Ale tu pustki.
Domyślam się, że to brak czasu. Ja też za wiele go nie mam.
Teraz trochę w domu posiedzę, bo Jaś właśnie złapał ospę, za jakieś 2-3 tygodnie pewnie i Adaś się rozchoruje
no ale lepiej teraz, bo raczej każdego dopada ta choroba, prędzej czy później