: 18 maja 2009, 14:39
hej kochane
własnie wróciłam z Bytomia, prawie nic nie załatwiłam
musze jeszcze jechac w dwa miejsca przez krowe która nie dała mi wczesniej wniosku do wypisania
posiedziałam u koleżanki ładne pare godzinek, i wybawiłam za wszsytkie czasy jej bliźnięta
jeju jak ona sobie z nimi radzi....
ja po godzinie miałam już wprawe, ale pierwsze chwile to koszmar, jedno sie kręci drugie płacze, pic chce
dobrze ze Amelka jest sama w brzuszku
idę zrobic nalesniki z truskawkami








posiedziałam u koleżanki ładne pare godzinek, i wybawiłam za wszsytkie czasy jej bliźnięta






dobrze ze Amelka jest sama w brzuszku


idę zrobic nalesniki z truskawkami



