Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie ostatnio nie miałam czasu ani chęci na nic... przeziębienie mnie dopadło ale chyba już powoli mija

Koroneczka napisał/a:
rtvce

nie moge rozszyfrowac, ale dla Maksia za chodzenie

chyba chodzi o coś w stylu szafki pod telewizor tak mi się wydaje

Wybaczcie że mało piszę ale muszę ogarnąć dopiero co mnie tu omija ciekawego więc do później

Udanych zakupów. My tez jedziemy ale wymienić na większe, a 24 jadę na kiermasz bucików memo w Łodzi.

dzieki
mlodemu zakladasz normane buciki? my narazie nosimy takie szmacianki, miekkie, a bardzo czesto skarpety grubsze, bo Tosia gubi buty
fajnie z tym kiermaszem a skad Ty sie dowiadujesz o tkich kiermaszach? bo moze u nas tez sa a ja nic nie wiem

witam

coś mi internet dzisiaj szaleje

mała po 7 wstała dzisiaj to nawet jest ok,już po pierwszej drzemce,teraz siedzi i się bawi wczoraj od chrzestnego dostała cymbałki,2 sukieneczki i 2 opaski Hania przy okazji też opaskę i pantofelki,ale kurcze za małe,źle babka zmierzyła w sklepie i mają je wymienić

na obiad dzisiaj ogórkowa już ugotowana

mój z moim bratem do lasu poszli drzewo robić,wrócą koło 15

emilia7895, udanych zakupów Milena nosi buciki na dwór,mam pierwsze adidaski po Hani jakie jej moja mama kupiła i jak idziemy na dwór to zakładam,są niecały 1 cm większe,chyba 7 mm,to jest ok,przynajmniej jak na dwór idziemy to może podreptać
no i brawa za kolejny ząbek

Mariola_Larose, pisz co u ciebie

Murchinson ja też poproszę

Milena uczy się w końcu siadać z pozycji stojącej,już dawno upadku nie było na głowę i całe szczęście tak fajnie wygląda jakby przysiady robiła i dopiero po którymś razie siada

mlodemu zakladasz normane buciki? my narazie nosimy takie szmacianki, miekkie, a bardzo czesto skarpety grubsze, bo Tosia gubi buty

Nie, po mieszkaniu chodzi w takich grubszych skarpetkach z abs-em (cała stopa zasilikowana). Buciki z myślą o cieplejszych dniach jak już kombinezonu nie będziemy zakładać.

a skad Ty sie dowiadujesz o tkich kiermaszach?

Z ich strony, już wysyłam Ci adres.

są niecały 1 cm większe,chyba 7 mm,to jest ok,przynajmniej jak na dwór idziemy to może podreptać

Ja właśnie kupiłam chyba ciut za małe i chcę sprawdzić rozmiar większy.

[ Dodano: 14-03-2012, 12:52 ]
Zmykam bo młody już wstał-spał od 9

Buciki z myślą o cieplejszych dniach jak już kombinezonu nie będziemy zakładać.

to wy jeszcze w kombinezonie?
u nas to Milena całą zimę kombinezonu na sobie nie miała,nie dość że oba za duże były...to jak mrozy było to nie wychodziłam na dwór

spał od 9

wow ładnie sobie pospał

my właśnie obiadek jemy i chyba zaraz na spacer pójdziemy

internet już mnie kwurza,jak go rzucę o ścianę to nie będzie co zbierać zrezygnuję z tego orange bo za dużo nerwów tracę,najwyżej na 2 miechy zniknę z życia internetowego

hej

u nas Filip kombinezon w grudniu nosil bo szczyt jego rozrostu nastapil w styczniu i przestal w niego wchodzic a ze mam 3 komplty kurtek ze spodniami drugiego kombinezonu juz nie zakladalam. Butki tez mu kupilismy i jak wychodzil na swoje nieliczne spacery to mogl dreptac.

My dzis na pogrzebi rano bylismy a jutro jedziemy do ambasady we Wroclawiu bo im jakiegos papierka brakuje i dopiero ruszy sprawa aktualizacji naszego obywatelstwa.

Babcia zdecydowala ze zabiera dziadka do domu. Dzis ma komisje czy mieszkanie sie nadaje i jesli sie zgodza to juz niedlugo dziadek wraz z cala swoja aparatura bedzie u siebie. Stwierdzili ze skoro i tak umiera to nich to bedzie w domu a nie w hospicjum, ktore wycenili sobie na 6500 E za miesiac

[ Dodano: 14-03-2012, 16:56 ]
emilia7895, za zebulka

to wy jeszcze w kombinezonie?

Tak. Przynajmniej wiem, że nigdzie małego nie podwieje, nie jest zimno i nie meczy się w butach w czasie snu (on właściwie każdy spacer przesypia). Największy mróz przy jakim my wychodziliśmy to -8, w śpiworku miał cieplutko jak w ulu, za gorąco też nie bo inaczej wrzask byłby na maksa.

u nas Filip kombinezon w grudniu nosil bo szczyt jego rozrostu nastapil w styczniu i przestal w niego wchodzic a ze mam 3 komplty kurtek ze spodniami drugiego kombinezonu juz nie zakladalam.Butki tez mu kupilismy i jak wychodzil na swoje nieliczne spacery to mogl dreptac.

Mateusz miał 2 kombinezony-jeden nosił do grudnia, drugi do teraz. Nie chodził więc nie było sensu kupować buty.

Stwierdzili ze skoro i tak umiera to nich to bedzie w domu a nie w hospicjum,

jutro jedziemy do ambasady we Wroclawiu bo im jakiegos papierka brakuje i dopiero ruszy sprawa aktualizacji naszego obywatelstwa.

tzn jakiego obywatelstwa?polskiego?

Babcia zdecydowala ze zabiera dziadka do domu. Dzis ma komisje czy mieszkanie sie nadaje i jesli sie zgodza to juz niedlugo dziadek wraz z cala swoja aparatura bedzie u siebie. Stwierdzili ze skoro i tak umiera to nich to bedzie w domu a nie w hospicjum, ktore wycenili sobie na 6500 E za miesiac

cena za hospicjum
współczuję całej sytuacji i jeszcze babcia będzie patrzała jak dziadek umiera w domu,chociaż lepiej w domu niż szpitalu

on właściwie każdy spacer przesypia

u nas za to już na spacerze nie ma mowy o spaniu jak zaśnie to najwyżej na pół godziny
dlatego teraz wychodzę już jak nie ma pory drzemki

u nas praktycznie w dzien nie ma mowy o spaniu, max 2 godz przez caly dzien i to wlasciwie ten rekord padl dzis ale tez na raty. Ostatnio jak go polozylam o 10 to wstal 12.20 i nie widzialam co sie dzieje budzic go chcialam ale wstal zaraz pozniej sam. Ale takie drzemki to rzadkosc u Filipa. To jest dziecko z serii tych nie spiacych.

aniawlkp86, niemieckiego, a cena naprawde jakas kolosalna. Komisja sie zgodzila, dziadek wroci do domu, w nocy bedzie przy nim pielegniarka i za to bedzie placic odpowiednik naszego NFZtu, nic nie beda placic sami, a tak babcia by zostala bez pieniedzy na zycie bo zabraliby wszystko co ma dziadek, ich ksiazeczki oszczednosciowe i jeszcze by doplacali ok 5 tys

Komisja sie zgodzila, dziadek wroci do domu, w nocy bedzie przy nim pielegniarka

To dobrze, że dziadek wraca do domu, a babcia będzie miała w nocy kogoś do pomocy.

dlatego teraz wychodzę już jak nie ma pory drzemki

U nas nie ma to znaczenia.