Dzien dobry :)
Ale mam zabiegany dzien - nie mialam czasu usiasc, sprzatam, sprzatam, sprzatam :) no i bylam u siasiadki ktora brdzo lubie a rzadko widuje, napilysmy sie winka, i nie moge sie doczekac az zaprosze je tu bez dzieci i bedziemy mogly sie upic odrobine ;)
Dziewczyny zdjecia cudne, Iga z podwiniet kieca rewelacja :D jak ja bym chciala zobaczyc te Wasze malenstwa! Teraz jest taki fajny okres, ze sprawiloby mi to tyle radosci :) Moze wymyslimy cos kiedys? Jakies wspolny weekend w Polsce gdzies w srodkowej Polsce, zeby bylo kazdej z nas blisko? Myslcie intensywnie :)
W ogole opowiem Wam sytuacje ktora jestem zbulwersowana -
Moj tata przeszedl na emeryture w wieku 49 lat i polecial do Anglii bo dostal propozycje pracy w ochronie. Pojechal tam i nawiazal kontakt z jednym kuzynem ktorego wstydzili sie wlasni rodzice i bardzo dobrze sobie zyli. Przygarnal tez drugiego kuzyna ktory sie staczal a matka krzyczala,zeby sie rzucil z mostu i ze jak wroci to powywala zamki w drzwiach (jego matka pracuje w firmie w ktorej pracowalam i robilam dokumenty w domu, i niestety ona sprawowala nade mna piecze bo nikt nie mial czasu mnie kontrolowac). Byla dozgonnie wdzieczna mojemu tacie i nastapil dzien wesela mojego brata - ona sie obrazila,ze jej syn nie zostal zaproszony, a moj kuzyn ze swoja siostra Ci o ktorych wspominalam wczesniej rowniez. Obrazila sie tez corka mojego wujka ktora ma ponad 40 lat i nie zostala zaproszona mimo,ze nikt nie widzial jej od kilkunastu lat a jedynie tataa sie z nia spotkal kilka razy w Anglii. Moj brat z reguly nie zapraszal zadnych kuzynow (zrobil wyjatek dla siostry mojego taty u ktorej spedzamy swieta bozego narodzenia i kazdy weekend) i jaki moral? Wszyscy obrazili sie na mojego tate, kuzyni, kuzynka lacznie ze starczymi i starsi tez nie przyszli na wesele mimo zaproszen - CZY CI LUDZIE OGLUPIELI? Troche mi przykro jak sobie pomysle, bo oni zyja zagranica tak jak w Polsce, czyli pewnie tak jak Wy dziewczyny :) maja swoje domy, swoje rodziny, swoja prace, lubia spotkania rodzinne, a teraz nagle sie okazalo, ze wszyscy wypieli tylek, bo nie zostali zaproszeni na niewielkie bo 100 osobowe wesele?? Czy ze mna jest cos nie tak? Mam ochote im to wygarnac wszysto - obrazac sie w tym wieku? I to po tym ile sie dobrego dla nich zrobilo. Moga czuc sie pokrzywdzeni, ale obrazac sie? To normalne????
Poza tym moj ulubiony pan instruktor, wczoraj doprowadzil do mojej kompromitacji :D 4 miesiace cwiczen na silowni, a ja mam slaby brzuch jak nie wiem, jedynie tkanke tluszczowa spalalam, i miesnie skosne cwiczylam, a tu nagle podchodzi do mnie i pokazuje mi jak cwiczyc miesnie posladkow - niechcac sie przy nim nachylac zmienilam temat na brzuch - jak zaczal mi pokazywac cwiczenie gdzie dotykal moich plecow to myslalam,ze sie spale ze wstydu a na koniec pokazal mi brzuszki z uniesionymi nozkami i chcial zebym robila a ja nie jestem w stanie zrobic nawet 3 takich!!! AAAAAAAAAAAA jak mi bylo wstyd :D a jak mu powiedzialam, ze nie mam miesni brzucha bo urodzilam, wiec cala ciaze mimo ze brzucha nie mialam to na wszelki wypadek podnosilam sie pomagajac rekami jakby juz byl wielki ;) a pozniej po urodzeniu masakra! No i zrobil takie wielkie oczy

chwile sie nie odzywal a pozniej powiedzial, ze nie wygladam jakbym urodzila

ehh fajny jest ;)
Poza tym moja mala Nina jest taka kochana - grzeczna, bawi sie sama i ostatnio mojej sasiadki corka strasznie krzyczy, bije nine jak jej cos zabierze, krzyczy jak sie z czyms nie zgadza- nie wiem z czego to wynika, bo moja sasiadka naprawde fajnie sie nia opiekuje, wszystko tlumaczy, moze to taki okres przejsciowy?? W kazdym razie troche sie boje,ze jak Nina sie napatrzy na takie zachowanie to sama zacznie malpowac i robic to samo

dzisiaj z sasiadem starczym o pol roku tak sie slicznie bawili!!! Biegali razem, chowali sie, co prawda tez ja pacnal kilka razy ale nie bylo to takie namolne i meczace. No nie wiem
Ide wymyc pileczki, napompuje dzieciakom dmuchany maly basen i wrzuce male plastikowe pileczki zeby sie pobawily - moze sie chwile zajma :) zobaczycie pewnie wszystkich moich malych sasiadow na Niny zdjeciach urodzinowych bo maja wpasc do nas w poniedzialek na torta :)