Dzien dobry dziewczyny :)
Zaczelam sie stresowac studiami

nie mam planu zajec, nie wiem jak moj M pracuje i jeszcze nie zdecydowalismy sie na zlobek bo dalej nie wiem ktory wybrac i boje sie ze jak juz sie zdecyduje to nie bedzie miejsc
A ja znajduje czas na wszystko bo moja corka jest naprawde kochana :) potrafi sie sama bawic i mnie nie potrzebuje (swoja droga wlasnie grzebie przy odkurzaczu) i pobyt z nia w domu jest naprawde przyjemny - a byly takie dni ze po takim dniu padalam na twarz - al to bylo jak nie chodzila a wszystko chciala widziec ;)
Ja sprzatam wlasnie i bede sie zaraz pomalu zbierac bo musze wziac wpis mojemu M na uczelni i chcialam podjechac do szewca dac moje buty - kupilam je za 300zl

i bylam w nich 3 razy i odpadly kwiatuszki takie zprzodu

fakt ze to byly intensywne trzy razy ale tak mi smutno jak sobie o tym pomysle i mam nadzieje, ze albo w sklepie mi cos podpowiedza co z nimi zrobic albo szewc cos poradzi
Marta ja z Wami tez nie pisalam zbyt czesto jak bylam w ciazy ale zawsze czytalam :) bardzo chcialam pisac ale panicznie sie balam, bo o ciazy dowiedzialam sie pozno i co dzien modlilam sie zeby wszystko z mala bylo OK bo bralam rozne tabletki w pierwszym trymestrze i wolalam unikac jakichkolwiek rozmow

a pozniej jak sie rozkrecilam to teraz pewnie czasem macie dosc ;)
No nic zmykam bo czas nas goni, milego dnia dziewczeta!