Strona 47 z 47

: 02 paź 2007, 11:02
autor: Lalka
bozenka74 pisze:Hanulka robi Ci na złość za te wszystkie prochy którymi ją męczyłaś.

Bożenko ale wolałam nie mieć wcześniaczka który by wylądował na oiomie
mam nadzieje że Hanusia lada chwila postanowi wyjść... :-D

: 02 paź 2007, 11:57
autor: bozena
Lalka pisze:
bozenka74 pisze:Hanulka robi Ci na złość za te wszystkie prochy którymi ją męczyłaś.

Bożenko ale wolałam nie mieć wcześniaczka który by wylądował na oiomie
mam nadzieje że Hanusia lada chwila postanowi wyjść... :-D

i słusznie, dla naszych skarbów kazdy dzień jest na wage złota, a ona sama wie najlepiej kiedy przyjdzie jej pora.

: 02 paź 2007, 13:32
autor: Kinga_łódź
Krecik wymioty mogą być spowodowane zbliżającym sie porodem :ico_oczko:
Lalka teraz to już kwestia dni kiedy Hanusia zechce wyjść na świat :ico_brawa_01:
No Bożenko u Ciebie też :ico_brawa_01:

: 02 paź 2007, 13:45
autor: bozena
Im bliżej tym człowiek bardziej niecierpliwy :-D

: 05 paź 2007, 12:58
autor: Krecik_5
Z tą niecierpliwością to prawda... Do 13 października jeszcze 8 dni a mnie już się śni po nocach poród tzn wiadomo boję sie bólu to pierwsze dziecko itp ale wolałabym ja urodzić do tego terminu niż już po chodzić i się zastanawiać czy wszystko jest dobrze wiem, że jest zawsze plus minus 2 tygodnie ale jednak jest ta niepewnośc.....

: 11 paź 2007, 23:32
autor: massumi
Krecik_5, ja Ule przenosiłam 9 dni... oj fakt można na głowę dostać.... z tej niepewnośći... i ogólnie... :ico_noniewiem: :ico_olaboga: :ico_oczko:

: 12 paź 2007, 22:36
autor: bozena
oj ja tez bym chciała juz urodzić i miec to z głowy
Franus wypycha się z kazdej strony a wprost uwielbia zagnieżdżać pupę zaraz pod moim piersiami a ja wtedy nawet sie schylić nie moge bo się duszę :-D

: 24 lis 2008, 12:29
autor: Serduuszko
Cześć moje kochane kobietki .
:-) Malutko mnie ale nigdy jakoś czasu nie ma na to by wejść i poczytać wciąż coś ważniejszego szczególnie dom i Laura. Która obecnie jest Chora.

Ale przyszłam do was bo jestem po prostu załamana jestem w ciąży .
i dowiedziałam się o niej jak z Laurką w 4 miesiącu czyli okres na miejscu wszystko świeżo pięknie i cudownie..... dopiero w 4 miesiącu okresu brak i brzuszek bum szybko szybko sie wybił. nie wyobrażam sobie opieki nad noworodkiem i moją 2 letnią laurką. Mamusie dwojące się jak wy to robicie? jak poświecić się oby dwojgu przecież 2 latek to też maleństwo do kochania pieszczenia i jeszcze czasem do wózeczka.....jestem po prostu przerażona nie tym co jest lecz tym co będzie. Nawet nie wiem jak na spacer pójdę.... strasznie to mnie podłamało. Może zbyt kocham Laurę? :ico_ciezarowka:

: 26 lis 2008, 18:34
autor: magda83
Seerduszko mysle ze teraz to jest strach,ktory z czasem przerodzi sie w miłosc.Twoja Laura ma 2 latka wiec jak urodzisz bedzie juz miala 3:).Inne kobiety maja roczne dzieci i rodza-daja jakos rade.Musisz byc dobrej mysli a jak urodzisz to zobaczysz ze jakos wszystko Ci sie ułozy i dasz rade:)))