madziorka hihi pisze:alinki sie nie boje
a teraz ?
No z tymi rękawiczkami niewiadomo.. ja wezmę jak kazą załozyć, to załozę, jak nie to przyjadą w torbie i tyle. Co do body czy kaftanika tez wezmę i to i to w sumie rzeczy dzieciaka niezajmują duzo miejsca, moza tym i tak Karol je dowiezie później.
Madziu czekamy na wieści z przychodni. Od Beatki zadnych wiadomości... albo rodzi albo ...rodzi czekam moze odpisze.
Ja dzisaij całą noc śniłam ze juz urodziłam , a ta moja mała strasznie chamski charkater miała, juz po przyjeździe ze szpitala rozkazywała mi, rządziła moim zyciem, nie spała w łózeczku, rozmawiała i chodziła a ja nie wiedziałam co mam robić . A ja co chwilę budziłam się i dotykałam po brzuchu, bo uwierzyć nie mogłam, ze to moje dziecko matko coza głupi sen,....
[ Dodano: 2007-05-31, 09:24 ]
Lucy pewno śpi biedna . Coi za urządzenie i jesezcze ten sufit, biedula, kurde jesczze pod koniec ciązy takie numery
Zapomniałam się pochwalić, ze zrobiłam wczoraj mega dzidizusiowe prasowanie Tak nie cierpię tego zajęcia, ale to dla małej było takie dziwne, czułam się jakbym prasowała chusteczki do nosa, takie ciupeńkie jeszcze zostało mi 2 ciuszków na 2 pralki i wyprawka przygotowana