata86 wiesz ja to w pierwszej ciąży jakoś tak inaczej przez to wszystko przeszłam, fakt, że to było 6 lat temu. Nie miałam kontaktu z niki w ciąży, i tylko pozazdrościć, że tutaj trafiłyśmy, bo można się naprawede wiele dowiedzieć i podzielić swoimi przeżyciami z osobami, które przeżywają to samo, co my. Fajna sprawa to forum.
Zubelek trzymam kciuki, oby wszystko było ok po wizycie u położnej.
Ja mam wizyte u mojego gina w poniedziałek. a w 20 tyg USG, już nie mogę się doczekać
. Wreszcie się dowiem kto się we mnie rozwija.Agata86 wiesz ja to w pierwszej ciąży jakoś tak inaczej przez to wszystko przeszłam, fakt, że to było 6 lat temu. Nie miałam kontaktu z niki w ciąży, i tylko pozazdrościć, że tutaj trafiłyśmy, bo można się naprawede wiele dowiedzieć i podzielić swoimi przeżyciami z osobami, które przeżywają to samo, co my. Fajna sprawa to forum.
dokładnieFajna sprawa to forum.
no a ja po wizycie,to tylko u położnej bo tu gina nie ma,więc tak,mocz ok ztn żadnego białka ani infekcji.Tętno maleństwa ok ( swoją drogą to dziś pierwszy raz słyszałam tętno bo jakoś do tej pory nikt mi nie dał posłuchać
) ciśnienie ok a wagi nie sprawdzili 
ale ważę się w domu co tydzień i to kontroluję No a w środę usg
[ Dodano: 2010-08-12, 19:50 ]
buzok14, napisz mi kochana na kiedy masz dokładnie termin żebym mogła suwaczek zrobić na pierwszą stronę i żebym tak trafiła jak jest na twoim w podpisie
Zubelek napisze Ci tak: ostatnią miesiączkę miałam 21.04.2010, cykl mam tak co 30 dni, więc według mojego gina termin mam na 26 stycznia, choć mnie to tak na tych różnych kalkulatorach internetowych wychodzi tak różnie, ale ja się trzymam tego terminu co gin czyli 26 stycznia.
Fajnie, że badania Ci dobrze wyszły.
Dziewczy mnie przez weekend nie ma wyjeżdżamy z rodzinką do znajomych, także do zobaczonka w niedziele wieczorkiem, lub może w poniedziełek.
Posdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.
Fajnie, że badania Ci dobrze wyszły.
Dziewczy mnie przez weekend nie ma wyjeżdżamy z rodzinką do znajomych, także do zobaczonka w niedziele wieczorkiem, lub może w poniedziełek.
Posdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.
-
Agnieszka26
- Śmigam już bez trzymanki po forumku
- Posty: 857
- Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56
buzok14, Z tą pracą to Ci powiem tak kochana: jesli jestes zatrudniona na etat lub 1/2 lub3/4 etatu idąc na zwolnienie lekarskie masz płacone 100% wypłaty. W przypadku kiedy jest to umowa zlecenie bez opłacanych składek niestety nie płacą wogóle za l4. Jesli masz wątpliwosci co do siedzenia w domu a masz etat to nie przemęczaj sie kochana siedz w domu.... Moje zdanie jeszcze sie napracujesz z 10 lub wiecej lat korzystaj póki możesz!!!! To moje zdanie ja siedze w domku wypłata na konto 100% wpływa co miesiąc, a nawet jesli bym mogła pracowac to bym poszła na l4 może i sie nudze ale odpoczynek nikomu nie zaszkodził po 6 latach harówki!
[ Dodano: 2010-08-13, 10:13 ]
zubelek, Sliszcznie wygłada obok mojego suwaczka chłopiec Oliwier!!!! Aż mi sie łezka zakręciła że takie szczescie a mówili mi że nie donosze Nawet 6 tyg ciąży a tu prosz Prawie połowa!!!! Bóg istnieje!!!!
[ Dodano: 2010-08-13, 10:16 ]
Gaga wiesz co ja mam konflikt serologiczny z moim Marcinem Ja mam ABRH- a Marcin BRH+ ale jak narazie nic sie nie dzieje. Także wiem doskonale co znaczy brak RH- krwi bo jak miałam w czasie choroby transfuzje miec to czekałam 4 dni na krew....
[ Dodano: 2010-08-13, 10:18 ]
buzok14, Acha i jeszcze muszą Ci przedłużyc umowe do końca Ciąży Nawet jesli była tylko na kilka miesiecy.
[ Dodano: 2010-08-13, 10:13 ]
zubelek, Sliszcznie wygłada obok mojego suwaczka chłopiec Oliwier!!!!
Aż mi sie łezka zakręciła że takie szczescie a mówili mi że nie donosze Nawet 6 tyg ciąży a tu prosz Prawie połowa!!!! Bóg istnieje!!!! [ Dodano: 2010-08-13, 10:16 ]
Gaga wiesz co ja mam konflikt serologiczny z moim Marcinem Ja mam ABRH- a Marcin BRH+ ale jak narazie
nic sie nie dzieje. Także wiem doskonale co znaczy brak RH- krwi bo jak miałam w czasie choroby transfuzje miec to czekałam 4 dni na krew.... [ Dodano: 2010-08-13, 10:18 ]
buzok14, Acha i jeszcze muszą Ci przedłużyc umowe do końca Ciąży Nawet jesli była tylko na kilka miesiecy.
Witam, u mnie niestety koniec laby w pracy
zubelek to super, że po wizycie u położnej wszystko ok i że słyszałaś bicie serduszka
a swoją drogą to na Wyspach mają dziwne podejście do ciąży, czasami szyjka macicy skraca się bezobjawowo dla kobiety i tylko badaniem ginekologicznym lub usg można to stwierdzić i odpowiednio szybko zareagować, a przy ich systemie to niemożliwe
A co pracy, to ja w ciąży z młodym musiałam siedzieć w domu ze względu na kolkę nerkową, która wprawdzie przeszła mi jakimś tygodniu, ale sierdzenie za biurkiem miałam wykluczone, bo wtedy jest największy ucisk na nerkę i skończyłoby się znowu tym samym. Zresztą wtedy byłam bardziej przewrażliwiona, bo w ciążę zaszłam dwa i pół miesiąca po poronieniu i bardziej uważałam na wszystko.
Teraz o ile nic nie będzie zagrażało ciąży to zamierzam pracować do listopada. W domu już się nasiedziałam i jeszcze się nasiedzę.
A zwolnienia to ja mam wszystkie płatne 100%
Zmykam pracować dalej
zubelek to super, że po wizycie u położnej wszystko ok i że słyszałaś bicie serduszka
a swoją drogą to na Wyspach mają dziwne podejście do ciąży, czasami szyjka macicy skraca się bezobjawowo dla kobiety i tylko badaniem ginekologicznym lub usg można to stwierdzić i odpowiednio szybko zareagować, a przy ich systemie to niemożliwe
Agnieszka26 bo konflikt może być groźny dopiero dla drugiego dziecka, o ile pierwsze miało dodatnią grupę krwi. Przeciwciała powstają dopiero po zmieszaniu krwi matki i dziecka, a więc dopiero w czasie porodu, ale wtedy podaje się immunoglobulinę zaraz po porodzie żeby organizm matki nie zdążył wytworzyć przeciwciałGaga wiesz co ja mam konflikt serologiczny z moim Marcinem Ja mam ABRH- a Marcin BRH+ ale jak narazie
A co pracy, to ja w ciąży z młodym musiałam siedzieć w domu ze względu na kolkę nerkową, która wprawdzie przeszła mi jakimś tygodniu, ale sierdzenie za biurkiem miałam wykluczone, bo wtedy jest największy ucisk na nerkę i skończyłoby się znowu tym samym. Zresztą wtedy byłam bardziej przewrażliwiona, bo w ciążę zaszłam dwa i pół miesiąca po poronieniu i bardziej uważałam na wszystko.
Teraz o ile nic nie będzie zagrażało ciąży to zamierzam pracować do listopada. W domu już się nasiedziałam i jeszcze się nasiedzę.
A zwolnienia to ja mam wszystkie płatne 100%
Zmykam pracować dalej
No właśnie z tym płatnym zwolnieniem 100% to nie jest do końca prawda, ja do tej pory myślałam że 100% to 100% otóż moje drogie Panie u mnie jest system premiowy kwartalny no i moja wypłata jak byłam na zwolnieniu była wyższa niż podstawowa pensja co mnie oczywiście napawało optymizmem, jednak w czasie kiedy byłam na zwolnieniu dostałam podwyżkę i co się okazało nie dostałam tej podwyżki faktycznie, ponieważ pensja jest 100% płatna ale średnio z ostatnich 12 miesięcy wczęsniej oczywiście zrobiłam awanturę u nas w płacach że jak to tak żeby nie wypłacić mi podwyżki, no ale szybko zostałam sprowadzona na ziemię. Oczywiście to skrajny przypadek że dostaje się w ciąży na zwolnieniu podwyżkę no ale przynajmiej się dowiedziałam jak to jest z tym 100% płatnością, idiotkę z siebie zrobiłam i tyle
wczęsniej oczywiście zrobiłam awanturę u nas w płacach że jak to tak żeby nie wypłacić mi podwyżki, no ale szybko zostałam sprowadzona na ziemię. Oczywiście to skrajny przypadek że dostaje się w ciąży na zwolnieniu podwyżkę no ale przynajmiej się dowiedziałam jak to jest z tym 100% płatnością, idiotkę z siebie zrobiłam i tyle Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość