Strona 47 z 81

: 14 lis 2009, 20:06
autor: geheimnis
Z tego, co wiem szpital Madurowicza na pewno bedzie zlikwidowany, zostanie przeniesiony na Czechosłowacką.
Ale to nie jest chyba kwestia najbliższych tygodni, jeszcze troche to potrwa.
aha,dobrze wiedzieć.No mnie Madurowicz będzie potrzebny jedynie przez najbliższe 7 tyg jedynie a potem otwierają Kopernika.Spoko.Czyli w razie sytuacji awaryjnej powinnam zdążyć przed jego zamknięciem :-D

: 18 lis 2009, 13:56
autor: wisnia3006
Gabi, madurowicz jest otwarty do konca pazdziernika 2010 wiec jak co to sie jeszcze zalapiemy. jutro ide do lekarza do sie jeszcze upewnie i wam napisze

: 18 lis 2009, 16:49
autor: Kinga_łódź
Cześć laseczki :ico_oczko:

Hej Gabi nie wiedziałam, że Ty łodzianka jesteś :ico_oczko:

Jestem z łodzi ale aktualnie mieszkam z mężem i córcią w Londynie.
W 2010 planujemy powrót ale to jeszcze nie na 100%.

: 19 lis 2009, 13:52
autor: geheimnis
Cześć laseczki :ico_oczko:
Witam serdecznie :ico_haha_01: Widzę że troszkę Twoją rodzinkę ciągnie do powrotu na "stare śmieci".Pewnie reszta rodziny właśnie tutaj została,stąd ten powrót?
wisnia3006 czekam na jakieś wieści o Madurowiczu,choć ta info o tym październiku bardzo mnie pocieszyła :ico_brawa_01:

: 19 lis 2009, 13:57
autor: avanti83
geheimnis, ja też sobie chwale szpital Madurowicza :ico_oczko:

: 19 lis 2009, 14:12
autor: geheimnis
geheimnis, ja też sobie chwale szpital Madurowicza :ico_oczko:
Dzięki wielkie za informację.W razie czego tam się wiec udam rodzić :-D A miałaś z lekarza prowadzącego z madurowicza,czy zero wcześniejszych powiązań z tym szpitalem?

: 19 lis 2009, 14:23
autor: avanti83
geheimnis, zero szłam w ciemno :ico_oczko:

: 19 lis 2009, 14:56
autor: geheimnis
geheimnis, zero szłam w ciemno :ico_oczko:
Aha,no to super.To mnie uspokoiłaś,bo ja też właśnie będę szła w ciemno,a jak wiadomo w niektórych szpitalach to lepiej traktują jak się kogoś zna :ico_oczko: Dzięki wielkie :-D
a teraz uciekam obiad szykować w koncu.

: 19 lis 2009, 15:01
autor: avanti83
Dzięki wielkie :-D
nie ma sprawy

: 20 lis 2009, 11:50
autor: Kinga_łódź
Widzę, że gadulicie o Madurowiczu ja miałam w nim rodzić ale niestety strajk był i szpital
zamknięty :ico_placzek:
Miałam lekarke prowadzącą z Madurowicza ale i tak by nie odbierała mojego porodu bo sama miała termin miesiąc później :ico_oczko:
Trafiłam do ICZMP. Nie było najgorzej ale straszne tłumy przez te strajki w pokoju 3 os.
byłyśmy we 4 więc ścisk niezły.
Widzę że troszkę Twoją rodzinkę ciągnie do powrotu na "stare śmieci".Pewnie reszta rodziny właśnie tutaj została,stąd ten powrót?
Wiesz co ciągnie chyba bardziej mnie bo mój mąż to tak pośrodku jest :ico_noniewiem:
W Łodzi mamy mieszkanko które niestety stoi puste i niszczeje.
I dlatego chce wracać bo tam mamy swoje. Ale owszem tęsknota robi swoje :ico_sorki: