Szkoda, że nie wiedziałam o tych spodniach, też chciałam młodemu kupić narciary:(
My w niedziele byliśmy na zakupach, udało się skorzystać z kuponów rabatowych z Grazii, buty i kurtka na zimę czekają w szafie Cezarego

a mnie skapły się kozaki
W sobotę jedziemy na wesele a moje buty nie doszły. Zamówiłam jedne, okazały się za małe bo podali całkowitą długość wkładki a nie długość mieszczącej się stopy, odesłałam na wymianę i od ponad tygodnia cisza. Nie odpowiadają na e-maile ani nie odbierają telefonów, pierwszy raz mnie takie coś spotkało, a nie mało w sieci kupuję. Jak nie dojdą to będę zmuszona kupić coś na miejscu, trochę mnie to przeraża bo już raz chodziłam i ciężko teraz ze szpilkami
Co do mleka to my już od jakiś 2-3 m-c jesteśmy na kartonie. Teraz i tak pije go dużo bo jakieś 600 ml na dobę, rano i wieczór, ale był taki czas że tylko raz 220 ml wypijał i mleko mu nie pasowało poprostu.
Fajnie, fajnie z tymi staraniami o bobaski, mnie przygnębia ten temat:(