Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ahaaa, Su robi wlasnie kupke... moze dlatego chwile wczesniej tak plakala... moze brzunio ja bolal...

Gie, zdjęcia SU powalające, jak zwykle zresztąą.
Co do tego wstrętnego i podłego babiszona to nie mam słów, mam nadzieję że za to odpowie

Marta czekamy na przepis naleśników

Majka po kapileli i już zasnęła, wiecie w jakiej pozycji - obłęd, aż mi się srece pokroiło jak to zobaczyłam - ona jest taka kochana
A więc po kapieli i jedzonku, odkładam ją do łóżeczka i idę sprzatać po kąpieli i umyć butelkę po jedzeniu.
A Maja łapała się za szczebelki i podnosiła tak lekko boczkiem, zajrzałam tam kilka razy, umoczzyłam jej smoka w glukozie, podałam jej, podałam pieluche i wychodziłam.
Wchodzę teraz a Maja śpi tak jakby chciała się podnieść, trzymając szczebelki rączkami - wymiękkam.
Jak przyśnie mocniej to postaram sie zrobić foto

umoczzyłam jej smoka w glukozie,

yyyyy?? pierwsze slysze... co to ma na celu...??

[ Dodano: 2009-02-24, 20:04 ]

Jak przyśnie mocniej to postaram sie zrobić foto

zrob koniecznie, musimy to zobaczyc!!!

pisalam wam wcześniej że ja używam glukozy
Glukoza uspokaja dziecko i za każdym razem zassie smoka

pisalam wam wcześniej że ja używam glukozy
Glukoza uspokaja dziecko i za każdym razem zassie smoka

to musialam to przeoczyc, bo nie pamietam...

a to zdrowe??

mam zdjęcie zaraz wstawie

co za baba!!! ta, ktora wyrzucila maluszka!! ja myslalam, ze to matka byla...
ja bym tego babiszona golymi rekami udusila, serio.

margarita83, strzel fotke musimy to zobaczyc!! i wlasnie, o co chodzi z ta glukoza?

A. wlasnie robi nalesniki... ale co sie okazalo, on wcale nie wie, jak sie robi nalesniki hahaha, a tak sie przechwalal rano, ze umie zrobic typowo angielskie nalesniki
skonczylo sie tak, ze wrocil do domu zmeczony i mowi, zebym to ja zrobila te nalesniki
mowie mu: ZAPOMNIJ! TY masz je robic, obiecales, to do dziela...

no i znalazl przepis na necie i teraz buszuje w kuchni, ale non stop slysze "chodz i mi pomoz!", albo "gdzie jest patelnia??", albo "jakiej maki mam uzyc?", albo "ile to jest 100 g maki?"... hahaha, ale mam ubaw zobaczymy, czy to, co mu wyjdzie bedzie zjadliwe... normalnie komedie tu mam

co do Jasperka, to wykapany (walnal taka kupe, ze hooohooooo), nakarmiony - zjadl ladnie cala papke (150 ml) i popil 70 ml soczku
ja to mam szczescie, ze maly je moje papki takim sposobem 2 eurosy zostaly zaoszczedzone (dzisiejszy i jutrzejszy obiadek)

Gie pediatra mi powiedziała że spokojnie mogę stosować, bo glukoza uspokaja. Nie ma przeciwwskazań

pisalam wam wcześniej że ja używam glukozy
Glukoza uspokaja dziecko i za każdym razem zassie smoka

ahaa.. ja tego tez nie pamietam
moj zasysa smoka i bez glukozy

włala


takie kochane to moje maleństwo, zasnęła wyglądając na mamusię