hej!
tak sobie zaglądam, żeby Was tu nie zaniedbac....
Blask no widzisz, wszystko się da!!! tylko spoko...
Zubelek no to powodzenia na zabiegu, niech wycinają skoro trzeba...trudno. Ma pomóc to warto przetrwać...
Jaśnie Pani oj kochana, co znów? ale Ty pewnie nie możesz tak sobie wybierać lekarza co? pójdziesz to przyjmie ten kto akurat będzie co?
sylwia a co Ty dziś tak sprzątasz?
matko, Wy tu już o porodzie...kobiety, dajcie żyć...ja tam lubię być
[ Dodano: 2009-08-25, 23:18 ]
hormiga ale cudny dzieciaczek!!!
no....robi się ciekawie u nas, jak nie wiem co!
zubelek o raju...ale wspomnienia.........
nie..no ja nie czytam...nie mam kiedy! nawet chciałam sobie kalendarz ciąży prowadzić, bo z Hanią miałam..ale nie mam i nie robię notatek!
chba czas to zmienić!
poza tym..to na razie nie myślę o porodzie...no, może trochę...bo będę chyba chciała w innym szpitalu i z własną położną, więc trzeba będzie podjąć decyzję...ale u mnie jak u Ciebie
zubelek...nie mam z kim pogadać!
mąż jakoś się nie garnie...mama w ogóle...czuję się jakbym wcale w ciąży nie była...No, oczywiście jak się ubieram to już wiem i widzę ale tak ogólnie to mi przykro........nikt o mnie nie myśli................czasem doła mam z tego powodu, no bo chciałabym jednak żeby ktoś to zauważał!