


Wiesz, ja kiedyś pytałam ją o to i byłam zdziwiona, że nie chce mówić co czuła... Teraz, odkąd mam Julkę to wolę nie pytać... Chyba się domyślamteraz juz mamy nasze szkraby i nawet nie probuje sobie wyobrazic przez jakie pieklo musiala przejsc Twoja mama i reszta rodziny
zgadzam się. Znam dziecko u którego stwierdzono skazę białkową i wyobraźcie sobie matka zaczęła podawać dziecku mleko wiejskie takie prosto od krowy i alergia minęła. Ale ja bym nigdy czegoś takiego nie praktykowała. Pewnie dziecko alergii nie miało, bo z tymi lekarzami różnie bywadziś była u nas w odwiedziny moja ciotka od strony taty i ona swojej młoszej córze zaczęł dawać normalne mleko jak skończyła pół roku i jakoś żyje, nie ma co się trzymać sztywnych zasad
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość