Strona 468 z 1041

: 21 paź 2008, 21:17
autor: jagodka24
zborra, pani z poradni powiedziala ze juz wiecej nie zrobią dla niej
mała juz praktycznie chodzi teraz ma etap doskonalenia
jestem z niej dumna

: 21 paź 2008, 22:10
autor: anza
jagodka24, :ico_brawa_01: ja też jestem z Was dumna i się cieszę

doris ale fajnie, że się coś klaruje - trzymam kciuki za waszą przeprowadzkę :)

i zapomniałam wczoraj napisać że Hania w basenie i Ala w wannie cudne :-D :ico_brawa_01:

Iga też się budzi z krzykiem w nocy ale nie zawsze... chyba zęby... no i niestety ostatnio to tylko jak ja ją wezmę to się uspokaja... :ico_noniewiem:

zbora :ico_szoking: za nóż złapała :ico_olaboga:
no i gratki za nowe klientki :ico_brawa_01:
to fajną szefową miałaś że jeszcze przychodzi do Ciebie :ico_sorki: myślałam że się obraziła że odeszłaś i to na swoje i konkurencję jej robisz...

Pati to dziwna ta sędzia :ico_noniewiem:
a z pracą to nie zazdroszczę, a nie da się tego jakoś wyjaśnić?

ja dzisiaj dopiero po 19 wróciłam do domu bo szkolenie i padam...
już nie pamiętam więcej co u Was... :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-10-21, 22:12 ]
aaaaaaa odkryłam dzis nowego zęba :-D 4 kolejna na górze

: 21 paź 2008, 22:22
autor: Sikorka
Witajcie, ja dopiero teraz, ale odwaliłam dziś kawał roboty. Myłam okno, a jest naprawdę wielkie i prałam firanę (6 m) i dywan czyściłam takim proszkiem na sucho. Tak mnie jakoś naleciało. No i obiad, a potem spacer ponad dwie godziny i wypad do lumpiku ( trzy bluzki i żakiecik za 28 zł :-D ) I tak jakoś zleciał cały ten piękny dzień. Jak jutro będzie też tak ładnie to będzie ciąg dalszy : narzuta, obrus do prania, regał do sprzątnięcia i może pościel do zmiany.

Karol też budził się z płaczem, ale nie bardzo często i tylko w nocy, rano czasami pokwęka, mam wrażenie, że tak jakby się nie chciał jeszcze obudzić, ale to chwila i zaraz uśmiech na twarzy. W nocy już się nie budzi, ale to dlatego, że właśnie wyszła nam ostatnia trójka i zostały tylko cztery piątki, na które poczekamy jeszcze pewnie kilka miesięcy, bo one na końcu wychodzą i narazie nawet ic jeszcze nie widać.

Wybaczcie, że już nic do nikogo nie napiszę, ale jestem tak padnięta, że tylko łóżeczko mi się już marzy.

: 21 paź 2008, 22:30
autor: anza
a to mój śmieszek kochany [już wam chyba wklejałam podobne zdjęcia, ale jak zwykle mój mąż - fotograf - nie ma czasu zgrać zdjęć do kompa ze swojego super sprzętu i nonono...]
Obrazek

Sikorka, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ja coś nie mam ostatnio energii na takie porządki :ico_szoking: może ja mam jakąś anemię ?? :ico_oczko:

: 21 paź 2008, 22:48
autor: zborra
He! Anza ale super!!! tak to jest...mąż fotograf, a my tak rzadko Was oglądamy...cóż...
brawa za ząbka!
Sikorka zapraszam do mnie...wszystkie okna zapyziałe, firanki szare...hehehe...i brawa za zębulce!
Lady no wiesz...ja bym nie wytrzymała...!!! toż powiedz A że Ty też chcesz poczuć się człowiekiem...a nie kurą domową i dodatkiem do Milenki! ze chcesz pracować, dla swojego zdrowia psychicznego! i pędź do sąsiadów, może wezmą Milenkę pod opiekę???
Jagódka!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: kochane Wy moje skarby!!! super! no, ukłony wielkie dla naszej Jaśnie Pani Jagodzianki!!! cmok! i oby tak kroczyła pięknie całe życie!

no...Doris...porządki dla mnie...ale dla teściowej też...wiesz, ona zajrzy wszędzie...ostatnio mi w mikrofalówę zaglądała...więc nie chcę, żeby mi potem nonono obrobiła, że syf mam! no to kurze obleciałam i tyle...ona jutro będzie cały dzień w domu pod naszą nieobecność i mogę se dać obciąć rękę, że mam lustrację w każdym kącie!!!
a Hanka za noże to u babci łapie...my mamy w miarę pozabezpieczane szuflady...i nie spuszczam jej z oka w kuchni, a jak mnie tam nie ma to drzwi zamknięte, bo ja to moje ziółko znam aż za dobrze, wiem...że zawsze zrobi coś czego nie może...a mama...no wiecie jak jest...mama trochę czasem się zagapi...no i efekty są...a to mała się wywali i gdzieś przyrżnie, a to coś odgryzie...a to ten nóż... :ico_noniewiem: Wczoraj jej mama dała takiego drewnianego słonika, bo Hanka wymusza, że coś chce z półki i jej uległa...my sobie z J jemy obiad i słyszę ryk...za chwilę mama leci z nią do nas, Hania płacze strasznie...i co? ona temu słonikowi hyc trąbę odgryzła! i mama zaraz w panice jej buzię ścisnęła, że ma wypluć...panikara jedna...Hania w strach...panika, płacz...ja czasem nie mam siły...

poprasowane mam...mogę się kłaść...a to już 23! :ico_olaboga:
Jeszcze się podjęłam z kuzynką, żeby takiej nastoletniej kuzynce pokój zrobić...no a teraz się okazuje, że wszystko spadnie na mnie...a ona da ewentualnie kasę...ja chcę młodej przemalować..a ona się upiera, że nie...bo przecież jej malowała chyba 2lata temu...a ta młoda chyba wolałaby przemalowanie...i weź z nimi gadaj... :ico_zly:

ok, zmykam...
dobrej nocki!!!

: 21 paź 2008, 23:24
autor: GLIZDUNIA
hej,ja zaraz spa mykam...filmy oblukane wszystkie...abuuu a mam niedosyt :ico_oczko:

Anza,sliczne fotki i ta w podpisie cudna!!!
Zborra,noz?!az mnie ciarki przeszly brrrr :ico_olaboga: dobrze ze nie bylo zle,dzielna kobita z Hanki i jak super mowi :ico_szoking: :ico_brawa_01:
Lady,to nie tak ze ja pocichutku siedzialam :ico_nienie: sama ze szmata latalam bo krew sie burzyla :ico_zly: nawet rzucilam niefajnym tekstem ze A. bedzie mial niezle sprzatanie :ico_noniewiem:ale co jeszcze moglam powiedziec,ze ma mi wyprac te wykladziny :ico_noniewiem:

dobra,ide spac...do jutra....

: 22 paź 2008, 09:37
autor: Patrycja.le
Hello,
Ja dzisiaj w trochę lepszym humorze :) Mam nadzieję że i u Was trochę lepiej.

: 22 paź 2008, 09:50
autor: GLIZDUNIA
hejka z rana,ja wlasnie zjadlam sniadanko Maya tez conieco dziubnela :ico_haha_01: ale juz i tak z jakims pudelkiem mnie do kuchni zaciagnela zeby jej czegos nalozyc i zajada rodzynki z platkami do mleka :ico_haha_01: trzeba kombinowac zeby na czekoladzie sie nie skonczylo :ico_noniewiem:

Pati,ciesze sie ze masz lepszy humor,a to za sprawa czego?

: 22 paź 2008, 10:13
autor: doris
witam =D

ja dzisiaj w robocie szybko się uwinęłam :ico_haha_01:
mam kontrole głownego przedstawiciela jednego serwisu więc mam nadzieje ze bedzie dobrze.

lady ja cie rozumiem doskonale, ale niestety nie mam żadnej rady - trzymaj się i bądź twarda

Patrycja.le, super że humor lepsiejszy

sikorko :ico_sorki: ja to chyba za leniwa jestem na takie porządki

: 22 paź 2008, 10:31
autor: Ewcik
i ja sie witam
zmęczona jestem jak cholera
próbuję ogarnąć bałagan w mieszkaniu i jakoś im bardziej sprzątam tym jest gorzej. Dziś jeszcze robimy przemeblowanie i przychodzi kumpel nam pomóc. Masakra.
Alicja odsypia wczorajszy dzień. Dużo wrażeń miała. Późno położyliśmy ją bo dopiero po 21byliśmy w domu. Nawet jej nie kąpaliśmy. Dostała butle i od razu zasnęła. Spała do 7, teraz śpi znów a ja sie staram posprzątać bo rzeczy są jeszcze nie rozpakowane po powrocie od moich rodziców. W poniedziałek tylko przepakowałam torby i po powrocie mariusza z pracy od razu pojechaliśmy na wieś. Mariusz też padnięty bo był w poniedzialek w rybniku, więc trochę kilometrów zrobił (w sumie w ciągu jednego dnia ponad 800).

A z nowości to mamy dwa kolejne ząbki. Górna prawa jedynka i dwójka się wyrżnęły.

Dobra zajrzę później, jak wygram bitwę z wszechogarniającym mnie chaosem