Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 09:23
autor: monikaA88
jenny za skonczony 22tc
kochana pedzisz z tymi tyg. do przodu pedziesz
oby wiesci po obchodzie byly same dobre
sosna Gratuluje skonczonego 1 miesiaca ... jejjj ale zlecialo
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 09:24
autor: tibby
Prawie sie popłakałam jak to przeczytałam!
aniawlkp, dzięki za info!!!
misiu, czekamy na wieści z pierwszej ręki.
co do kaczorka, to niestety nic nie pisze. Chyba ją zmolestuję eską :P
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 09:26
autor: monikaA88
hmmmm wlasnie ciekawe co u kaczorka i anade nic sie nie odzywaja
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 10:01
autor: Sosna
Misia serdeczne gratulacje !! zaraz nam napiszesz czy CC jest straszne czy jednak nie ;) Dziecko w ramionach wszystko wynagradza :)
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 10:09
autor: ziolo007
misiaogromne gratulacje!
Wspaniale wiadomosci ;)
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 10:27
autor: jenny1983
A ja dziś wychodzę ze szpitala.
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 10:51
autor: Shiva
Jenny świetne wieści
Jak już wrócisz to daj znać co Ci powiedzieli
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 11:19
autor: tibby
Jenny, super, że cie już wypuszczają :) mam nadzieję, że tylko dobre wieści usłyszymy dziś.
Mąz mi poleciał po lody :P
Re: wiosna-lato 2013
: 16 maja 2013, 11:23
autor: misia81
witaski:) przede wszystkim dziękuje:)dziewczynki wszystko poszlo tak szybko,o 2:30 wody mi odeszły po nogach na podłoge wszedzie! A ja bez badań,ze skórczami,no to co lekarza wzywali,dzwonili do endokrynologa,potem rozwascie na 5! To na porodówke,lewatywa,wkłucie i na porodówke,a tam dziewczyna rodziła krzyczała masakra! I w tym momencie dostałam skórczy coraz mocniejszych i z krzyża,na ktg pokazywało 80! W pewnym momencie chodziłam po śćianach a na sale operacyjną szłam prawie na kolanach:( a potem to już poszło raz dwa,cudowny personel uspokajali mnie,zagadywali,byli kiedy ich potrzebowałam,podali tlen bo mi słabo było,wspaniałe osoby! Po 20min było po wszystkim,na miejscu czekał mąż,przynieśli mi milenke a ja sie trzesłam z wraźenia wycalowałam ją i oddałam meźowi i zasneła:)teraz jestem na pooperacyjnej i czekam do 14 i postaram sie wstać choc znieczulenie mija bo boli brzuś,ale chce isc do córeczki:)