tosia, no tak tylko tam było napisane aby wysłac meila z kolorem łóżeczka więc musi tam zaglądać

no nic poczekam jeszcze dziś i najwyżej wieczorem zadzwonię
Ułożyłam ubrania w naszej szafie bo już pękała w szwach

no ale teraz przynajmniej można tam coś znaleść

mam już w domu wszystkie ubranka Juniora, później je poprasuję i będę miałą z głowy. tak sobie pomyślałam że Karolcia ma wszystko ładnie poukładane. JA jak sobie przypomnę jak też byłam tak przygotowana na Tymona a jak się mały urodził to czasem nie nadążałam prasować ubranek

i prosto z suszarki trafiało na małego

nie wyrabiałam

no ale myślę że to kwestia organizacji a ja byłam słabo zorganizowana na początku.
No dobra idę sie z małym trochę położyć. Do później