tez chcialam miec dwojke dzieci, ale wiesz co jak tak wszystko musze sama robic, no procz kapieli, bo robimy to razem, to nie wiem, maz mi za bardzo nie pomaga, jak poprosze, zeby nakarmil Erysia to zrobi to, ale mam wrazenie, ze z musu, wszystko ja robie, nie dosc, ze trzeba ugotowac, posprzatac to jeszcze wieczorem musze sie malym zajmowac, bo jak P wraca do domu to nawet nie pomysli o tym, zeby mnie troch eodciazyc, tylko on mowie, ze jest zmeczony,a ja nie jestem?????PATI - no ja mam zupelnie inne podejscie do tego... jedno dziecko jest jeszcze w planach... :)
zgodze sie z Toba i bardzo bym nie chciala skrzywdzic Eryka, ale zobaczymy jak to jeszcze bedzie, na pewno nie teraz, moze za 3 latkaWiadomo że sa rozne sytuacje ....nie kazdy moze sobie pozwolic na wiecej dzieci niz jedno...ale powiem Wam szczeze ze zal mi tych jedynakow....
Po pierwsze dlatego,ze przewaznie sa (nie wszyscy) egoistami...nie sa nauczeni dzielenia sie...znam kilka takich dzieci...(niestety)
Po drugie sa tacy samotni...wiadomo ze z rodzicami mozna sie fajnie bawic...ale to nie zastapi nigdy brata czy siostry...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość