teraz bedzie turlańsko na całego 
a ja się z Tobą nie zgodzę, bo Rafał ją zdradzał, nie zajmował się dziećmi, więc na ojca się nie nadaje. Pisałam pracę magisterską trochę na ten temat jak kończyłam studia (prawo i administracja) i co nieco wiemargumenty powyższe niestety na twoją niekorzyść
chyba, ze zawiozłabym do mojej mamy, bo tam 3 duże pokoje są Jeśli chodzi o pieczeń, to ja często mieszam musztardę z przecierem pomidorowym, dodaje odrobinę oliwy i odrobinę octu winnego z estragonem, troszeczkę ziół, które akurat mam w domu, pieprz i sól. Mieszam to wszystko i nacieram mięsko. Zostawiam na jakieś dwie godziny w lodówce, a później piekę w żaroodpornym naczyniu, najpierw przykryte, a 15 minut przed wyjęciem z piekarnika odkrywam żeby się troszeczkę przypiekło. Natomiast bitki robię tak, tluczkiem tlukę mięsko pokrojone na plastry, podsmażam na patelni cebulkę, mięsko przyprawiam solą i pieprzem i później duszę z cebulką i podlewam wodą, zagęszczam sosik najczęsciej naturalnym jogurtem, ale niewielką ilością i gotowe nie udało mi sie , ja studiowałam informatyke w biznesie
starość nie radość 
ależ ja Tobie nie zarzucam nielogicznego myślenia itp.tak tylko próbowałam w miare logicznie pomyslec
a za studiowanie informatyki wielki szacun 
tam pewnie sama matematyka???? ja niby matmę lubiłam i nie miałam z nią problemów, ale wybrałam studia bez matmy, choć rachunkowość i statystykę miałam 
....a teraz pracuję w księgowości, ale czasem tak to życie się potoczy nie przesadzajstarość nie radość
...co ja mam powiedzieć ja to już emerytka ha ha ha i kaszelkowo w domu mamy!!! Sama nie wiem czy to alergia czy przeziębienie. Pogoda do bani ale wczoraj byłam 3 godz wieczorem na spacerze bo chyba inaczej bym oszalała w domu. Dzisiaj tez ide byleby nie padało. i jeszcze czas na forum masz, ja to pewnie bym się pogubiła 
jak nie ma wyjścia innego to lepiej tak jak zrobiłaś. A jeśli chodzi o Weronike to u nas w Polsce z zasady prawo do opieki nad dzieckiem przyznaje się mamie dzieci, ale pewnie niestety sprawy będą brzydkie i bardzo stresujące przez to!!! KOchan co moge powiedzieć tylko to trzymaj się dzielnie i pamiętaj że dzidzia w brzuszku czuje twoje stresy!!!
to jakaś masakra!!!nie dojechała, bo ją zalało
strasznie staraja to już emerytka
aż normalnie szok!!! podchodzi wącha pieluchy. A Maksiu bardzo mocno chce się do niego dostać cały czas, pełza do niego i ciągnie za ogon a wtedy psiur ucieka będzie miał urwanie ogona z tymi moimi chłopakami ja też mam nadzieje że nie zaleje Wrocławia, Odra jest strasznie wysokamam nadzieję, ze Wrocławia nie zaleje
a zapowiadają wysoką fale która lezie tu do nas. A najgorsze że jak będzie miało zalać Wro to oni będa puszczać wode na wioski pod miastem i bronić żeby nie zalało centrum. Biedni ci ludzie oby się obeszło zalaniem pół. takie odszary zalane!!Madziu koło nas niedaleko płynie malutka Ślęza i też już jest wody od groma. Mam nadzieję, ze nie wyleje.Odra jest strasznie wysoka
, no tak, sarucha jestem, ale tylko w dowodzie, bo w głowie ciagle 16-ście...no moze 21strasznie stara aż normalnie szok!!!
koniecznie, oni są tak cudowni, że tylko siedzieć cały dzień i oglądaćJak dzisiaj będą tak gadać to nagram i wam puszcze w you tube
Mama widziała ją 15 minut, ale dzis już powinna ją widzieć dłuuuugo, bo po cesarce tak chyba jest? mam nadzieje że dasz rade przez to przejśc bo dzieci ci dodadzą siły. Ten twój jest naprawde niedojrzały przedewszystkim miejsce dziecka jest przy matce chyba że ona nie jest wydolna wychowawczo to wtedy ojcu oddaja ale tu ewidentnie jest tak jak pisała Magda wina lezy po jego stronie i niemyśle aby sedzina chciała mu przekazac opieke nad Wercią 
ale trzeba miec miejsce teraz w czerwcu zrobimy juz to dopełnienie chrztu bo zaraz nas roczek sięgnie 
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
