Strona 48 z 724

: 09 kwie 2007, 19:10
autor: Małgorzatka
Witanko!

Dziś pogoda u mnie bardzo ładna tyle tylko, że straszny wiatr wieje ...

Był u Was zajączek?

Obrazek
Obrazek

A to zdjęcie z chrzcin!
Obrazek

: 09 kwie 2007, 22:00
autor: lulu81
Hekkate, sliczne zdjecia :ico_brawa_01:

Iza Fillipek wazyl 3800 przy urodzeniu, tez juz 2 pampersy nie uzywam, bo za male, ale te 3 to jeszcze trocha duze, ale cos zrobie

MaLgosiu, mi jakos sie wydaje, ze Ty zmienilas sie, jakos powazniejsza zrobilas sie
Jak to macierzynstwo zmienia :ico_brawa_01:

: 10 kwie 2007, 07:40
autor: mama Kasia
Hej Dziewczyny. Witam po dłuugiej nieobecności. Pewnie o mnie zapomniałyście :ico_placzek: . No ale jakoś tak czasu mi brakuje na wszystko.
Właśnie minęły święta, więc moje życzenia są już nieaktualne, ale życzę Wam wszystkiego najlepszego na "po świętach".

: 10 kwie 2007, 09:13
autor: MamciaKochana
Małgorzatka, bardzo ci pieknie ladnie w tej fryzurce, lepiej ci w takich ciut dluzszych wloskach :) ale mialas SLICZNY BECIK!!! na chrzcinach bardzo podoba mi sie ta jakby koroneczka. Moja Julcia bedzie chrzczona chyba w czerwcu a jak bedzie cieplo to moze juz w maju, bo wlasnie imprezke chcemy zrobic w ogrodku, moj brat przyjedzie z Anglii, moze nawet tez i ten mlodszy bo obaj w Anglii pracuja. No a starszy mial byc chrzestnym.

w czwartek ide do lekarza na kontrole po porodzie bo jeszcze nie bylam ale kazal mi przyjsc po 8-9 tygodniach wiec bedzie pasowalo jak ulal. No i Julcia ma taki katarek ze slysze tez ze ma flegme na krtani, normalnie tak chrzaszcze martwie sie onia wiec i ja przy okazji zbadamy. a Jutro pielegniarka przychodzi zwarzyc mala ale ja ja w domu i tak warze wiec wiem ile ona warzy( 5600 i 59 cm ) Tylko mam tez pare pytan do niej, wiec i tak mi sie przyda jej wizyta.

mala fajnie zasypia, juz ja nawet obduzona klade do lozka, wczesniej troche pojeczala, ale odkrylam ze jak ruszam sie bardzo powoli i niereaguje szybko zeby ja uspokoic i zeby jej smoka podac, tylko powoli sie ruszam to ona sie tym nawet nie przejmuje i podaje jej smoka i sobie lezy az zasnie, nawet jej juz smoka nie trzeba podawac jak jej wypadnie. ciesze sie strasznie ze tak ladnie spi i zdnia na dzien dluzej bo juz ponad dwie godzinki trzy razy dziennie i w nocy 9 godzin przebudza sie po tym na jedzonko i spi nastepne 2 godzinki. wiec superrrr. :-D :-D :-D a jak spia wasze maluszki???

: 10 kwie 2007, 10:13
autor: Iza@
Mamcia Mirelka zasypia tak w godzinach 19:00-20:00 spi do 1 :00 czasem do 3 :00 a pare razy obudziła się o 4:00 wiedz codziennie mamy jedna pobudkę rano wstajemy o 7 czasem o 6 ale już się przyzwyczaiłam do wczesnego wstawania potem sa z dwie do 3 godzinek aktywności czyli mata leżaczek gdy ziewa odkładałam ja do łóżeczka daje dudusia czasem musze podjeść do niej by pogłasakc po główce gdy kweczy włożyć smoczka i spi i tak około 2 do 3 godzin i znów dwie godzinny aktywności i spanko i tak mojiajia nam dnie .

: 10 kwie 2007, 10:33
autor: lulu81
Moj Fillipek rzadko tak dlugo spi, czasami zdarzalo sie ze 6-7 godzin przesypia w nocy, ale to bylo rzadko, zazwyczaj co 3 godzinki budzi sie na jedzonko,

Mama Kasia fajnie ze wpadlas, szkoda ze na krotko i nie napisalas wiecej co u Ciebie

Hekkate tez nie widze trzeciego zdjecia :ico_noniewiem:

: 10 kwie 2007, 10:42
autor: elenar
Płakałam jak czytałam o zespole Edwardsa, nawet sobie nie wobrażam jak musi im być ciężko.
Jakie to szczęście że mamy zdrowe dzieci, jak widzę i czytam o róznych chorobach dzieci to dziękuje bogu za to że mam zdrowe dzieci i modę się za dzieci i ich rodziców by byli silnii walczyli z chorobami.
A u nas znów mega katar u Madzi- juz nie wiem co myśleć. Skąd ?? Pewnie znów od nas. W ubiegły poniedziałek Magda skończyła antybiotyk a Karolinie nasilił się katar - zrobiła sie gęsty i zielony tak jak mnie. I jak teraz nam przeszło - Karolinie prawie - to w niedzielę Magda zaczęła się smarkać a dziś to juz tak gęsty i zielonkawy że boje się co będzie dalej - odciągam fridą, zakraplam i czekam co dalej. Karolas co do tego bezobjawowego zapalenia płuc - oprócz kataru nic małej nie dolegało?? Boję się żeby nas to noe spotkało - kładę małą na brzuszku i na razie trochę leży, i często staram się odiagać i daję kropelki Nasivin.
Swięta spędziliśmy u rodziców i mała była wynoszona za wszystkie czasy - myślałam że będzie marudzic na rączki dziś ale na razie jest spokój- ostatnio często noszona prze chorobę no i przez dziadków i ciocię - dziadek widział ja po raz pierwszy bo dopiero na święta przyjechał i znów dzis wyjeźdża do pracy. Nie nacieszył sie za duzo wnuczkami - a Karolina to ukochała sobie dziadka najbardziej. Rządziła nim całe święta !!

: 10 kwie 2007, 11:35
autor: Dorota.M.
hekkate piękne zdjęcia...ale Daniel urósł :ico_haha_01:
małgosiu mamcia kochana ma racje, strasznie się zmieniłaś - oczywiście to komplement :ico_haha_02:

Codziennie kąpie Agatke o 19:30, potem karmienie i mała tak do 22:00 nie śpi tylko leży w łóżeczku i "szuka towarzystwa". O 22:30 zasypia twardym snem i na pierwsze jedzonko budzi się ok. 5:30. Potem karmienie, no i mała znów zasypia i ostatnia "nocna" pobódka o ok. 8:00 :-) Także ja póki co wysypiam się w nocy

: 10 kwie 2007, 11:49
autor: Dorota.M.
hekkate mojemu Piotrowi najbardziej podoba się zdjęcie, na którym Danielek śpi na pieniążkach :ico_haha_01:
Jejku jak fajnie masz już to za sobą, a mnie takie zamieszanie czeka. Na dodatek opiekunka, która miała być z Agatką wieczorem i w nocy (w dniu ślubu i chrzcin) - złamała nogę i teraz nie wiem co zrobić. Bo nie chciałabym aby mama i teściowa na zmiane z Agatką były, w końcu to goście weselni. I teraz tak myślę, może poproszę położną? Oczywiście jej zapłacę, a i będę spokojna że mała jest pod fachową opieką. Moja położna to znajoma mojej mamy, bardzo fajna i miła kobieta, można jej zaufać...
Co mówicie, mam ją poprosić czy raczej nie wypada?

Ojej w sobote mam urodziny :ico_zdrowko:

: 10 kwie 2007, 12:12
autor: Małgorzatka
Hej!

:-D Dziękuję, za komplementy ... Bardzo się cieszę, że Wam się podobam ... Waśnie jestem w trakcie zapuszczania włosków ... Mam już do brody :ico_brawa_01:

Dziś miałam iść z Wojtusiem do szczepienia ale w nocy lekko gorączkował i od kilku dni ma katarek więc poszłam do lekarza na kontrolę. Pani doktor kazała nawilżać nosek wodą morską w spreju i za tydzień do kontroli przyjść- jak będzie lepiej to zaszczepimy się!

Wojtuś bardzo ładnie przybiera na wadze- przy urodzeniu miała 2610 g, potem waga mu dużo spadła do bo 2480 g w szpitalu- a dziś ma już 4700 g :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Bardzo się ucieszyłam!

Ja też jestem przeziębiona, mam katar, boli mnie w piersiach i kaszlę ... :ico_chory:

Dorota.M. Poproś ... mi się wydaje, że wypada... A nawet powinna się poczuć wyróżniona, że jej ufasz!

Mój Wojtaszek dziś skończył 2 miesiące !! ... Ale ten czas leci !

Ja becików używam, jeden mam w wózeczku, inny wyjściowy i na chrzciny był tez inny... Ale ja ich nie kupowałam, tylko siostra mi pożyczyła.