wyniki Kalinki wyszly w normie
jestem przeszczesliwa
No to rewelacja. Nie ma chyba nic gorszego nic chore dziecko i martwic się o nie. Nie jest to fajne .
swiadek chrztu?nie wiedzialam ze cos takiego jest
Ja też pierwszy raz słyszę o czymś takim. Dzięki forum wielu rzeczy można się dowiedzieć.
U nas Lili ma chrzestnych ale chrzestny nie mógł być na chrzcie i miał zastępcę.Kolega stał za niego w kościele ale w papierach jest chrzestny normalnie wpisany.
Nocka u nas super.Mała wstała pierwszy raz o 4 na cyca a potem ostatecznie o 7 tak że superowo.
Teraz ma pierwsza drzemkę a ja na szybko kawkę piję.
Od wczoraj znów robię wiosenne porządki. Popołudniu wyszorowałam ganek na błysk.Wszystko z szaf powyrzucałam poukładam umyłam i powyrzucałam to co niepotrzebne.Troszku ubyło tych szmatek.
Dziś umyłam już zimowe buty i jak wyschną to pochowam. 3 pranie się już pierze , zostały mi jeszcze minimum 2 do zrobienia. Za chwilkę prasowanie firanki i jeśli mała mi dziś pozwoli to chciałabym umyć drzwi w ganku , jej pokoiku oraz wyszorować WC bo mamy osobno nie w łazience.
[ Dodano: 28-03-2012, 09:28 ]
Aha i wczoraj dowiedziałam się pewnej rzeczy heheh
W niedziele pisałam wam że byliśmy z Lili na 7 w kościele. Fakt wcześnie ale ona i tak nie śpi więc ją wzięliśmy a upału nie było ale w porównaniu do -14 jak chodziliśmy to ciepło.
Siedzimy w kościele sobie a za nami słyszałam jak starsze babki coś gadają ale nie rozumiałam co. A wczoraj dowiedziałam się że jedna z tych babek przyszła do moje cioci i mówi że ja chyba oszalałam takie zimno a ja z dzieckiem do kościoła tylko w kaftaniku przyszłam heheh Myślałam że padnę . No babcie chyba zapomniały jak kaftanik wygląda ale chyba różni się sporo od kurtki z kapturkiem .Bawi mnie to bardzo co to ludzie nie wymyślą.