Strona 455 z 1041

: 18 paź 2008, 14:42
autor: kamizela
Witam się i ja.

Jakoś tak nakręcona jestem tym wyjazdem, że nie mam głowy do forum ... A przecież to jeszcze troszkę potrwa, nim nasze życie ulegnie zmianie.

Zrobiliśmy małemu fotki do paszportu, w poniedziałek pojedziemy złożyć wniosek.

Miłego dnia.

: 18 paź 2008, 15:53
autor: GLIZDUNIA
witam sie ,wlasnie A. pojechal z moja kolezanka na lotnisko :ico_placzek: przykro mi strasznie,ja wiem ze jestem straszna z tymi moimi przeczuciami ale mam wrazenie ze juz jej nie zobacze :ico_placzek: ....bardzo mi tu pomogla,ja naprawde zle sie czuje...do pracy w ten weekend nawet nie ide.....

Sikorko,co to w tej nocy z tym lozkiem robiliscie??!!! :ico_olaboga: :ico_oczko: ...dobrze ze nic sie Wam sie stalo :ico_noniewiem: no i taki wydatek na szybko i z nienacka.... :ico_noniewiem: szukaj szukaj pewnie cos w miare taniego znajdziesz :ico_sorki:

Doris,Maya tez jakos tak super nie szczotkuje tych zebow,gryzie i wysysa wode i paste :ico_haha_01: ....ale wyrabia sobie juz ten nawyk a to najwazniejsze chyba na dzien dzisiejszy :ico_noniewiem: kiedys sie zatroszcze zeby ladnie myla :-)

Kamizela,no super ze paszport bedzie,przyda sie!!lepiej zalatwic to na miejscu w PL niz jezdzic do Londynu w te i spowrotem z dzieckiem:ico_puknij:

[ Dodano: 2008-10-18, 16:56 ]
a tak wogole to wiecie co,jakis kolej ktorego naprawde nie znam ani z wygladu ani z nazwiska uczepil sie nas na NK :ico_zly: ...najpierw wchodzil i ogladal no ale ok. nie zablokowalam takiej uslugi wiec rozumiem ale wczoraj juz dodal komentarz do zdjecia i taki jakbysmy sie wielce latami znali :ico_puknij: wiec skasowalam komentarz bo jakos nie umie go dac na czarna liste :ico_noniewiem: no i dzis juz mam na wiekszosci fotek jego komentarze :ico_olaboga: ......szalony jakis z nadwyzka wolnego czasu :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-18, 17:36 ]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: 2008-10-18, 17:58 ]
i reszta fotek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 18 paź 2008, 18:57
autor: jagodka24
GLIZDUNIA, bardzo cie prosze nie mow tak i nie mysl
wszystko bedzie dobrze

powiem ci szczerze ze czesto takie objawy są ze stresu
ja kiedys jak mialam straszne stresy w pracy to bolał mnie brzuch strasznie i serce
duszno mi sie robilo i slabo tak ze mdlałam

gosia ja mieszkam w kaliszu wiec szukam czegos na kalisz ostrów wielk, konin, leszno taki teren
poki co jestem w bazie radfarmu wiec zobaczymy moze coś mi kiedys znajdą

: 18 paź 2008, 22:15
autor: Sikorka
GLIZDUNIA, no może jagodka ma rację może to stres, może brak towarzystwa, no już sama nie wiem, ale nie możesz kochana takich czarnych myśli mieć, bo napewno nie idzie Ci to na zdrowie. Bardzo hciałabym Ci jakoś pomóc, no ale jak, jak dzieli nas tyle kilometrów.
A Twoja córcia jest superaśna, fotogeniczna, zalotna i słodka. A na tym pierwszym zdjęciu z tatusiem to taka powaga, że ho,ho,ho. :-D I Ty pięknie na fotkach wyglądasz, nadal nic się nie zmieniło, podobasz mi się bardzo :-D

A u nas wersalka naprawiona, no i narazie chyba jeszcze się wstrzymamy z kupnem narożnika, no bo ta kasa, pożyczyć łatwo, ale oddać. Ale dzięki tej awari łóżka, to Karola w końcu przeniosłam do Kacpra i śpi sam. Narazie będę spała z nimi w pokoju, ale na osobnym już łóżku, żeby czuwać wrazie czego, ale myślę, że po kilku nockach, jak Karol przywyknie do nowego miejsca, wrócę do Sikora i już znów będzie jak dawniej :-D

A teraz już zmykam, narazie do Sikora, a potem do dzieci :-D

: 19 paź 2008, 00:44
autor: zborra
Hej!
moje panie, ale tu dziś cisza....
Zacznę od Jagódki...dobrze, że zdrówko ok, no wiesz...trzeba trenować, to i po 1winie będzie ok. szkoda, że taki powód był do picia, ale zawsze coś. buziaki!
Glizdunia...ja normalnie Maycię kocham jak własne!!! ona taka śliczna, taka mądra...normalnie nie wiem, ale jakoś mnie to Wasze dziecko rozkochało w sobie!!! Proszę Cię...nie przekreślaj wszystkiego już dziś, teraz...ja wiem, że może na zbyt chłodno to przyjmuję...ale ja to znam z życia...przeżywam to przynajmniej raz na pół roku, kiedy to moja mama regularnie umiera, z tym że ciągle na coś innego...raz serce, potem guz mózgu, który się okazuje zwykłymi zaburzeniami psychicznymi i po 2opakowaniach tabletek już inny człowiek...a to rakiem jelit, które jak same już wiecie okazał się bólem spowodowanym przez leki różne...no, więc na prawdę, ja takie historie z wmawiania sobie choroby znam...najgorsze jest to, że im bardziej tak myślisz, tym gorzej się czujesz. Ja wierzę, że człowiek jest w stanie się doprowadzić tym na prawdę do końca..bo skoro ciągle twierdzi, że mu coś jest, poddaje się, nie walczy i wierzy w swoje urojenia...to nie może się dobrze skończyć...błagam Cię, nie rób tak...wykończysz się i A...to ine jest miłe patrzeć, jak najbliższa osoba ginie i gasnie w oczach...posłuchaj mnie, bo ja to na prawdę przeżywam...
Sikorka no właśnie, co się działo na tej kanapie???
no wiecie, moja zęby też myje, ale ostatnio przerodziło się to właśnie w gryzienie szczoteczki, a potem się krztusi tym włosiem :ico_puknij:

no, poza tym ok...z J również jeszcze ok...i wiecie co, faktycznie świat się nie zawalił, a dziś J odkurzył na dole, zmył podłogi i zrobił łazienkę...uf...jednak czasme się opłaca odpuścić...to chyba go jeszcze pochwalę za to, może isę nie zniechęci na przyszłość :ico_haha_01:
Hanka spała ładnie, tylko o północy zapłakała...przeszkadzając :-D :ico_wstydzioch: ale J poszedł, poszeptał na uszko i położył i spała do rana!!! hurra...
dziś przyjechał mój brat...kazał se oczyszczanie zrobić :-D i zapłacil mi 2razy tyle... :ico_puknij: głupio mi i źle z tego powodu, ale nie dał sobie nic wytłumaczyć...a potem jeszcze kuzynka wpadła i też zarobiłam...co prawda akurat jej opuściłam 50zł...a co...nie zbiednieję na tym...nie umiem żerować na najbliższych...
No...moja bratowa zostawiła brata z małą u nas, a sama pojechała do swoich rodziców odwieźć swojego brata, bo był u nich...no i zsotała na noc...głupia cipa! jutro już jadą do siebie...szkoda, bo dziewczynki znów się tak fajnie bawią :ico_haha_01:
jutro chyba znów pojedziemy na basen...mam nadzieję...

a teraz zmykam...bo też mi już szumi po winie, piwie i campari...dobranoc i do jutra!!!

: 19 paź 2008, 11:46
autor: GLIZDUNIA
witam z rana kobietki wszystkie!!!
dziekuje za komplementy Mayeczkowe,bardzo mi milo :-) a co do mnie to ja wiem ze psychika duzo robi ,z tym ze nawet towarzystwo nie pomoglo bo bol to bol i nawet mile rozmowy go nie zagluszyly niestety....ja nie rozmyslam nad tym specjalnie duzo bo to i tak nic nie da,jeszcze 1,5 tygodnia do tej wizyty lekarskiej...oby sie nic nie pogorszylo :ico_sorki: .....mocno kregoslup i nerki chyba teraz daja mi sie we znaki i nawet dlugo nie moge ustac na nogach a bol nie jest silny tylko zwyczajnie jednostajny i meczacy :ico_noniewiem: ....dziekuje Wam za wsparcie,zobaczymy co te wyniki badan pokaza :ico_noniewiem: wogole to caly tydzien biednie jadlam bo nie umie tak lekkostrawnie gotowac to byly tylko lekkie kanapeczki i herbata mietowa :ico_noniewiem: ....dzis zjem pieczonego kuraka i oby zoladek znow nie bolal :ico_sorki:

Jagodka,super by bylo jakby sie Wam z praca poukladalo!!!a co z Jagoda bedzie,Twoja mama sie zaopiekuje czy tesciowa?

Zborra,super ze z J. sie uklada...widzisz...i sprzata a ze z malym opoznieniem to nie tragedia nie?i noce sa przyjemniejsze :-D :ico_brawa_01:

Sikorko,dobrze ze to lozko jeszcze sie dalo jakos zreperowac ale faktycznie pozlas za ciosem i juz masz kopot z Karolkowym spaniem zglowy :ico_brawa_01: ...teraz to kwestia czasu wiec super!!!

my za to oddajemy to Mayeczkowe lozeczko takiej dziewczynie,kiedys sie kupi inne lozko dla ksiezniczki :ico_oczko:

: 19 paź 2008, 12:21
autor: zborra
Hej kobietki, a raczej cześć Glizduniu, bo tu nikogo więcej nie widzę...
KOchaneczko...a może Tobie coś siadło w kręgosłupie? a mocz Ci badali? może masz infekcję w drogach moczowych , a wtedy i ból i gorączka być może...
słuchaj...a nie możesz Mayci zapakować i przylecieć do PL? bo rozumiem, że A z nią nie zostawisz, bo praca itp...ale przecież szkoda Waszych nerwów i zdrowia! tu byś załawtwiła wszystko w max 2-3dni...i albo dobra diagnoza, albo odpowiednie leczenie, a tak? zajeździsz się kobieto!!! ja bym już nie czekała, bo dla mnie te badania, które oni Ci proponują to bezsens...trzymaj się!!!

u nas spoko, dziewczynki dokazują aż mam dość, bo ciągle sobie coś wyrywają...Hania to menda mała, ale jeszcze głupia więc spoko...a Baśka..niby taka grzeczna, a diabeł jeśli chodzi o zabawki...umie takim podstępem załatwić wszystko ,że :ico_szoking:

uciekam, Hanka poszła spać...ale słyszę, że jeszcze naciąga sobie ciągle pozytywkę...grubaśna moja...hehehe, ma większy brzuch niż moja bratanica...no i wiecie co, między nimi 9miesięcy różnicy, a na wzrost to może jakieś z 4-5cm, a wagą chyba Hania wygrywa :ico_haha_01:
idę na chwilę, bo bratowa się pojawiła i żeby znów nie gderali że z nimi nie siedzę, buziaki!

: 19 paź 2008, 12:28
autor: GLIZDUNIA
dzieki Zborra.....no juz rozwazalam pomysl lotu do PL ale to nie takie latwe...Maya ma paszport wazny do 30 pazdziernika wiec musielibysmy leciec wszyscy zeby zlozyc wniosek na paszport w PL bo inaczej z Maya nie wrocimy do UK :ico_noniewiem: a tam tez to pewnie z miesiac potrwa.....wiec chyba jednak zostane i poczekam na diagnoze od tych angielskich lekarzy :ico_noniewiem: wiesz badanie to spoko bo w PL zrobie prywatnie ale juz jakies wieksze leczenie czy np. szpital to chyba mnie nie stac prywatnie a ubezpieczenia tam nie mam :ico_noniewiem: chyba czekam na rozwoj wydarzen :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-19, 12:30 ]
Zborra,to Hania juz nie z tych nizszych i drobnych dziewczynek?cel osiagniety,Hania utuczona? :ico_haha_01: :ico_oczko: .....hehe pewnie za jakis czas Ci sie odwidzi i z Hanka na diete pojdziesz :ico_haha_01: :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-10-19, 14:36 ]
dziewczyny ,wiem ze jest niedziela ale ja juz wrocilam w obieg i czekam az ktoras tu naklika cos dla mnie!!kimnelam sie z Maya godzinke,tatus kimal na kanapie a ze te nerki bola to chcialam odpoczac i szkoda ze tak krotko!!!

kurczak w piekarniku i musze sie za ziemniaki jakies brac w koncu....

: 19 paź 2008, 14:45
autor: ladybird23
helo kochane
Mila dzis w nocy dała nam popalic, bo jak sie obudziła z płaczem przed 2 tak co chwila jeczała, plakała, zel na dziasła poszedł w ruch, a banie na dolnych dziasłach ze :ico_szoking: ja dzis rano do pracy, dobrze ze ładna pogoda, ale oczywiscie jak wczoraj mogłam zarobic ponad 100 za te pare godz tak nie mogłam jechac bo ten zesmolony egz..no ale go zdałam, bezbłednie :ico_wstydzioch: :-) a egz praktyczny mam zapisany na.......13.12 :ico_zly: nie wiem jak to zrobie zeby go zdac, bo zostały mi tylko 4 godz do wyjezdzenia a prawie 4 m-ce przerwy w jazdach :ico_noniewiem: :ico_olaboga: no nic...a, i dzieki za trzymanie kciukow :ico_oczko:
dzis tez wybieramy sie zaraz do mojej kumpeli ze studiow, wiec popołudnie fajnie zaplanowane :-)

sikorka dobrze ze masz zlota raczke w domu :-)
zborra widze ze postepy robisz i miłosc kwitnie..no i interes tez sie rozkreca :ico_brawa_01:
jagodka hasło meza nie do pochwalenie :ico_nienie: brzydko :ico_zly: no ale dobrze ze przeprosił :ico_noniewiem: a za popicie winka :ico_brawa_01: i za brak kaca :ico_oczko: ja bym wypila z dwie lampki i juz mam banie, tak jakos wino na mnie dziwnie działa :ico_wstydzioch:
glizdunia tak mi ciebie zal, ze tak sie meczysz i jeszcze tyle czasu do tej wizyty lekarskiej :ico_noniewiem: ale odganiaj od siebie takie głupie mysli, bo masz dla kogo zyc i A na pewno tez jest smutno jak tak mowisz czy myslisz, przeciez on cie tak samo potrzebuje jak Maja i nie mozesz tak czarno myslec :ico_nienie: chociazby dla nich..

: 19 paź 2008, 15:37
autor: GLIZDUNIA
jacie dziewczyny,macie tez taka szeroka strone :ico_szoking: czytac sie nie da :ico_zly: ja chyba jej nie poszezylam skoro wczesniej bylo ok :ico_noniewiem:

Lady,moje wielkie gratulacje!!!!!!!super!!!!i molego popoludnia zycze!!!

a ja mam pytanie z innej beczki,znacie moze sposob na znalezienie kogos za granica?mojej siostry chlopak ma taka sprawe bo pochodzi z wioski pod Moskwa,przyjechal do PL z mama jako 1,5roczne dziecko...rodzice sie rozwiedli i mama nic mu nie chce powiedziec o ojcu,nie utrzymuje kontaktu z rodzina w Rosji....a on ma 21 lat i chce znalezc ojca-z mama tak srednio mu sie uklada i Klaudia chce mu pomoc....wie tylko jak nazywa sie ta wioska gdzie kiedys mieszkali i ze ma ciocie w Rosji jeszcze.....no i nazwisko nosi po ojcu....czy musi tam jechac osobiscie i szukac?bo on nie ma kasy,musi mamie raczej wszystko oddawac co zarobi wiec kicha zeby zaoszczedzic :ico_noniewiem: .....moze w ambasadzie by pomogli no ale tez moze tylko napisac do nich....a jak jeszcze mozna szukac??? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-19, 19:33 ]
jejka a tu dzis chyba tylko ja zagladam....
wiecie jak Maya przezywa ten dobranocny ogrod :ico_szoking: ostatnio w odcinku Pinki Ponk zawisl na drzewie i wszystkie postacie sie kulaly w srodku-taka niby katastrofa samolotowa :ico_haha_01: i Maya zaczela nam plakac :ico_noniewiem: a dzis sie brudza i ona tego nie moze przezyc ze tacy brudni są :ico_haha_01: .....jej ulubiona postacia jest Makka Pakka :ico_haha_01: i ciagle cwieczy to jego imie ....wszystkie nazwy chce powtarzac ale my sie raczej domyslamy o co jej chodzi dokladnie :ico_haha_01: