Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam. ja też melduje sie z rańca
U nas nnocka nie najgorsza. Mała zasnęła o 21 a brałam ją do siebie o 4:30 na cyca ale jeszcze w międzyczasie ze razy dawałam smoka lub przekręcałam ale to praktycznie przez sen robiłam i w sumie to nie pamietam ile razy. Jak zjadła przed 5 to spała do 7. Także nie nażekam dzisiaj. Chociaz marzę za czasami kiedy to mala spala do 9

U nas pogoda do bani pada deszcz a mała już nie może wytrzymac całego dnia w domu. Nudzi jej się

[ Dodano: 2008-10-23, 10:17 ]
Lalunia czy my doczekamy sie w końcu tej obiecanej fotki?????????????????

[ Dodano: 2008-10-23, 10:18 ]
dziewczyny - te których mężowie za fajerą siedzą. Wasi panowie jeżdżą po kraju czy za granicą???

mój jeżdził po europie ale zmienil prace i teraz po PL sie buja, szef mu zmienił kilka razy trase , wczoraj miał być w domu a jak tak dalej pójdzie to będzie jutro no i dlatego nie ma tej foty bo cora nie dala rady mi zwiazac gorsetu wiec cierpliwosci, w sobote moze wkleje przed wyjsciem jak zdaze albo w niedziele juz po weselu, na pewno

Sylwia.O., moj obecnie objezdza skandynawie, finlandia i szwecja. a nasz kierowca zachodnia europa, nasz kierowca w systemie 3 tyg tam 1 tydz w domu. a moj mezulek, to wyjazd np do helsinek i od razu powrot wiec w domu jest co 3 dni, i w zaleznosci kiedy dostanie nastepny kursik wtedy jedzie.
my jezdzimy na busach, po zachodzie jezdzi iveco, a maz jezdzi boxerem.
pracuje pod holenderska spedycja.

a Twoj mezulek?

[ Dodano: 2008-10-23, 10:30 ]
lalunia, a powiedz mi kochana jak sie maja Twoje dziewczyny do najmlodszej perelki? jak na siebie reaguja? i jaka masz roznice wiekowa? no i czy takiej roznicy nie zalujesz?
bo ja sie zastanawiam nad drugim bejbikiem i nie wiem co i jak myslec, zalezy jak hormony mi dzialaja, raz chce dzieciaczka drugiego a raz absolutnie nie..

a Twoj mezulek?

mój męzulek jexdzi cale szczęście po kraju. Ma swój własny samochód tzw solówkę (nie taki wielki tir) i średnio jak ma dłuzszą trasę to nie ma go noc, dzien i noc i potem nasępny dzien jest a jak ma krotrza trasę ze się wyrobi w czasie to wpada do domu codziennie na jakieś 6 godzinek :) Także ja nie mam co nażekać a i kasa jest dobra bo nie ma żadnych szefow nad sobą i ile wyjeździ tyle ma :)

bo ja sie zastanawiam nad drugim bejbikiem i nie wiem co i jak myslec,

kamila tak z doświadczenia Ci powiem, żę jak bym miała miec drugie dziecko jak Kubuś miał np 1- 1,5 roczku to by bylo ciężko bo taki roczniak czy półtoraroczniak to jeszcze dużo uwagi potrzebuje i nie umie sie zając sobą więcej niż 10 minut. A jak Kuba miał już 2 latka to już potrafilsię sobą zająć i taki juz doroślejszy się zrobił, zacżąl gadać, zaczął sikać i robić kupe do kibelka także duzó łatwiej. Ale myślę że im większa by byla rożnica tym gorzej dla dzieci bo nie bawią sie już razem. Rożnica między mną a bratem była 1 rok i całe dnie razem się bawiliśmy a roznica między moim mężem a jego bratem była 4 lata i wcale się razem nie bawili.

moje dziewczyny maja 10 i 8 lat, jak byly male to sie razem bawily i jedna za druga w ogien by szly a teraz troche gorzej, kloca sie skarza na siebie, rywalizuja, rzechytrzaja sie , jedna ta starsza do Tosi jest oki w sensie ze potrafi sie nia zajac, druga to raczej nie ma tego talentu, zajmie sie , owszem ale na chwile np na minute bo juz dluzej jej sie nudzi a jak mala placze nie umie jej uspokoic, ona raczej do zwierzat stworzona jest. Co do tego czy zaluje to nie, nie zaluje jest fajnie, one mi pomoga jak potrzebuje, moja ciotka ma dzieci w wieku 19, 18, 13 i 8 lat w sumie wczesnie zaczela hihi ale wyglada mlodo i jest fajna jej rodzinka i zawsze tez taka chcialam miec, wiec brakuje mi jeszcze jednej pociechy zeby jej dorownac ale chyba sie nie zdecyduje hihi tym bardziej ze byc moze bede miala czwarta corke 8 letnia ale to sie zobaczy jeszcze

Kamila ja zawsze chciałam 2 dzieci chociaz mialam takie chwile ze jak mnie wnerwil kuba to bym najchętniej uciekła od tego wszytskiego. Ogólnie wychodze z takiego założenia, ze zrobic co się ma zrobic a potem to juz wychowywac razem i czekac aż troszke podrosną i mieć jeszcze troszkę życia dla siebie (że tak powiem) jak się bedzie miało 35-40 lat a nie jak się będziemiałao 50

[ Dodano: 2008-10-23, 11:05 ]
lalunia pamiętam, że Ty kiedys chciałaś zobaczyć "interes" chłopczyka na usg. Dobrze pamiętam?????????????? Bo ja ostatnio znalazłam zdjęcie z usg Kuby :) i mi sie przypomniało, że któraś chciala to zobaczyc

Sylwia.O., zaczynam sie przekonywac do roznicy 2 lat miedzy babelkami. masz na pewno racje ze dzieciatka z taka roznica wiekowa super sie bawia. moj maz jest jak najbardziej za malutka Gabryska.. wiec zobaczymy. dobrze poznac arumenty mamus

Sylwia.O., moj pracuje z kierowcami, tzn jest dysponentem tych ktorzy jezdza za granica, ale sa zatrudnieni w polskiej firmie.

[ Dodano: 2008-10-23, 12:05 ]
http://anuszka6.posadzdrzewo.pl/ kliknijcie dziewczynki w moje drzewko, proszę

owszem to ja chciałam zobaczyc siusiaka z usg

a ja bede miala 50 lat jak bede wolna od dzieci e tam, i tak moj kochany nie lubi imprez , nie chodzimy nigdzie na dyskoteki czy dansingi, on nie lubi tloków, az sie dziwie że nie powiedzial nic o tym weselu ale ciiiii nie bede wywolywac wilka z lasu

planowanie rodziny moze i ma jakis sens ale w moim wypadku, kiedy rozpadlo sie pierwsze malzenstwo i poznalam kogos innego, po prostu oszalalam, moj zegaz biologiczny tak bardzo chcial ciazy i tego wszystkiego co sie teraz dzieje ze nie mialam szansy z nim wygrac wiec moze i wy jak skonczycie 30 lat, moze tez was cos takiego dopadnie, ta ogromna chec posiadania brzucholka, ruchow plodu i bycia mama od nowa jeszcze raz

moze i wy jak skonczycie 30 lat, moze tez was cos takiego dopadnie, ta ogromna chec posiadania brzucholka, ruchow plodu i bycia mama od nowa jeszcze raz

Oj mi to chyba się nie przytrafi.

[ Dodano: 2008-10-23, 12:47 ]
ale tfu tfu jakbym miała sie rozejść z mezem i być z kim innym to kto wie czy bym nie chciala z nim mieć jakiegoś bąbelka :)

[ Dodano: 2008-10-23, 12:52 ]
Nie wiem może ja jestem jakaś wyrodna matka ale mi brakuje takiego odpoczecia od tych dzieciaków. wyjść sobie gdzieś ylko z mężem. Hmmmmm można tylko pomarzyć

[ Dodano: 2008-10-23, 12:53 ]