Strona 465 z 572

: 07 gru 2008, 09:13
autor: Marcia77
Kasiu OGROMNE GRATULACJE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 07 gru 2008, 10:35
autor: Karolina2411
Dzień dobry, dziewczęta :-D
Wyspane? Tak??? To gratuluję :ico_brawa_01: Nie??? Dołączam się :-D
Evik, to już może być tuż tuż, albo i daleko... :ico_haha_01: Został Tobie ponad dwa tygodnie, ale jak widzisz, Kasia też się o 10 dni pospieszyła... :ico_haha_01: Spakowana jesteś, więc w razie godziny W, przygotowana :ico_haha_01:
Miłęgo i udanego dzionka, kulotka :-D


Kolejne lata w małżeństwie

W PIERWSZYM ROKU MAŁŻEŃSTWA MĄŻ MÓWI:
Och, cukiereczku, to Twoje pociąganie noskiem naprawdę bardzo mnie martwi. Nie przyjmuję do wiadomości, że w domu tyle do zrobienia. Równie dobrze ja się mogę wszystkim zająć. Najrozsądniej będzie położyć Cię na kilka dni do szpitala. Odpoczniesz sobie. Wiem, że jedzenie tam jest nędzne, więc będę przynosił Ci do szpitala jedzenie na wynos z tej Twojej ulubionej włoskiej restauracji. Załatwię wszystko z oddziałową.

DRUGI ROK:
Posłuchaj, kochanie, nie podoba mi się dźwięk Twego kaszlu. Zawołam lekarza, niech wpadnie tutaj i obejrzy Twoje gardło. Dlaczego nie położysz się do łóżka i nie odpoczniesz?

TRZECI ROK:
Może lepiej byś się położyła. Kiedy czujesz, że choroba atakuje, na pewno potrzebujesz odpoczynku. Przyniosę Ci coś - mamy gdzieś w domu jakąś zupkę w puszce?

CZWARTY ROK:
Bez sensu, żebyś gdziekolwiek wychodziła skoro jesteś przeziębiona. Kiedy skończysz mycie naczyń, wykąpiesz dzieci i położysz je spać, powinnaś też się położyć!

PIĄTY ROK:
Dlaczego nie weźmiesz aspiryny?

SZÓSTY ROK:
Powinnaś przepłukać gardło jakimś płynem, zamiast siedzieć tak i szczekać jak pies!

SIÓDMY ROK:
Do jasnej cholery, przestań kichać i kaszleć! Chcesz żebym się zaraził i dostał zapalenia płuc? Ruszyłabyś tyłek i przyniosła z apteki jakieś leki!
:-D :-D :-D

: 07 gru 2008, 10:53
autor: ananke
Karolina2411, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za tekst na miły poranek :-)

: 07 gru 2008, 10:55
autor: Karolina2411
Ano trzeba te gębusie od rana w uśmiech ułożyć... :-D

: 07 gru 2008, 10:58
autor: ananke
Ano trzeba te gębusie od rana w uśmiech ułożyć... :-D
dokładnie.. bo kurczaczki, po takich nocach to ja czasami nie wiem, czy mam ochotę w ogóle udawać człowieka :-D :ico_oczko:

: 07 gru 2008, 11:00
autor: milutka204
ja od wczoraj mam fajny humorek :) tylko cos zatoki mnie bolą:D

a wogole kto ma ochotke na smazonego karpika??? :-D ja zaraz bede sie delektowac:)

: 07 gru 2008, 11:09
autor: Karolina2411
a wogole kto ma ochotke na smazonego karpika??? :-D
Bleeeeeeeeeee :-D Jedna z niewielu rzeczy, jakich nie trawię :-D Jeszcze na talerzu sałątę połóż, na niej dopiero karpia, to murowane, że masz o jedną gębę do jedzenia mniej :-D
o takich nocach to ja czasami nie wiem, czy mam ochotę w ogóle udawać człowieka :-D :ico_oczko:
Spoko, potem będziesz się dziwiła, że jeszcze jak człowiek funkcjonujesz... :-D

: 07 gru 2008, 11:12
autor: milutka204
Karola zauwazylam ze wiekszosc nei lubi karpia hehe dziwne ja tez kiedys nie lubilam ale jak mamusia zrobi to niebo w gębie

: 07 gru 2008, 11:17
autor: Karolina2411
Kiedyś go zjadłam, ale tylko dlatego, że babunia moja go przesoliła... Nikt nie jadł wtedy, tylko ja :-D Ale jakbyś mi zaserwowała śledzika, takiego prosto z morza, z kutra, z beczki pełnej śledzików w lodzie zakonserwowanych, to Matko Przenajświętsza, byłąbyś teraz Bogiem dla mojego podniebienia :-D :ico_sorki:

: 07 gru 2008, 11:18
autor: milutka204
Karolina2411, są w lodówce chcesz ? :-D