Aniu - ten staniczek to taki do karmienia, ale juz taki nie tylko z bawełny, ale z jakimis kwiatuszkami, fiszbinką, przeszyciem.. Ale sluchajcie!!! ja mowie dobabeczki, zeby moze pomogła mi dobrac rozmiarowo, bo juz straciłam rachube.. I kupiłam... 75E !!!!!
Nigdy nie lubilam rozmiaru moich piersi i jakos mialam dziki kompleks - przy 75C.
Co ja bym teraz dała zeby do nich wrocic... Takie piekne staniki dzis widziałam..az chcialam kupic na zapas, ale co ja teraz moge?
A jesli chodzi o fasolke po bretonsku to... iii tam ostatni raz przed Maluszkiem- potem sobie nie pojem, zeby Krzysiowi nie sprawic meczacych kolek czy wzdec.. poki biegam z brzusiem - wciskam w siebie wszystko
I wam tez radze- KORZYSTAJCIE