Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

21 wrz 2008, 11:35

Gabriel ma brązowe oczka, wydaje mi się, że jeszcze mu ciemnieją... Kuba ma raczej piwne oczy, Gabriel ma ciemniejsze od taty, ja mam niebieskie, więc w ogóle nie ma o czym mówić :ico_oczko:

Idąc dzisiaj do sklepu założyłam na wózek pokrowiec na nóżki-jeszcze z głebokiej funkcji, ale pasuje idealnie, tylko, że mój wózek był prawie czarny, a teraz się zrobił jakiś taki, borodowo-brązowy :ico_noniewiem: i ten pokrowiec wygląda jakby był dokupiony osobno :ico_puknij:

Gabriel teraz śpi, Kuba chwilowo w domu, nie wiem o której wychodzi... musi zwinąć pokazy mody w pasażu grunwaldzkim i galerii dominikańskiej...
jakoś mi się nic nie chce :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-09-21, 11:41 ]
kurde oglądam te spacerówki i mnie szlag trafia, każda ma jakąś wadę, można kupić nową, ale za 700-800zł, chyba, że za 250, ale udźwig do 15kg-to co to za wózek? kupię używany za 250zł i jeszcze 50 na pokrowiec na nóżki będę musiała wydać... a za 200 można mieć nową ze wszystkim, ale z tymi durnymi kółkami małymi :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
CleoShe
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2938
Rejestracja: 06 lis 2007, 22:04

21 wrz 2008, 13:14

Mnie to tak zastanawia czytając, że spacerówki kupujecie.. Dla noworodków kupowałyście wózki za kilkaset złotych.. i teraz po ośmiu miesiącach znowu wydajecie pieniądze na spacerówki? Czy z tych wózków nie macie spacerówek?
Ja kupiłam wózek używany z typową gondolą dla noworodka, a od 4 miesiąca normalne siedzonko od kompletu na stelaż zakładam i jest spacerówka. Czy Wasze takie nie są?
Ja nie zamierzam Norbetrowi zmieniać wózka bo ten jest dobry i pewnie pojeździ w nim jeszcze co najmniej rok. Poza tym ma duży kosz na zakupy a tych spacerówkach to co tam zakupów wejdzie?

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

21 wrz 2008, 14:16

Ja miałam kupionego ROANA, rewelacyjny wózek, składał się z gondoli i spacerówki i miał pompowane koła. Nie kupowałabym spacerówki parasolki, gdyby mój wózek nie był taki ciężki, niestety nie dawałam rady wnosić go na III piętro. Ale gdybym mieszkała na parterze, albo w domku, albo gdybym miała windę, nie zamieniłabym tego wózka na żaden inny.

My już po obiadku, Ula grasuje na podłodze i czekamy na Jarka kuzynki, jedna z nich jest chrzestną i się za chrześnicą stęskniła :-)

[ Dodano: 2008-09-21, 14:20 ]
http://www.allegro.pl/item438673427_roa ... tanio.html
Mam dokładnie taki wózek wielofunkcyjny :-) Justyna, jeśli mam polecić to ten wózek jest super :-) i spacerówka do niego bardzo wygodna i duża :-)

Awatar użytkownika
Jola_85
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1029
Rejestracja: 17 maja 2007, 12:49

21 wrz 2008, 14:34

czesc kochane
Justyna te chlopiska :ico_zly: zawsze cos nawywijają :ico_puknij:
mariola bidulko ale ja ci wspolczuje przy dwojce dzieci taka sytuacja,ja sobie tego nie wyobrażam....
Misiu przyjdzie pora na dzidziusia :-) kazdy ma wszystko zapisane kiedy ma byc to bedzie :-)
Iwona 6kg :ico_szoking: ale ci zazdroszcze...i stosowalas sie scisle do tej diety i tylko przez dietke tyle schudlas czy cwiczylas do tego?

A moj Marcin wyjechal w pt w gory z kolegami i dzis wraca pod wieczor,ja wczoraj ugotowalam sobie kukurydze i tak sie strułam nia ze pol nocy nie przespałam bo na zmiane biegunka i wymioty no tragedia jeszcze mnie boli zoladek i troche muli :ico_noniewiem: juz sie nie skusze na kukurydze o nie :ico_puknij:

Mirek ciagle łazi i wszystko co ma w zasiegu reki sciaga z polek no masakra ide troszke sie polozyc buzka

Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

21 wrz 2008, 15:13

Bylismy sie przejc, ale znowu zaczelo lac i szybko wracalismy do domu... :ico_zly:

No my chcemy spacerowke "parasolke" zeby malo miejsca po zlozeniu zajmowala, nasz jest Ok, ale duzy i ciezki i na wyjazdy sie nie nadaje, ale na razie go zostawimy i bedziemy miec dwa...
uciekam robic obiadek, bo zaraz maz wstanie...

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

21 wrz 2008, 19:12

Czesc dziewczyny ja teraz nie bede zagladac czesto bo boje sie forum zalaczac czasami musze pozniej komp wylaczyc no a pozniej sie nie da go wlaczyc tak jak caly dzien wczoraj

a ja wczoraj bylam na kolacji z moim mezem we wtorek mamy druga rocznice slubu

moja majka nauczyla sie chodzic na balkon i mi tam ucieka a ja sie boje bo musi sie przecolgac przez prog jak widzi ze po nia ide to probuje jeszcze uciekac

a co do diety to mozna powiedziec ze troche popuscilam bo zjadlam jedna bulke i jedna delicje a tak to wszystko tak jak bylo napisane

wsyzstkiego naj dla krzysia

uciekam mam nadzieje ze szybko mi sie naprawi komp

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

21 wrz 2008, 19:45

Ja kupiłam wózek wielofunkcyjny, ale nie taki z adapterem i 3-ma elementami do montażu, bo sobie pomyślałam, że mi się takie kolosy będą walać, najpierw spacerówkę gdzieś upchnij, później gondolę... a teraz się pukam w głowę z całej siły, bo ten wózek, który mam się do nieczego nie nadaje-ojciec mi zawsze mówił, że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego-prawda... Wiem, że roany są świetne i żałuję teraz bardzo, że takiego nie kupiłam, mój wózek wyblakł i wygląda jak ściera po prostu, na dodatek jest krzywy i ma tandetny plastikowy podnóżek, który jest teraz przyczepiony takimi plastiokowymi opaskami pod siedzeniem, bo przez to, że całość jest krzywa to obcierał o koło, jak miałam ciężkie zakupy w koszu to do tego stopnia tarł, że mi hamowało wózek :ico_puknij: jak wyciągnęłam nosidło to się okazało, że w nożkach tworzy się wielkie dziursko, wktóre musiałąm wepchnąć koc, rożek i przykryć wszystko jeszcze jednym kocem, żeby wyrównać całość, jakiś czas temu rozebrałam to do spacerówki-myślałąm, że mi wściekłość minie, ale wyszło na jaw, że pasy są ale nie wiadomo po co, bo są umiejscwoione na takiej wysokości i szerokości, że po prostu są bezużyteczne, na dodatek na płycie jest tylko cieniusieńka gąbeczka-twardo jak jasna cholera, teraz jeżdżę wyblakniętym, krzywym wózkiem, w środku mam koc, wiecznie pomarszczony, żeby choć dołem małego zapiąć w pasy i wyglądamy z Gabciochem jak takie menele co u nas w śmieciach grzebią i łupy do starych wózków dziecięcych wkładają... a wózek ma 6 miesięcy i jeszcze drugie tyle gwarancji, dałam za niego 500zł, kupiłam na allegro i producent mnie zwyczajnie olał jak chciałam złożyć reklamację, jakbym kupiła w sklepie to bym go wsadziła sprzedawcy.... a tak... szkoda mi nerwów i zachodu, dlatego chciałabym jakiś wózek, na który nie będę się wściekała, który będzie wygodny dla Gabriela i będzie miał duże koła-najlepiej pompowane, żebyśmy mogli nadal dużo spacerować po naszych polnych ścieżkach... a tego złoma chyba wywale na śmieci, żeby więcej na niego nie patrzeć :ico_zly: dlatego właśnie chcę kupić spacerówkę :-)

pojechaliśmy dzisiaj z teściami do lasu, znaleźliśmy kilka grzybów, pies się wyszalał, a Gabriel chwytał wszystkie gałęzie, których tylko mógł sięgnąć, szkoda tylko, że siąpił deszcz i było tak zimno...

[ Dodano: 2008-09-21, 19:52 ]
Gabriel z tatą w lasku:
Obrazek
a takie coś spotkaliśmy na ścieżce, to jest dopiero obuwie ekologiczne :ico_haha_01:
Obrazek

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

21 wrz 2008, 20:03

My już po kąpieli, Ulek właśnie wciąga cyca, a ja mam chwilę dla siebie.
Justyna, nieźle Cię wyrolowali z tym wózkiem, ja zanim kupiłam przez internet, poszłam do sklepu go obmacać i obejrzeć, wtedy wiedziałam co kupuję.
Zdjęcia super, niezłe rzeczy można czasem spotkać w lesie.... a może to był "świstoklik" (taki jak używali w Harrym Poterze) :ico_oczko:
iwona83, mam nadzieję, że szybko Ci naprawią ten komputer :ico_sorki: Jola_85, współczuję zatrucia, kuruj się, a jak się dogadujesz teraz z mężem?

[ Dodano: 2008-09-21, 20:07 ]
Acha, a kupiłam dzisiaj ten syropek o którym mówiła Asikk - ibufen i dałam go Uli w ciągu dnia, bo była niespokojna i marudna i wiecie, że pomógł? Uli się polepszył humor i bawiła się ładnie. Pani w aptece powiedziała, że to jest syropek przeciwbólowy i przy ząbkowaniu najlepszy :-) Bo żel bobodent niestety nie działał za dobrze.

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

21 wrz 2008, 20:18

pinko pisze:a może to był "świstoklik" (taki jak używali w Harrym Poterze)
:ico_haha_01: jak teraz o tym przeczytałam to się zaczęłam śmiać, że faktycznie tak to wyglądało... a tak off topic, czytałaś harry'ego? :ico_oczko: ja doczytałam do 5-tej części :ico_noniewiem: później jakoś nie miałam już ochoty, a do 4-tej ciągałam biednego Kubę do kina-Kuba nie cierpi pottera :ico_haha_01:

Jak mówicie, że ten syropek taki dobry to może spróbujemy też?
choć z syropkami niegdy nic nie wiadomo :ico_oczko: znaczy, na każde dziecko działają inaczej jak wszystkie leki... moja znajoma dawałą córce nurofen na gorączke i ząbkowanie i za każdym razem potwornie wymiotowała :ico_olaboga:

Ja dzisiaj musiałam Gabriela uśpić na rękach na noc-strasznie ma ostatnio ciężkie zasypianie

A przed chwilą wróciłam z kuchni, zsiekałam jabłka i wrzuciłam do gara-będzie dżemik :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Jola_85
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1029
Rejestracja: 17 maja 2007, 12:49

21 wrz 2008, 20:58

witam ja nadal zdycham zoladek boli i nospa pomaga na krotko ide sie zaraz umyc i polozyc caly dzien praktycznie nie jem-tylko obiad bo jakos nie moge
Pinko dogadujemy sie tak jak zawsze bardziej czuje sie jakbym mieszkala z bliskim przyjacielem lub chlopakiem niz mezem :ico_noniewiem:
uciekam do jutra

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość