: 08 wrz 2011, 13:42
jula81, swietny brzuszek i dość spory
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Dzięki, Twój również super. Są podobnych rozmiarówjula81, swietny brzuszek i dość spory
nie boje sie puszczac Eryka, bo ma tylko katar i troche pokasluje, tutaj z takimi objawami dziecko chodzi do przedszkola, nie trzyma sie w domu, prawie kazde dziecko lata zakatarzone, a decydujac sie na przedszkole wiedzialam, ze bedzie wiecznie przyciagal do domu cos od innych dzieci, troche potrwa zanim sie uodpornia nie boisz sie tak puszczać małego do przedszkola przeziębionego?
po pierwsze moze inne dzieci zarazić, pewnie ty też byłabyś zła gdyby jakaś mama pusciła zaktarzone dziecko do przedszkola i zaraziłoby Eryka
po drugie jak jest zaziębiony to łatwo moze złapać coś poważniejszego bo organizm słabszy
ja bym go w domu przetrzymała kilka dni
ja teżMusze tez zrobic fotke dla brzusia, dawno nie robilam
u mnie to samo, straszna pogodaCo chwila pada, wietrzysko takie wieje, ze malo glowy nie urwie
jestem dokłądnie takiego samego zdania, a gdzie mają się dzieci uodpornić jak nie w skupisku różnorodnych zarazków, pobiegają ze smarkami po kolana wszystkie a nie jednorazowo każde. To u nas w PL dziecki sie już w domu trzyma bo z nosa cieknie, a póxniej mamy zdziwione, że ledwo wróciło do przedszkola i znów na zwolnieniu. U nas to samo jest smarkaja kichają i do szkoły wio - to nie choroba to katar - uodporni się na zarazki innych otaczajacych go (dziecko0 ludzi) i już, nie trzeba antybiotyków żadnych, tutaj tak mało ludzie chorują dlatego paracetamol podają, bo katar nie choroba ani ból głowy:) ja jestem za tym, by słać do szkoły z kataremnie boje sie puszczac Eryka, bo ma tylko katar i troche pokasluje, tutaj z takimi objawami dziecko chodzi do przedszkola, nie trzyma sie w domu, prawie kazde dziecko lata zakatarzone, a decydujac sie na przedszkole wiedzialam, ze bedzie wiecznie przyciagal do domu cos od innych dzieci, troche potrwa zanim sie uodporni
to super ze ostatnie kłucie reki żeby pobrac krew.a po wizycie u ginka i dostałam skierowanie na ostatnie badanie krwi i moczu
u nas dokładnie tak samo, mam 10 stopni na termomentrzeu mnie to samo, straszna pogoda
ja tez poprasowalam, jutro idę na zimowe ciuszki dla młodej luknąc, jak coś kupie to się pochwale od razuTo może dziś poprasuję poraz kolejny i spokój z ciuszkami do soboty - bo paczka ma z pl przyjść:)
No pogoda paskudna jest, niby fajnie bo nie ma upału ale mogło by być ciut cieplej bo mam prania masę moich i Lilci rzeczy . Jak dobrze że największa górę poprałam wcześniej.u nas dokładnie tak samo, mam 10 stopni na termomentrzeu mnie to samo, straszna pogoda
Ojej nawet nie pisz takich rzeczy .Jak ja bym teraz chętnie wzięła cieplutka kąpiel i sie położyła pod kocykiem mmmmm a tu taki syf ,tyle prasowania , prania i sprzątania .Ahh szkoda gadać.Zjadłam leczo i opchałam się jak bąk zaraz idę wziąć prysznic i pod kołderke zmykam
najlepszy duszek, to schować wszystko do szafy i niech czeka na jutro, uwierz mi nie ucieknie hahahaha, a szkoda nie? nie ma co się przemęczać każdego dnia, zwłaszcza że piszesz że dziś miałaś takie akcje wcA może macie namiar na jakieś dobre duszki które mi pomogą?