Strona 455 z 707
: 20 cze 2007, 10:34
autor: joanna1111
No ja to nawet dobrze na spacerek nie moge wyjsc.Wczoraj 30 min i musialam wracac bo brzuchol twardy a mala do tego jeszcze grajdala sie wiec marzylam tylko o WC
: 20 cze 2007, 10:34
autor: barbapuppa
no, no, no... to już od przyszłego tygodnia zaczniemy tzw. odpadanko
a tak swoją drogą dziewczyny, czy po porodzie będziemy dalej pisać w wątku lipcówek czy otworzymy sobie nowy wątek?
: 20 cze 2007, 10:36
autor: abegano
Moja Mała też siedzi sobie jeszcze dość wysoko, a dodatkowo ja nic jeszcze nie odczuwam... Aż wam troche zazdroszczę tych skurczów bo przynajmniej wiecie że coś sie dzieje a ja nic
: 20 cze 2007, 10:36
autor: joanna1111
: 20 cze 2007, 10:38
autor: barbapuppa
no myslę, że będziemy SMSować do siebie i jak ktoś coś będzie wiedział, to wpisze na forum
: 20 cze 2007, 10:40
autor: basik334
ale patrzcie, jak fajnie - póki co żadnego wcześniaczka na stanie!!
Ja chyba jakaś wyrodna jestem - nie mam ŻADNEGO syndromu wicia gniazda - wszystko robię przez siłę! Pościel piętrzy się do prasowania, chciałam poprać wszystkie koce - odkładam z dnia na dzień...
Oj, będzie miał mąż roboty!!
Dobrze że choć torbę spakowałam!
: 20 cze 2007, 10:40
autor: joanna1111
Abegano poczekaj ciebie tez dopadnie
No ja mam nr. wiec czekam,a jak mnie dopadnie choc mam czas to tez dam znac
: 20 cze 2007, 10:40
autor: barbapuppa
naprawdę zleciało...
[ Dodano: 2007-06-20, 10:43 ]
Basiu, mnie też się nie chce sprzątać, ani prasować, ale się nie przejmuję, po prostu staram się między pracą a Wiki trochę odpocząć, bo potem z dwójką nie będę miała łatwo, a jeszcze nocki nieprzespane
: 20 cze 2007, 10:43
autor: joanna1111
: 20 cze 2007, 10:47
autor: barbapuppa
no joasiu, gratuluję energii
ja za bardzo nie lubię prac domowych, a gotowanie to tylko jak mnie najdzie, ale rzeczywistość zmusza do pewnych rzeczy