Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

25 sie 2009, 22:04

ja mam nadzieję,że mi zdjęcie zrobią i dadzą :ico_noniewiem: i zbadają szjkę :ico_sorki: chyba bym za dużo chciała :ico_haha_01:

czy wy też tak macie,że czytacie w necie wszystko co jest o ciąży?Ja ciągle coś szperam,już 2 razy byłam i rodziłam a nadal czytam jakby to pierwszy raz było :ico_haha_01: a wiadomo,że połowa z tego i tak się nie sprawdzi :ico_haha_01: ale czytam.Ja tu nawet nie mam z kim za bardzo pogadać o tej mojej ciąży :ico_placzek: nawet mój M jakiś taki cichy,chory jest i zmęczony i nic mu się nie chce z resztą w sumie o czym ciągle gadać a przeżywam jak mrówka okres :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
sylwia.uk
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 238
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:49

25 sie 2009, 23:09

zubelku to w czwartek razem świetujemy :) ja ide po południu na usg czyli 16 pl czasu.

Dobranoc dziewczynki ,spokojnej nocy :)

Ps Jasnie Pani co u was?Plamienia ustąpiły? Byłaś u lekarza? Martwie sie o Ciebie :( daj znać

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

25 sie 2009, 23:12

hej!
tak sobie zaglądam, żeby Was tu nie zaniedbac....
Blask no widzisz, wszystko się da!!! tylko spoko...
Zubelek no to powodzenia na zabiegu, niech wycinają skoro trzeba...trudno. Ma pomóc to warto przetrwać...
Jaśnie Pani oj kochana, co znów? ale Ty pewnie nie możesz tak sobie wybierać lekarza co? pójdziesz to przyjmie ten kto akurat będzie co?
sylwia a co Ty dziś tak sprzątasz?
matko, Wy tu już o porodzie...kobiety, dajcie żyć...ja tam lubię być :ico_ciezarowka: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-08-25, 23:18 ]
hormiga ale cudny dzieciaczek!!! :ico_brawa_01: no....robi się ciekawie u nas, jak nie wiem co!
zubelek o raju...ale wspomnienia......... :ico_olaboga:
nie..no ja nie czytam...nie mam kiedy! nawet chciałam sobie kalendarz ciąży prowadzić, bo z Hanią miałam..ale nie mam i nie robię notatek! :ico_zly: chba czas to zmienić!
poza tym..to na razie nie myślę o porodzie...no, może trochę...bo będę chyba chciała w innym szpitalu i z własną położną, więc trzeba będzie podjąć decyzję...ale u mnie jak u Ciebie zubelek...nie mam z kim pogadać! :ico_placzek: mąż jakoś się nie garnie...mama w ogóle...czuję się jakbym wcale w ciąży nie była...No, oczywiście jak się ubieram to już wiem i widzę ale tak ogólnie to mi przykro........nikt o mnie nie myśli................czasem doła mam z tego powodu, no bo chciałabym jednak żeby ktoś to zauważał!

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

25 sie 2009, 23:35

zborra, oj smutne,ja po prostu tu nikogo nie mam,z rodziny brata i bratową ale już pisałam jak ich lubię :ico_haha_01:
no i też jakbym w ciązy nie była,nawet jeszcze w ciuchy normalnie wchodzę.
jem i czytam,to moja ciąża hehe na dzień dzisiejszy :ico_noniewiem:
Dobrze,że tu siebie mamy,to jest jak się wygadać.
a do porodu też się jeszcze nie garnę,chcę się nacieszyć ciążą ,brakowało mi jej po poprzednich...często patrzyłam na brzuszki innych ciężanych i za kopniaczkami tęskniłam.Muszę się nacieszyć teraz żeby mi się już więcej nie chciało :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-08-25, 23:44 ]
idę się myć i spać,dobrej nocy :))

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

26 sie 2009, 08:39

Dzień dobry :)

U mnie na dworze jakoś szaro, buro i ponuro ale przynajmniej dzięki niższej temeraturze mogę jakoś funkcjonować :)
Pozdrawiam z pracy i życzę miłego dnia dziewczyny :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

26 sie 2009, 09:36

ojej ja tez uwielbiam byc w ciazy
a teraz keidy jej wcale nie odczuwam znaczy sie nie wymiotuje
to kocham ją nad życie
z jagoda to nie mogłam wstac z lozka bez zjedzenia czegos bo mnie muliło straszliwie

Blask
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:45

26 sie 2009, 10:15

Witam
zubelek, ło matko nie wiedziałam :ico_szoking: ........ ale najważniejsze ,że jest już dobrze.
Ja w sumie podobnie jak wy nie mam z kim pogadać o ciąży.
A bardzo bym chciała,na szczęście jesteście WY :ico_brawa_01:
jagodka24, ja też w sumie mam zero objawów tyle ,że ostatnio z ranka rozmwiam z muszla...........bywa , coco-dżambo i do przodu :-D
Jaśnie Pani co u Ciebie???Jak się czujesz??

Ja też mieszczę się w swoje ciuchy , zawsze byłam duża więc po mnie nie tak łatwo zauważyć :ico_oczko:
Pozdrawiam

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

26 sie 2009, 10:35

dzień dobry!

dziewczynki, które nie mają z kim pogadać o ciąży - dlatego super, że jest takie forum jak to. Tu każda przezywa, czeka na wiadomości, brzuszki, kopniaczki. Na pewno jest wam ciężko, ale mam nadzieję, że chociaż bycie tu z nami to ułatwia.
J a z moim mężem ciągle o tym rozmawiam - że mu się chce...Podziwiam go! Ale to chyba dlatego, że tak długo czekaliśmy i nie liczyliśmy juz wcale na naturę, tylko na medycynę, ale się udało!!! I teraz tak bardzo doceniamy to co jest. Jak mówię mężowi, że strasznie mnie mdłości męczą to on mi na to- "oj to dobrze..." :-D
Ja z mamą też nie mogę pogadać, bo u niej zawsze na pierwszym miejscu była moja siostra, a że ona też jest w ciąży, to tylko ona się liczy, chociaż jej się udało bez problemu i to już drugie dziecko. Ja jestem na drugim planie. Ale jestem tak szczęśliwa teraz że reszta się nie liczy :-D

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

26 sie 2009, 11:12

witam kochane
o wczorajszym nawet nie chce mi się gadać, poprostu się pomyliłam właściwie w bagatelnej sprawie, a koleżanki z pracy namieszały i wyszedł sajgon, ale nieważne postanowiłam, że to zleję :ico_puknij:

co do ciąży i rozmów ja uwielbiam z wami gadać i czytać o was, można się oderwać :ico_oczko:

a ja dzisiaj robię placki ziemniaczane po węgiersku, a ślinka mi cieknie na samą myśl :-D

Blask
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:45

26 sie 2009, 11:35

hormiga, to mamy tak samo dla moich rodziców liczy sie tylko mój brat i jego rodzina , ja nie istnieje , nie odwiedzili nas nigdy odkąd wyszłam za mąż.......
A co ja będę smuciła ...NIEWAŻNE :-)
riterka, dawaj te placuszki :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 1 gość