no t ladnie ale to tak bo niechce ci sie czy poprostu dzieci chca z Wami spac???
my ostatnio nie spalismy razem w lozku przez klotnie ale generalnie spimy razem ale co z tego jak nic nie ma on spi i ja tez
normalnie zalamac sie mozna chyba
sama nie wiem. Kinga zasypia u siebie w pokoiku, później przychodzi do mnie.
A ja zaczynam się chyba po prostu mijać ze swoim małżem w domu. Niby nie ma jajiegoś "spięcia", ale....
Mama_Ania, jak Ci wroci ochota to napisz mi co zrobilas???? bo ja musze miec drugie dziecko tzn nie musze tylko bardzo chce, a niechce mi sie kochac z moim mezem ktorego aktualnie niema, moze i by u nas lepiej bylo gdyby moj P byl wieczorami a on wraca z pracy bawi sie z synkiem kapie karmi usypia i jedzie i wraca pozno wiec nie mamy nawet czasu na bzykanko zobaczymy
w weekendy to roznie zazwyczaj nas nie ma a jak jestesmy to on co drugi pracuje wiec bez wiekszych rewelacji, ranki moj P wstaje o 6 jak ja spie jeszcze