Strona 48 z 190

: 13 lip 2007, 11:36
autor: pontoniczek
asiulka nie wiedziałam.... czy mozesz sie ze mną skontaktowac na gg?? 1552858

: 16 lip 2007, 08:25
autor: zyrafa
Dziewczyny czy moglybyscie polecic mi jakiegos fajnego gina ktory przyjmuje na NFZ?

[ Dodano: 2007-07-16, 09:15 ]
Slyszalyscie o Lasatowiczu?

: 16 lip 2007, 09:43
autor: Grazyna
Witam miłe bielszczanki, przepraszam ze rzadko bywam, ale niestety nie mam czestego dojscia do komputera, ale zawsze pamietam o was. Znow zaczynaja sie upaly wiec niestety nie dam rady zbyt czesto chodzic na spacerki. Niestety robi mi sie czesto słaba. Pozdrowienia dla wszystkich

: 16 lip 2007, 09:51
autor: paulina1978
Cześć kochaniutkie,

zyrafa jeśli się nie mylę to Olciaa do niego chodziła, więc proponuję ją zapytać. ja osobiście chodzę do Kocurek-Fordey ale prywatnie i jestem bardzo zadowolona. Wiem, że ona przyjmuje na kase chorych w poradni dla kobiet na Asnyka ale na tym kończy się moja wiedza :-D

witaj Grazynko. no te upały to faktycznie dają w kość. ale jeszcze tylko tydzień i idę na L4 bo w takich warunkacj to naprawdę się nie da pracować.

: 16 lip 2007, 11:42
autor: Aga26
Cześć Dziewczynki :-) faktycznie upał dzisiaj straszny. My z małą siedzimy teraz w domku bo na polku to wytrzymać się nie da :ico_noniewiem:
zyrafa, Lasatowicz jest bardzo fajny ale nie wiem czy przyjmuje na kasę. Prywatnie ma gabinet na Karpackim. Ja osobiście chodziłam prywatnie do dr Orzeł. Też bardzo fajna babka. Jak chcesz iść do Lasatowicza to może spróbuj iść do poradni w szpitalu na Wyspiańskiego. Tylko ja nie wiem czy tam jakiegoś skierowania nie trzeba :ico_noniewiem:

Grazyna, fajnie że o nas pamiętasz :-) paulina1978, współczuję Wam jak jest tak gorąco. A ty Paulina to idź w końcu na to L4.Jak ty się biedoku kulasz do tej pracy ? A wogóle kiedy masz to USG ??

: 16 lip 2007, 11:50
autor: paulina1978
Aga26 w przyszłym tygodniu ide na USG. a do pracy jeszcze się kulam tylko najgorsze jest to że siedzę po 12 godz. bo tyle mam roboty i wszyscy to mają gdzieś. Ale w sumie nikomu nic nie mówię i jak w przyszłym tygodniu pójdę do lekarki to sobie wezmę L4 i już mnie do przyszłego roku nie zobaczą i niech sobie sami radzą. PALANTY!!! :-D

: 17 lip 2007, 08:08
autor: pontoniczek
hehe.. i tak trzymac paulina!! nie daj sie im!! A my dzisiaj w tym ukropie musimy jechac do szpitala po te wyniki moje badań histopatologicznych, wiec trzymajcie kciuki słonka moje, bo sie boje okropnie zeby cos tam nie wyszło z nich.
Tak poza tym... chyba pogodziłam się z odejsciem mojego maluszka. Czasem mam tylko takie napady płaczu, ale ogólnie jak mam zajęcie to nie myśle o tym. I powiem wam że jestem dumna z siebie, bo przyzekłam Mu że nie bede smutna i że mimo ze nie mogę Go przytulić to bede sie cieszyc ze jestem mamą i mam najwspanialszego syna na świecie. I to pomaga.
Jeśli zrobi sie chłodniej pojedziemy do tej Rudy Ślaskiej zapalic świece naszemu aniołkowi.
Z innej beczki... od porodu mineły 3 tyg a ja nie schudłam ani pół kg ze juz nie wspomnę że dalej mam 100cm w obwodzie. Normalnie masakra. Szukałam ciuchów dla iebie i kurna normalnie jak słyszą że 100 w cyckach i 100 w talii to sie ze mnie napierdzielają. Wiec w pupie mam sklepy.. zawsze zostaje allegro.. siedze i kupuje:P
No i meblujemy się dalej. Trzeba skończyc to, co planowalismy zrobic dla Maksymilianka. Wszystko bedzie tak jak w planach tylko jedynie łóżeczka będzie brakować.. ale to mam nadzieję do sierpnia-września przyszłego roku.
W tym momencie moim największym marzeniem jest dać mojemu meżowi pod choinkę w prezencie dwa małe buciki :ico_brawa_01:

aa no i kurna powinnisimy zostac wpisani do jakiejs ksiegi rekordów guinesssa.. MIESIAC BEZ SEKSU!!! normalnie wybucham.. a tu sie dalej ze mnie lepje.. tzn już nie leje tylko delikatnei plami i końca nie widać.. Moje słońce biedne nie moze nawet mnie dotknąć, zreszta ja jego tez bo od razu hormony skaczą. Sie bedzie działo jak sie tam zagoi wszystko no i oczywiście jak sie zrobi chociaż z 10 st chłodniej;)

Buziaczki dziewczyny :):):)

: 17 lip 2007, 09:29
autor: Aga26
Cześć Dominiczko :-D Strasznie się ciesze że jesteś w optymistycznym nastroju :ico_brawa_01:
A co do wagi to powoli na pewno zacznie spadać Ci w dół także nie przejmuj się. No i z tym prezentem na gwiazdkę dla męża świetny pomysł. Trzymam mocno kciuki żeby się udał :ico_oczko:
A co do sexu to Ty biedactwo miesiąc nie możesz wytrzymać a my mieliśmy 11 miesięcy przerwy :ico_olaboga: No ale cóż wszystko się da przeżyć :-)

: 17 lip 2007, 14:05
autor: pontoniczek
o jasna nonono 11 m-cy???????????? :ico_sorki: :ico_olaboga:
No to gratuluję.
Wyniki nie wykzały kompletnie nic złego. Wszystko okej. Z jednej strony cieszę sie, ale z drugiej.. czemu mały umarł.. i czemu ten poród się zaczął.. no i jaka jest szansa na to ze sie to powtórzy. :ico_noniewiem: Troszke sie boje. ale jestem dobrej myśli.
Znowu bede sie zastanawiać dlaczego... ale juz spokonie.. bez nerwow i stresu. Czas pokaże...
oby!!

: 17 lip 2007, 15:59
autor: Olciiaa
CZEŚĆ DZIEWCZYNY! Normalnie się rozpływam. Ciesze się że już nie nosze brzucha bo chybabym zwariowała od tego upału!
Nie mam czasu normalnie siąść przed kompem. Mała śpi ale pewnie zaraz będzie chciała mleczko - zarłok mały.
Aga26 powiedz mi kiedy twoja Emi zaczeła się świadomie uśmiechać i zrobiła się bardziej kontaktowa??? Ja to się już doczekac nie moge.
Zyrafa co do Lasatowicza to ja tam jestem zadowolona robił mi USG na każdej wizycie czasem mu się tylko strasznie śpieszyło jak była pełna poczekalnia ale ogólnie ok. Tylko z terminami u niego kiepsko. Bo trzeba czekac po trzy miesiące musisz odpowiednio zagadac tą połóżną co rejestruje rzeby cię gdzieś wcisła.
Ja już prawie doszłam do siebie po porodzie - ale powiem wam dopadł mnie baby blues totalny, ryczec mi sie chciało, nie wiedziałam co robić jak mała zaczynała płakac totalny koniec świata dobrze że moja mama cały czas mi pomaga bo inaczej by kiepsko było. A mój mężulek sobie pojechał do pracy i wraca dopiero w piątek :-/ strasznie mi go brakuje!!!!!!!!
Ale się rozpisałam............
Postram się wkleić jakies zdjęcia małej al enie wiem czy mi się uda...Trzymajcie się pa