Karmelka co tam u Ciebie? mam nadzieję, że to pytanie Cię nie denerwuje :)
jakieś wieści od Asi i Eve?
jak wy pytacie to nie,ale jak słyszę to od sąsiadów,pań w sklepie,Piotrka kolegó to mam już dosyć gadania o tym.Piotrek i moja mama też już chyba ledwo znoszą te pytania. No niby coś pobolew ten brzuchol i tak jakby niżej jest.Krzyż też ciągnie.Nawet rano śluz taki galaretkowaty był,ale bez krwi.Może czop odchodzi.Sama już nie wiem.Mam nadzieję,że albo do jutra coś się rozkręci albo nawet jeśli nie to położna powie,że szyjka się skróciła i może nawet jakieś rozwarcie jest.Pozostaje czekać.Karmelka co tam u Ciebie? mam nadzieję, że to pytanie Cię nie denerwuje
jeśli chodzi o Asię to nic nie wiem,a Ewcia chyba w piątek wyjdzie.Napiszę do niej potem.jakieś wieści od Asi i Eve?
hehe pytam, bo ja miałam tak samo :) a co by było jakbym przenosiła... to dopiero musi być denerwującejak wy pytacie to nie,ale jak słyszę to od sąsiadów,pań w sklepie,Piotrka kolegó to mam już dosyć gadania o tym.Piotrek i moja mama też już chyba ledwo znoszą te pytania.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość