Strona 452 z 494

: 08 maja 2008, 14:57
autor: felicity001
A co tu tak cicho?
Wszystkie korzystacie z pieknej pogody pewnie.... :ico_haha_01:
Ja bylam na spacerku, teraz polozylam Ole na drzemke, a sama sie bede relaksowac. Niestety nie na dworze, bo sie zrobilo za upalnie.... :ico_oczko:

Monia - mam nadzieje,ze u ciebie wszystko w porzadku i ze wszystko idzie po twojej mysli... :-D

: 08 maja 2008, 15:04
autor: emalia30
Zulcia, Asia gratuluje wam waszych slodziakow :)

u nas lezenie i lezenie.. Czop juz odszedl - z krwia.. skurcze coraz czestsze, ale po jakims czasie sie uspakajaja.. wizyte mam we wtorek teraz ale lekarze powiedzieli ze bardzo prawdopodobne ze spotakmy sie wczesniej.. :)
- to lez,kochana i odpoczywaj,oby do wtorku wytrzymac :ico_oczko: ,choc jesli ten czop z krwia odszedl to tak jak babe_boom pisala mozesz miec w kazdej chwili podjazd na porodowke

[ Dodano: 2008-05-08, 15:08 ]
Szczako dokladnie tak jak dziewczyny pisza,w zasadzie to dzidzia juz donoszona,a ty sama mozesz rodzic w kazdej chwili,nawet jesli to dzis wygladalo na to,ze nie zanosi sie szybko-najwazniejsze oby wszystko sie pomyslnie ulozylo a tak bedzie :ico_oczko:
,innej opcji nie ma

[ Dodano: 2008-05-08, 15:10 ]
u mnie piekna pogoda,wiec z siostra ktora ma dzis wolne siedzimy sobie na dworze i korzystamy,bo jak znow zacznie padac to pewnie przez dlugo-taka Irlandia :ico_zly:

: 08 maja 2008, 15:34
autor: Zulcia
Witam ponownie :ico_haha_02:
A$ka córeńka sliczna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
szczako nie martw się kochana,wszystko bedzie dobrze.Może jednak Alusia zdąży wyjść do 12 maja.U mnie też za bardzo nie zapowiadało porodu,a nagle mi wody odeszły.U Ciebie może być podobnie.Głowa do góry,ściskam kciuki,żebys wcześniej urodziła.
Monisiu a Tobie życzę szybkiego porodu jeszcze dziś.Trzymaj się kochana!
Pozdrawiam

: 08 maja 2008, 15:41
autor: szczako
Dzięki laseczki. Kochane jesteście.

Michał już zaplanował doprawiony obiad, wybiorę się na przebieżki po schodach, a w weekend może podjedziemy do Spały na dłuuugi spacer.

Już staram się o tym nie myśleć. Teraz nastawiam się na "rozwiązanie w weekend".

: 08 maja 2008, 15:49
autor: Zulcia
podjedziemy do Spały na dłuuugi spacer.
Mnie pomógł,bo kilka godzin przed porodem byłam na spacerku w lesie i chodziłam po wertepach :ico_oczko:
Już staram się o tym nie myśleć. Teraz nastawiam się na "rozwiązanie w weekend".
I tak trzymaj kochana :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 08 maja 2008, 16:11
autor: Mama_Ania
Cześć Dziewczyny.
Melduję się 2w1...
Wyszłam ze szpitala na własną prośbę. Na cesarkę w tym tygodniu juz nie ma szans, a następne terminy planowanych cc będą ustalać dopiero w poniedziałek. Wymęczyłam się tylko i wytęskniłam okropnie.
Dzidziuś nie chce jeszcze powitać tego świata, a do terminu mam jeszcze trochę czasu...

Nie czytałam zaległości, ale czy któraś z dziewczyn już się rozdwoiła?

: 08 maja 2008, 16:14
autor: szczako
Mama_Kingi, witaj.
Mamy dwie majóweczki rozpakowane, a reszta nadal w dwupakach.

: 08 maja 2008, 16:41
autor: emalia30
Mama_Kingi, witaj z powrotem,wierz ci,ze sie umęczyłaś,daj spokój taka nerwówka,biorą cię tam a ty czekasz i czekasz,godziny się dłużą z dala od domu,męża i dziecka,obyśmy wszystkie te ktore jeszcze w dwupakach urodzily nagle i szybko - daj Boze :ico_sorki:

: 08 maja 2008, 17:12
autor: felicity001
Witam popoludniowa pora :ico_haha_01:

Wiadomosc od Moniki - u niej dalej bez zmian, ma bole, caly dzien odchodzi jej dalsza czesc czopa, jak na razie jest w domku.

A u mnie z kolei tez bez zmian :ico_ciezarowka: - a juz jutro termin... :ico_noniewiem:

: 08 maja 2008, 18:03
autor: babe_boom
a ja coś nie mogę za bardzo siedziec, bo brzuch mi się stawia i dalej mam problemy ze wstawaniem ale ogólnie czuje się ok