DZIECIACZKI MAMUŚ Z TERMINEM CZERWIEC 2007!!!

[madziorka hihi]

sluchajcia jakie jaja
ostatnio na shoppingu w uk zobaczylam znajoma twarz
wlepialam sie w nia bedac pewna ze skad ja znam
ona jednak spojrzala na mnie bez zainteresowania zatem uznalam ze pewnie jest tyko do niej ludzaca podobna
na poczxatku nie kojarzylam zupelnie skad ja znam..
dopiero pozniej mnie oswiecilo, ze przypominala ludzaco dziewczyne z LO z rownoleglej klasy do mojej
ba! nawet bylam w stanie przypomniec sobie jej imie i nazw
nie dawalo mi to spokoju
odnalazlam ja na naszej klasie i napisalam wiadmosc
dzis napisala ze to ONA hihi
bardzo sie zdziwila i ucieszyla
i dopiero teraz mnie skojarzyla hehe
chcialybysmy sie spotkac na kawce hehe ale teraz moize to byc niemoziliwe
po powrocie do uk szybkie pakowanie i bye bye

a dzis adam sie dowiedzial ze kredyt nam przyznali hihi teraz mozxemy tylko szukac chatki
do tego stopy procentowe w uk spadly.. wiec sie cieszymy hehe
funt tez w dol co nas cieszy hehe bo chcemy sprzedac miesszkanie w polsce i kupimy wiecej funciakow jol jol

[lucy23]

Madziorka[b] to Ty wracasz z PL i od razu przeprowadzka? myslalam,ze jeszcze troszke pomieszkacie ....a kiedy wracasz z Polski? niezly numer z ta kolezanka

Jasnie Pani ale szok z tymi butelkami....dajcie spokoj

[ Dodano: 2007-12-11, 23:59 ]
dla Leoska

[ Dodano: 2007-12-12, 00:01 ]

[Juli]

Wielkie caluski dla Leosia od Cioci Juli i Krzysia!


Madziorka- super ze juz jestes w domu i ze Leos samolotwa podroz zniosl dzielnie.

Jasnie Pani- Ale masz super meza! No pieknie! Moj tez jak wstaje ma zajebista fryzurke hyhy


My mielismy ciezka noc. Ja mialam jakies mdlosci i zbieralo mi sie calyczas..A Maly zbudzil sie na jedzenie o 3:30, a potem stekal i stekal.. Masakra. W koncu wzielam go do lozka, bo by mnie wykonczyl. A rano, polozylam go na wyrku i poszlam zrobic mu mleczko z kasza..Inagle slysze ŁUP.. I Ryk. Misio na podlodze - dobrze ze na brzuchu. Przekulal sie przez cala kanape i zlądował na podlodze. Matko.. Tak plakał Uspokoił sie dopiero jak zaczelam go lulac i dalam mleczko do jedzenia. Echh..
Zywe to takie stworzenie sie zrobilo.. niewiadomo kiedy.. Teraz juz piszczy radosnie i gada do mnie, ale stracha sie najadlam ze hoho..

Uciekam. Musze odkupic winy i pobawic sie intensywnie z moim plackiem..

[ Dodano: 2007-12-12, 09:20 ]
Osz nonono.. Z tymi butelkami- dopiero doczytalam No to zajebiscie jednym slowem.. A ja mam caly czas te ame butle, tylko smokizmienialam.. No bo dobre I co teraz?

[ania1980]

Elou!
Juli, to się strachu najdłaś z Miśkiem Dobrze, że nic Mu się nie stało. Helenka tez zaczęla się przewracać z plecków na brzuszek i odwrotnie i nie zostawiam jej samej nawet na naszym dużym łózku - pakuję do łóżeczka nie zważając na protesty Młodej. Albo kładę na macie, z podłogi przecież nie spadnie, najwyżej sturla się z maty . Moja Helenka też dziś zrobiła sobie przerwę w spaniu od 4.40 do 6.10 A póżniej kimała tylko do 8, więc reanimuję się kawą Może ktoś dołączy
Juli, nocne mdłości przeszły??? Lepiej się czujesz???

Madziorka, dla Leosia z okazji 5 miesięcy No i gratulki, że tak dzielnie zniósł podróż . Lecieliście do Rzeszowa?? Ach, no właśnie!! Juz wiemy kiedy będziemy na Podkarpaciu!!! Przyjeżdżamy w sobotę, ale pewnie wieczorkiem i wracamy 27.12. I tak myślałam o spotkanku w niedzielę 23.12

Dziś torcik też dla Pana Bułeczki Nasz najmłodszy "czerwcówek" kończy 5 miesięcy A tak w ogóle to gdzie jest Karla???

Z tymi butelkami to maskara Ja czasem podgrzewam Helence w butli herbatkę (wrzucam do garnuszka z gorącą wodą).

Zmykam, Helenka mnie "woła"

[magda26]

Madziorka dzielna kobito brawa za udany lot dla Leonka
Jasnie Pani no to nie ciekawie z tymi butelkami a zdjecie meza super
Juli pilnij szkraba ja nigdy nie zostawiam malego samego bo on tez zywy strasznie

[Jasnie Pani :)]

Juli przylanczam sie do twojego kllubu matek wyrodnych, bo mi Lucha kilka dni temu tez sie stoczyla z lozka. ja wracam z kuchni, a Klucha na podlodze siedzi i paprochy z ziemi wsuwa . chyba tak na nonono sie stoczyla, bo nawet nie pisla
teraz sie nam okres zacyna, ze oczy w tylku miec musimy i tak jakies 10 lat

przyszla dzis ta hustawka strraaasznie duza wiedzialam, ze Frydza pisala, ze kolumbryna, ale mimo wszystko czegos mniejszego sie spodziewalam.... caly nasz malutki p[okoik zajmuje... ale Lusce najwyrazniej sie podoba, bo uchchana w niej siedzi... tylko nie mam rozkladanego oparcia do pozycji lezacej, wiec taka zabawa na chwike

[Juli]

No Jasnie Pani - to zaczelo sie. Cholera. Kulac sie zachcialo.. I teraz kuzwa bez pasow bezpieczenstwa przy nonono, ani rusz! Dobrze ze Luska nie wpadla w taki ryk jak Junior.

Ja dzis smigam i szoruje. Lodowke, zlew, szafki w kuchni, nastawilam pranie, zaraz odkurzanie, spisalam cala dlugasna zakupowa liste. A Misio spi - odchrapuje ten stres, co mu sprezentowalam Biedne dziecko.

Sluchajcie, co myslicie o lozeczkach turystycznych? Bo my na Swieta wyjezdzamy i mamy problem - bo tam bedzie kupa ludzi.. A Misiek w wozku to juz nie pospi. Z nami spac nie lubi i nie zasnie takim lozku. Poza tym z dnia na dzien zbliza sie sezon, a my lubimy brykac i jezdzic.. Wiec sie zastanawiam? Bo dla niego to chyba fajnie, co? Wypatrzylam takie jedno - i moze potem robic za kojec- jak bede musiala ugotowac cos,a pełzak bedzie szorowal po chacie i wtykał np paluszki do kontaktow

Podoba mi sie albo zyrafa, albo lew.. :
http://allegro.pl/item280820910_lozeczk ... lacja.html

Zerknijcie jakby co.. Bo ewentualnie musze kupic na dniach.
Zaraz ide zrobic ze soba porzadek i ide z Mlodym sie przejsc - kupie sobie jakas gazetke i suszone morelki albo daktyle do przegryzania..

[lucy23]

Juli a on sie z takiego duzego lozka sturlal? bo ja tez czasem malego tak zostawiam jak sobie spi ,zastawiam lozeczkiem w razie czego,ale jakby sie tak turlal ,to nie wiem czy by wytrzymalo he he dobrze,ze nic sie nie stalo...rozmawialam z T kuzynem i on mowil,ze zazwyczaj takim maluchom nic sie nie dzieje po upadkach...cale szczescie....ale ile strachu ,nie? a lozeczka superowe,sama bym takie chciala oba mi sie podobaja,ale lew ma takie bardziej zywe kolory,ale ta zielen tez fajna,wiec tez bym miala problem he he ale chyba lew hi hi ciezka sprawa...

[ Dodano: 2007-12-12, 12:49 ]
a my znow spalismy z malym i w lozku nie zbudzil sie ani razu a w lozeczku to co chwila ....plakal tylko przez sen przez chwilke wiem,ze jak sie nauczy to bedzie problem,ale my lubimy z nim spac....myslalam,ze tylko ja,a T mi powiedzial,ze bardzo lubi he he bo Oli spi na srodku rozwalony,a my pokurczeni,zeby mu krzywdy nie zrobic ....a ja sie budze i patrze sie na jego twarzyczke i tak mnie rozczula ,ze zamiast spac to podziwiam mojego syna hi hi takie to slodkie,ze sie czlowiekowi serce cieszy ....takie malenstwa ,a ile radosci czlowiekowi daja

[ Dodano: 2007-12-12, 13:00 ]
[size=200]wszystkiego najlepszego dla Pana Buleczki [/size]

[ Dodano: 2007-12-12, 13:00 ]

[Frydza]

WITAM dopiero jestem bylam po kase w urzedzie pracy az 400zl ,masakra,Wiki wlasmie zasypia to mam chwilke na tt MADZIORKA gratuluje kredytu JULI wspolczucia ze Misio spadl no to sa wiercipietki i trzeba ich pilnowac trzeba miec oczy dookola glowy łozeczko zamawiaj pewnie te z lwem jest rewelacyjne,my na wiosne takie kupimy na wies ,GRATULUJE WAM ZE SIE SPOTKACIE I ZAZDROSZECZE MADZIORKA I ANIU

[ Dodano: 2007-12-12, 13:01 ]
DLA PANA BULY

[ania1980]

aga, ja się bardzo cieszę ze spotkania z Madziorką, choć przyznam, że mam malutką tremę. moja Niunia chyba po wczorajszej szczepionce mega marudna - nawet na rączkach jej nie pasi. Dałam Jej viburcol i nasmarowałam miejsce po szczepionce altacetem.

juli, turystyczne łóżeczko super sprawa, ja też się nad takim zastanawiam.