Strona 458 z 1114

: 20 paź 2008, 09:04
autor: Anuszka
witajcie! wrocilismy szczsliwie, aleście naklikaly :-)

Na weselu rewelacja, Olus zrobil furore i byl cudowny i bardzo grzeczny, taki radosny non stop!

Potem zamieszczę zdjecia, bo na razie to musze sie rozpakowac ( maly wlansie zasnal ), wypic spokojnie kawke, zrobic pranie itd itp

: 20 paź 2008, 10:39
autor: emilia7895
Na weselu rewelacja, Olus zrobil furore i byl cudowny i bardzo grzeczny, taki radosny non stop!
zupelnie jak Marcys :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

wesele tez bylo super, tylko ze mamy zrobione tylko kilka zdjec :ico_olaboga:
jak odwiezlismy Marcelka, to aparat tez zostal w domu, szkoda :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-20, 10:42 ]
au nas nocka ok, tzn. Marcys jak zjadl cyca po 20, to obudzil sie dopiero przed 1 w nocy (tylko cssssssssssssssssssssssss zeby nie zapeszyc), a potem co 2 godz
tylko nie wiem co mi sie stalo, bo jak sie obudzilam w nocy zlapaly mnie straszne dreszcze, cala sie trzeslam z zimna, a goraczki nie mialam :ico_noniewiem:
dopiero maz zrobil mi goraca herbate, ubralam grube skarpret i powoli przeszlo, nawet wzielam paracetamol, bo sie bardzo wystraszylam :ico_noniewiem:

: 20 paź 2008, 10:43
autor: Anuszka
a my zrobilismy 1000 zdjec w ciagu 3 dni :-D

: 20 paź 2008, 10:44
autor: emilia7895
a my zrobilismy 1000 zdjec w ciagu 3 dni
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 paź 2008, 10:53
autor: Dona
no czesc, wrócilissmy do swego grajdołka, Bianka całe 6 godzin przespała, dotarlismy po 2 w nocy, zmęcozna jestem wielce

A, mamy 2 nowe ząbki, lewa górna dwójka juz się przebiła przez dziąsełko, prawa pewnie niedługo

: 20 paź 2008, 10:55
autor: emilia7895
A, mamy 2 nowe ząbki
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 paź 2008, 11:02
autor: Sylwia.O.
Witam dziewczyny :-D
Cieszę się ze weselicha się udaly. Czekam oczywiście na fotki
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Bianeczki za ząbki

U nas nocka jak zwykle. mala poszla spac po 21 i potem były pobudki o 2,3 i o 4 już ją wzielam na cyca i spalismy do 7. Postanowilam, że wczesniej niż o 4 nie dostanie mała cyca, najwyżej herbatkę bo już coraz częsciej się budziła. :ico_olaboga: a teraz nawet jak się obudzi to jej nie biore tylko złape za rąvzke, pomyziam ewentualnie przekręcę na drugi bok i mała zasypia.

Wczoraj miałam cięzki dzien nawet nie zajrzalam na tt :ico_wstydzioch: Rano pojechalismy na tuszyn- to jest takie centrum handlowe z ciuchami -i robilismy zaopatrzenie do sklepu. Byliśmy oczywiscie z Julką. Julcia była grzeczna ale oczywiscie jeść nie chciała i jak zjadla cyca po 7 to dopiero jej obiadek po 14 wcisnełam. DFo domu przyjechaliśmy po 16 rozpakoiwaliśmy towar i zabraliśmy się do teściowej po kubusia i do domu dotarliśmy po 20 także padnięta byłam na maksa. Nawet wczesniej zasnęlam niż mój Kubuś :ico_haha_01:

: 20 paź 2008, 11:16
autor: Dona
Rano pojechalismy na tuszyn
W Tuszynie byłam ze 2 razy i to baaardzo dawno temu,od moich rodziców to jakies niecałe 100km

Wiecie co, zauwazyłam,ze przytyłam, a przeciez się odchudzam :ico_noniewiem:
Moze to od pigułek anty? Tylko jak wczesniej je brałam,to nie przybywało kg. Ale mam teraz dodatkowo problem,bo gdzies te pigiły mi się zapodziały. Chyba wypadły mi wczoraj z torebki, mam nadzieję,ze w aptece dadzą mi bez recepty (którą potem doniosę)

: 20 paź 2008, 11:49
autor: Sylwia.O.
mam nadzieję,ze w aptece dadzą mi bez recepty (którą potem doniosę)
jak masz swoją aptekę, gdzie Cię znają to napewno ci dadzą.
Kurcze ja tez musze pomyślec o jakiejś antykoncepcji bo jak bym miała miec jeszcze trzecie dziecko to bym sie chyba załamała. :ico_olaboga: ale ja bardziej myslę o spiralce :ico_noniewiem:

: 20 paź 2008, 11:49
autor: kamila_torun
a mojemu dziecku sie poprzestawialo :ico_placzek: zwykle zasypial zaraz po kapieli wieczornej czyli ok 19.30 a teraz po kapieli jest wyspany i caly szczesliwy i przez to zasypia ok 22 ale ja to juz nie daje rady. wtedy to ja juz w ogole nie mam czasu dla siebie. a tak to chociaz sie zawsze wykapalam, pobalsamikowalam czasem, i odpoczywalam.. a teraz tego nie mam, kapie sie w pospiechu wtedy kiedy mam chwilke, balsam juz dawno zakurzony :ico_placzek: i jak maly zasypia ja zasypiam z nim, przy tym zaniedbuje meza w sprawach lozkowych, bo serdecznie nie chce mi sie bzykac, nawet nie mam sil myslec o tym.
myslalam o tym by przestawic mu kapiel na godziny popoludniowe by o 19 zasypial normalnie ale jak to zrobie i maly urosnie bede go tez popoludniami do kapireli zmuszac? bez sensu..chce by wiedzial ze po kapieli zawsze spanko :ico_noniewiem: