karo ja byłam u chirurga żeby mi pousuwał żylaki przed ciązami to mnie wygonił z gabinetu i kazał przyjść jak urodze tyle dzieci ile chcę...

z tego co mi wiadomo jeśli usuniesz sobie teraz żylaki to w ciąży wyjdzie Ci ich wiecej , po usunięciu żylaków co najmniej kilka miesięcy (około 6) trzeba przeznaczyć na rekonwalescencję żeby zyły mogły wytworzyć sobie nowe ujścia, nie wolno nadwyrężać nóg a ciąża przyznasz to jest spore nadwyrężenie dla nóg bo jest spory nacisk rosnącej macicy na żyły w pachwinach
ja bede szła za niedługo na usg i na usówanie żył ale wiem, że ciąża bedzie niewskazana już wtedy dla mnie po operacji
możesz podczas ciaąży nosić specjalne rajstopy przeciw żylakowe dla kobiet w ciązy a operacje zrobić dopero po porodzie

No właśnie nie.
Wygląda to trochę inaczej, ale wszystko zależy też od tego do jakiego specjalisty trafisz...
Więc po pierwsze, to ja będę miała operację laserową, a nie zwykłą chirurgiczną, więc na drugi dzień wraca się do pełnej codziennej aktywności i nie trzeba przechodzić długiego procesu rekonwalescencji.
Po drugie mój lekarz akurat jest zdania, że absolutnie najpierw zabieg a potem ciąża, bo będąc w ciąży można dostać zakrzepicy, z czego nie zdawałam sobie sprawy i pewnie właśnie dlatego lekarze Ciebie tak traktowali jak byłaś w szpitalu i bali się cokolwiek zrobić, bo to jest zagrożenie życia, więc nie jakaś błahostka.
Po trzecie gorzej jest zostawić żylaki w takim stanie jakim są i jeszcze je pogłębić ciążą, tym bardziej, że nie jest powiedziane, że po zabiegu laserowym i ciąży w ogóle się jakiekolwiek jeszcze pojawią. Tak wynika z praktyki mojego lekarza, a jest jednym z najlepszych chirurgów naczyniowych w Polsce i Europie, jako jeden z niewielu wykonuje najwięcej w Europie takich zabiegów.
Więc nie mam żadnych wątpliwości co do kolejności operacja laserem-druga ciąża.
Poza tym laser ma same plusy, brak cięć, szwów i blizn, dużo wyższa skuteczność, znieczulenie tylko miejscowe, natychmiastowy powrót do aktywności, karmienie dziecka nie jest przeciwskazaniem do zabiegu (trzeba tylko 12 godzin po nie karmić) i co dla mnie najważniejsze to ambulatoryjny charakter takiej operacji, czyli jadę na zabieg do kliniki i zaraz po nim wychodzę (tzn po krótkiej obserwacji), a trwa on : przygotowanie do zabiegu 40min i 2-4 minuty sama operacja
Ja miałam już wizytę u tego lekarza i robił mi usg i mam w lewej nodze niewydolną jedną żyłę odpiszczelową i na nią będę miała zabieg, a w drugiej nodze mam wszystkie żyły wydolne, jedna jest taka widoczna i żeby mi się nic z niej nie zrobiło lekarz zrobi mi na nią od razu nastrzykiwanie, tzw skleroterapię, dzięki której żyły się uleczają. Ale przede wszystkim cieszę się, że wszystkie żyły głębokie mam zdrowe, bo to jest najgorsze, nie widać ich, a dają równo w kość...