Strona 458 z 482

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 09 paź 2013, 11:54
autor: Asieńka86
Aga- nie ma alergii na białko. Mleko pije zwykłe, jogurty też. Alergolog twierdzi że ma na coś alergię, ale testy pół roku temu wyszły ujemne.
Rybka- No ale powiedz mi skąd to wszystko się bierze? Nigdy nie trzymałam Piotrka pod kloszem, często od noworodka wychodził na spacery, hartowaliśmy, jadł zdrowo, dużo owoców i warzyw.. Ja w ciąży też zdrowo się odżywiałam a tu masz! Coraz bardziej mi się wydaje że "dzieci Czarnobyla" wychodzą..

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 09 paź 2013, 12:03
autor: Mad.
Z tymi alergiami to prze s rane ...
U nas stale sucha skóra miejscami jak gęsia skórka. A na policzkach suche czerwono różowe placki. Już sama nie wiem co to... Jak będzie kasa to chyba do dermatologa z nią pójdę, po testy czy cokolwiek. Dwa dni jadła lek który nam rodzinna na to przepisała, ale teraz tym pluje i w efekcie nie zażywa tego. A jak dwa dni brała to fajnie wszystko znikało...

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 09 paź 2013, 18:52
autor: Asieńka86
Mad- coś podobnego ma syn szwagierki. Już kilka lat z tym walczy. Ma dosłownie gęsią skórkę na plecach, klatce piersiowej i nogach, a na policzkach czerwone placki z gęsią skórką. Chodziła po dermatologach, alergologach i nic. Przepisywali coraz to bardziej wymyślne maści i inne cuda, testy na wszystko już były zrobione i oczywiście negatywne.. Teraz smarowała trochę Cetaphilem i twierdzi że niby jest trochę lepiej. Niedługo idzie z nim prywatnie do dziecięcego dermatologa do Bydgoszczy i zobaczymy.. Strasznie ciężkie do zwalczenia. Pediatra powiedział, że taki jego urok, bo ma azs..

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 09 paź 2013, 18:55
autor: Mad.
Na policzkach widac przesuszenie mega i te czerwone wielkie placki. Gęsia skórka tylko na pleckach i brzuszku, klatce piersiowej. Nie po całości a miejscami. Dzisiaj do mleka spróbuje jej dodac syropu i zobacze czy wypije...

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 16:12
autor: wisnia3006
musze sie pochwalic nastał przełom zuzia zaczyna mowic, dzis jak wrocilismy z przedszkola powiedziała chce ola i pokazała na lodowke .
nauczyła sie jeszcze mowic siusiu.

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 16:48
autor: iw_rybka
brawo !

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 20:42
autor: Asieńka86
wiśnia- super!!

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 21:54
autor: Mad.
No to fajnie, że Zuzia zaczyna mówić :) Może tylko leniuszek z niej był ?
Bądź co bądź pewnie uradowana jesteś i nie dziwić się :) Brawooooo

A nasza agenciara pogrywa sobie z nami i nie pozwala się przenieść do łóżeczka jak na złość :/

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 22:53
autor: biniu_s
Brawo dla Zuzki, teraz już będzie coraz lepiej. Wiśnia, a jak dziewczyny-zdrowe?
Mad, jak to nie daje? Budzi się jak ja ruszcie czy porostu krzyczy?
Ja dzisiaj traciłam cierpliwość na zakupach dla naszego małego potwora. Najpierw wychodził sam z koszyka, książę widocznie znudził się siedzeniem, w końcu co tam można takiego robić. Jak go wypuściłam to biegał po całym sklepie i okropnie krzyczał, jakbym go biła albo co i przy tym uśmiech pełna para. Latał jak jakiś opętany.

Re: Zimowe i Wiosenne Roczniaki 2011/2012

: 10 paź 2013, 23:09
autor: Mad.
Lekko się ją dotknie żeby ją unieść i przenieść i zaraz jęczenie i wybudzanie. A wcześniej mozna było swobodnie zrobić z jej ręką wszystko (jak mocno śpi tak ma).
Udało mi się ją przenieść ale się wybudziła... na szczęślie utuliła Elmo i usnęła ufff.

biniu łojej to ci krzykacz ! Mnie rozbraja to jak czasem wychodzę z siebie już a ta mała glizda w najlepsze śmieje mi się w oczy :P