nina a Ty chyba pokazywałaś zdjęcia w sukni ślubnej... normalnie w niej byłaś w USC? bo moi rodzice twierdzą że to jest śmieszne w białeś sukni do USC iść..
.
w dziesiejszych czasach chyba już się zatarły te stare tradycje, że tylko dziewica ma prawo iść w bieli do ślubu, do tego dlaczego cywiulnego nie można w sukni ślubnej, e tam, każdy ubiera co chce i już, ja tez miałam ślubną i też niedrogą bo aż 200 zł dałam (w sklepach stała drożej, ale znajoma mi z hurtu przywiozła i sprzedała w takiej cenie w jakiej sama zakupowała)
marcz a rodzice jakąś chorą dumą sie unieśli, czesto bywa, że planują ślub dzieci po swojemu nie myśląc czy one tego chcą czy nie i że skoro dają kase mają prawo mówić co i jak ma wyglądać. Życze by szybko dotarło do nich, ze to nie ich ślub tylko Twój.
nina zdrowia dla was wiele
dla wszystkich chorowitków wiele zdrowiaa
u nas już lepiej, ale powiem wam, że dzieci dalej zasmarkane i zakasłane i chyba nie jest to przeziebienie a alegia, jutro ide do apteki po syrop dla alergików i zobaczymy wtedy. Bo Eliza to juz ma całą buzie czerwona od tych smarkó, nie wytrze w chusteczke tylko rozetrze rękawem i wyglada jakby twarza po betonie przejechała